Oświadczenie Edyty

[Paulik24]

heeej a może to wszystko to tylko podpucha.... coś a'la dodzia i majdan.... wcale bym się nie zdziwiła...

Właśnie o tym też myślałam... ale wiem, że Edyta by nas tak oszukała... Z tym oświadczeniem i wogóle
Nie wiem co o tym myśleć

[surferman]

ale Darek tragicznie schudl w ogole na tych zdjeciach sie nie usmiecha.. z jednej strony to smutne.

smutne jest to, ze ludzie takie "oświadczenia" piszą

a życie prywatne naszej divy to tylko jej sprawa, małżeństwo nie przynosi oczekiwanych korzyści? przerwać w trybie natychmiastowym

[Mist]

O wszystkim pewnie i tak przeczytamy za jakis czas w Gali albo Vivie.....

Mi rowniez szkoda Darka, nie dosc ze bardzo dlugo i powaznie chorowal to jeszcze teraz rozpada mu sie malzenstwo... Facet takze bedzie musial pomyslec co bedzie robil zawodowo bez Edyty.

Mysle, ze dyskutowanie o rozstaniu i tak nie ma sensu, ale mam wrazenie, ze po prostu Edycie znowu cos sie w glowie poprzestawialo. Chyba zbyt dlugo bylo rodzinnie i sielankowo... Nie od dzisiaj wiadomo ze ta kobieta nie moze zyc bez dramatu i emocji.
Drugiego rycerza juz nie spotka.

[MacLean]

W sensie zawodowym dla Edyty to szansa na sukces. Trudno o gorszy management niż p. Krupa. Może się wreszcie skupi i powalczy o więcej.

[Berta]

nowy facet Edytki musial jej niezle w glowie namieszac skoro zdecydowala sie tak swoje zycie zmienic
Mam nadzieje ze wyjdzie jej to na dobre jezeli nie to bedzie znowu placz ehhh

[duckling]

Nie obraźcie sie mili ale sadze ze Edyta dobrze wie co robi, i jedno jest pewne zawsze byla osobą powściągliwą i dyskretna na temat swoich partnerów i nie ma powodu by to zmieniac, tym bardziej ze Darek z racji zawartego z nim małzeństwa, posiadania dziecka jest i pozostanie osobą szczególna wiec mozemy sie nie dowiedziec dlaczego, co i jak. Zresztą po co zaspokajać tą próżna część naszego umysłu - szukać sensacji, ile to innych rozwodów na świecie czasami tak blisko nas i jakoś przechodzimy obok tego wszystkiego.
Dla mnie Edyta jest Człowiekiem Artystą i jesli coś - sytuacja lub nawet Ktoś zaburza Jej przestrzeń osobistą jest to Jej sprawa, co z tym zrobi.
Edyto jeśli to przeczytasz - jestem z Tobą w trudnych chwilach i nie muszę wiedzieć wszystkiego!

[Robert]

Jej zycie, jej sprawy. Ona decyduje z kim sypia, za kogo wychodzi, z kim sie rozwodzi. Edyta, nie jej fani.
Zycie, no coz, to nie ejst jedyne malzenstwo z problemami na swiecie. Nie jedyny zwiazek. Forumowicze drodzy, zamiast biadolic nad Darkiem, krytykowac Edyte, biadolic nad Edyta i co tam jeszcze, spojrzcie na swoje zycie. Zawsze kazdy zwiazek wam wychodzil? Nigdy nikogo nie rzuciliscie?

Ja Edycie i Darkowi wspolczuje tylko tego, ze to wszystko ejst szeroko komentowane w mediach. Nie chcialbym zeby ktos pisal w Fakcie albo SE o moich zwiazkach i rozstaniach i nie chcialbym potem pisac zadnych oswiadczen w tej sprawie. Ale coz, tak samo, jak Edyte scigali i komentowali w czasie ciazy, slubu, whatever, to tak samo teraz. Smutne. Tego bardzo wspolczuje.

Mnie osobiscie nic nie obchodzi to, co sie tam meidzy nimi dzieje. 100% ich sprawy, nic mi do tego (i przy okazji calej Polsce tez nic) tak samo jak Edycie nic do mojego zycia prywatnego (pewnei anwet nie wie o moim istnieniu ) i komentowac nie zamierzam.

Za to polityke mediow brukowych komentowac moge i bede, bo to co robia, jest nieetyczne i nieuczciwe.

Polecam nowele Heinricha Bölla "Utracona cześć Katarzyny Blum", o tym, jak dzialaja media brukowe (bezposrednio wymierzone to jest w niemiecka gazete Bild - taki ichni Fakt) i jak moga dla taniej sensacji zniszczyc czlowiekowi zycie.

[ Dodano: 28-04-2009, 23:53 ]
http://pl.wikipedia.org/wiki/Utracona_c ... owiadanie)

[ANETA]

Edyta dobrze wie co robi, i jedno jest pewne zawsze byla osobą powściągliwą i dyskretna na temat swoich partnerów

To mnie rozbawiło. Edyta i dyskrecja na temat partnerów... Jak była z poprzednimi wiedzieliśmy o bardzo wielu intymnych rzeczach. A jak tylko coś nie wyszło to obsmarowywała ich w mediach, jacy to oni są źli a ona pokrzywdzona. Denerwuje mnie taka postawa. To oczywiście jej sprawa ale jako osoba Edyta jest wielokrotnie drażniąca i niezdecydowana. Potrafi kochać, płakać a za chwilę z równą siłą nienawidzić.

Współczuje obojgu bo zarówno dla niej jak i Darka na pewno nie jest to łatwa sytuacja, chociaż on wygląda na bardziej zmartwionego. Ona jednak występuje w programie rozrywkowym wiec siedzenie ze skwaszoną miną nie przystoi, płacą jej w końcu za bycie atrakcją. Dziwi mnie tylko, że się rozchodzą. Darek bardzo wiele dla niej zrobił, był jej ostoją, wsparciem....

[chicken1506]

Potrafi kochać, płakać a za chwilę z równą siłą nienawidzić.

Może dlatego, że jest prawdziwą kobietą?

[duckling]

Edyta dobrze wie co robi, i jedno jest pewne zawsze byla osobą powściągliwą i dyskretna na temat swoich partnerów

To mnie rozbawiło. Edyta i dyskrecja na temat partnerów... Jak była z poprzednimi wiedzieliśmy o bardzo wielu intymnych rzeczach. A jak tylko coś nie wyszło to obsmarowywała ich w mediach, jacy to oni są źli a ona pokrzywdzona. Denerwuje mnie taka postawa. To oczywiście jej sprawa ale jako osoba Edyta jest wielokrotnie drażniąca i niezdecydowana. Potrafi kochać, płakać a za chwilę z równą siłą nienawidzić.

Aneto szkoda nerwów, a mówie tak, bo jeszcze nigdy na spotkaniach z Edytą nie miałam takiej sytuacji by kogos jak to ujęłaś `obsmarowała`. A w media, które wtykaja w usta bardziej co pseudo pikantne rzeczy no jesli wierzysz twoja sprawa poza tym istnieje różnica miedzy obsmarowywaniem a mówieniem czegoś dla żartu, dawno po fakcie.
Oczywiście wszystko sie może zmienic, obrót sytuacji również ale poki co ja zostaję przy swoim i zgadzam sie z Robertem, to wybory Edyty a nie jej fanów. I nic Nam do tego.

[ Dodano: 29-04-2009, 19:22 ]
A jeśli Cie to rozbawia, dobre, śmiech to zdrowie!!!

[vanity]

duckling napisał/a:
Edyta dobrze wie co robi, i jedno jest pewne zawsze byla osobą powściągliwą i dyskretna na temat swoich partnerów


To mnie rozbawiło. Edyta i dyskrecja na temat partnerów... Jak była z poprzednimi wiedzieliśmy o bardzo wielu intymnych rzeczach. A jak tylko coś nie wyszło to obsmarowywała ich w mediach, jacy to oni są źli a ona pokrzywdzona. Denerwuje mnie taka postawa. To oczywiście jej sprawa ale jako osoba Edyta jest wielokrotnie drażniąca i niezdecydowana. Potrafi kochać, płakać a za chwilę z równą siłą nienawidzić.

Mnie nie rozbawiło, ale przeczytałam 2 razy by się upewnić czy aby dobrze widzę.

Za to polityke mediow brukowych komentowac moge i bede, bo to co robia, jest nieetyczne i nieuczciwe.

Z mediami wojujesz, od mediów giniesz. To się tyczy Edyty. Kayah jest po rozwodzie i jakoś nie pamiętam nagonki mediów na nią i jej męża, nie przypominam też sobie bym kiedykolwiek widziała zdjęcie jej syna w prasie. ...Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz.... Edyta ciągle źle sypia...

[Piter]

Potrafi kochać, płakać a za chwilę z równą siłą nienawidzić.

Może dlatego, że jest prawdziwą kobietą?

Rozumiem, że te nierozhisteryzowane właścicielki waginy to draq queens?

[ANETA]

Nie twierdzę, że obsmarowywała swoich byłych w rozmowach z fanami. Chodzi o gazety. Chyba jedynie o Kraśko nie powiedziała nic złego. Ale mam to już gdzieś ....... jej życie. Niech dalej opowiada o orgazmach na antenie Zetki a potem płacze, że świat jest taki zły...

[pijej1]

ANETA masz rację!!!

Potrzebuje managera z prawdziwego zdarzenia. jak do tej pory wychodziła na nich jak Zabłocki na mydle. począwszy od WK a na jej mężulku skończywszy. choć może jestem nie fair wobec WK bo to dzięki niemu miała szansę na międzynarodową karierę.

[Chris]

mam nadzieje że cała ta afera to tylko jeden wielki chwyt marketingowy... chociaż z drugiej strony czy Edyta byłaby w stanie postąpić tak dla rozgłosu. Wątpię
jeżeli to rozstanie jest prawdą to naprawdę nie ma się co dziwić. Oglądałem program Figurskiego z Marylą Rodowicz która powiedziała że gdyby jej mąż maczałby palce w jej pracy nie wytrzymaliby ze sobą dłużej niż rok. Tak samo jest w przypadku Edyty i Darka. Gra w zespole to mogłoby wystarczyć, a nie management, aranżer i producent/wydawca... Może to opłacalne ale jak skutek...
Mam nadzieje że oboje przemyślą sprawę, nabiorą dystansu a kolejnym głośnym doniesieniem w mediach będzie ich poród a nie rozwód!