O kur** wiedziałam że coś palnę, tak to prawda miała wystepować w eliminacjach do Eurowizji ale to dawno i już nieprawda. Natomiast teraz chodziło mi o Sopot....
Dzięki za pokazanie wykroczenia ...
"2 Bajki" Na Dwóch Różnych Płytach?
Utwór w oryginale nie jest przebojem Dody. Piosenka miała być wcześniej przeznaczona na nową płytę Georginy Tarasiuk
Jak podał serwis wirtualnemedia.pl, utwór przeznaczony dla Georginy napisał Tomasz Lubert, będący na co dzień członkiem zespołu Virgin, w którym śpiewa Doda Rabczewska. Wydanie albumu Georginy opóźnia się, dlatego Lubert postanowił oddać piosenkę Dodzie.
Jednak Georgina wykonała już tę piosenkę po angielsku. Utwór nosi tytuł "Before The Spring Comes" i został nagrany w sierpniu 2005 roku w Izabelin Studio. Natomiast płyta Virgin "Ficca" zawierająca "2 bajki" ukazała się dwa miesiące później. Na stronie www.georgina.pl można posłuchać piosenki w stanie surowym. "Oczywiście Pan Lubert miał prawo zrobić ze swoją piosenką co mu się żywnie podoba (w końcu Georgina jeszcze tej piosenki nie nagrała na płytę), ale to nie było uczciwe zagranie" - czytamy w komentarzu na stronie wokalistki. cgm.pl
Wspominałem o tym w SB, ale szybko znikneło z powodu czata
No cóż wykonanie Dody jest o niebo lepsze (badzo luvie te piosenkę), z pazurem, a Georginy tylko i wyłącznie poprawne, ale jak dla mnie nudne i nijakie.
Dobrze, że nagrano "2 bajki" - szkoda byłoby fajnej kompozycji.
Znana piosenkarka Doda nie może się poruszać. W niedzielę miała poważny wypadek samochodowy. Na szczęście, jak podaje strona internetowa www.dodaelektroda.com, życiu wokalistki nie zagraża niebezpieczeństwo. Czeka ją za to poważna operacja. Wczoraj rano zgłosiła się do szpitala, bo wypadły jej dwa kręgi. Dorota Rabczewska okropnie cierpiała – kiedy wypada krąg, to kość trze o kość w kręgosłupie. Po zdiagnozowaniu tej kontuzji przewieziono ją do szpitala bródnowskiego, gdzie oczekuje na operację.
Czy Doda wróci jeszcze do zdrowia? Może się okazać, że w wieku 23 lat zmuszona będzie porzucić swój dziki styl życia, więcej ćwiczyć i mniej szaleć. To może być koniec jej kariery.
oby wszystko skończyło sie dobrze
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2006, 16:22 przez ANETA, łącznie zmieniany 1 raz.
Aż mi łzy płyną, biedna Dorotka. Jest zwariowana, szalona i nie uwaza bo miala juz jeden wypadek w Kielcach, potem wstrząsnienie mózgu gdy sie uderzyła w głowe na basenie, teraz ten wypadek kolejny. Mam nadzieje ze to jej nie przykuje do wózka bo wszystko wskazuje na to ze tak moze byc, to wkoncu kręgosłup
I nie chcę żeby to źle zabrzmiało w tej sytuacji, ale Lublin też nie ma szczęścia do Dody - jesienią odwołany koncert z powodu choroby, jutro miała w Leclercu płyty podpisywać...
Bardzo przykra wiadomość, rzeczywiście takie urazy sa bardzo bolesne i nieprzyjemne, życzę szybkiego powrotu do pełnej formy. Najważniejsze, że zyciu nie zagraża niebepzieczeństwo.
Aneta główka do góry, będzie dobrze