Beata Kozidrak i Bajm

Jeden z najpiękniejszych polskich głosów.

O polskich wokalistkach, wokalistach i zespołach. Muzyka polska. Zapraszamy do dyskusji!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Blur
Chyba nie piszę za dużo, co?
Chyba nie piszę za dużo, co?
Posty: 4487
Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
Ulubiona piosenka: Room For Change
Lokalizacja: Warszawa

Re: Beata Kozidrak

Post autor: Blur »

Kamui Shiro pisze:O czym powinna zaśpiewać, żeby było lepiej, wg was? :roll:
Ależ tu nie chodzi o historię, treść, tylko formę.
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Beata Kozidrak

Post autor: Kamui Shiro »

No i co z tą formą konkretnie nie tak? Proste rymy to nic złego, przynajmniej bzdur przeciwko logice i matematyce nie pisała, jak błogosławiona Natalka Nykiel. Beatę to się łatwo krytykuje jakoś zawsze, dziwne tylko że ten jej rzekomy kicz do tylu ludzi trafia. To tylko piosenka pop, nie musi być napisana w stylu Mickiewicza i Szymborskiej. Ani nawet nieraz przekombinowanego Jacka Cygana ;]
Ostatnio zmieniony 01 mar 2016, 23:24 przez Kamui Shiro, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Blur
Chyba nie piszę za dużo, co?
Chyba nie piszę za dużo, co?
Posty: 4487
Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
Ulubiona piosenka: Room For Change
Lokalizacja: Warszawa

Re: Beata Kozidrak

Post autor: Blur »

Proste rymy Beci są głupsze niż bzdury przeciwko logice Nykiel (która to tego tekstu nie napisała jak już), ot co.
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Beata Kozidrak

Post autor: Kamui Shiro »

Oj, nie obchodzi mnie, kto jej napisał, tylko że to piosenka przez nią wykonana.

Moja racja jest mojsza niż Twoja, a Iksinski nie ma racji, bo jest głupi. Szkoda ciągnąć temat z kimś, kto dyskutować nie potrafi, tylko upiera się przy swoim i używa argumentów przedszkolnych :)
Awatar użytkownika
Blur
Chyba nie piszę za dużo, co?
Chyba nie piszę za dużo, co?
Posty: 4487
Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
Ulubiona piosenka: Room For Change
Lokalizacja: Warszawa

Re: Beata Kozidrak

Post autor: Blur »

Ale o czym tu dyskutować, jaki jest koń każdy widzi, piosenka jest słaba, a tekst grafomański :lol3:
Awatar użytkownika
Dobi
Administrator
Administrator
Posty: 4258
Rejestracja: 23 gru 2004, 12:46
Ulubiona piosenka: Smocze wzgórze
Lokalizacja: Warszawa

Re: Beata Kozidrak

Post autor: Dobi »

Mój podstawowy zarzut do tekstu jest taki, że nie tworzy całości, historii jaką che przekazać. Zwrotki, refren i tzw. "bridge" są jakby oddzielnymi bytami, niepowiązanymi ze są. Wysłuchując całą piosenką razi ten brak spójności. Całości niestety brzmi dość kiczowato.
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Beata Kozidrak

Post autor: Kamui Shiro »

Może tak, niemniej ja w tym tekście widzę jakiś sens i spójność, choć że to nie jest zgrabna całość, to mogę się na pewno zgodzić. Wg mnie opowiada o uzależnieniu i wieloma łączącymi się z nim problemami emocjonalnymi i rodzinnymi, jakoś mi tam wszystko pasuje może poza tym, że kobiety raczej rzadziej oddają się hazardowi niż panowie :P fajna kontynuacja "Szklanki wody", która nawiasem mówiąc też bezbłędna stylistycznie nie była, a jaki hit...

Blur - jak widać nie każdy, to nie jest dobry poziom wymiany zdań, gdzie kwitujesz cudze uwagi tekstami typu "każdy wie", "głupie i tyle".
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Beata Kozidrak

Post autor: ray »

Byłem dzisiaj na koncercie Beaty i Bajmu w Atlas Arenie. Koncert podzielony był na 3 części - najpierw piosenki z solowych płyt Beaty (na wejście Bingo, potem: Olek, Siedzę i myślę, Taka Warszawa, Złota brama, Teraz płynę i Żal mi tamtych nocy i dni), później część akustyczna (Różowa kula, Dwa serca, dwa smutki, Być z Tobą i Wiosna w Paryżu) i na koniec część, którą Beata określiła jako "MegaBajm" (Biała armia, Co mi Panie dasz, Miłość i ja, O Tobie, Blondynka, Nie ma wody na pustyni i Ta sama chwila). Na bis jeszcze raz zabrzmiało Bingo.
Ludzi multum, nawet nie wiem, czy nie więcej niż na koncercie Edyty w listopadzie.
Pod względem wokalnym Kozidrak dała radę, ten nieudany występ w zeszłym roku w Sopocie to był chyba jakiś wyjątkowy spadek formy. Na scenie Beatę tradycyjnie wspierały trzy dziewczyny w chórku. Przy kilku utworach pojawiły się wizualizacje - bardzo podobała mi się ta do piosenki Taka Warszawa, pokazująca naszą stolicę od naprawdę pięknej strony. Kozidrak dwa razy wspomniała, że we wrześniu ukaże się jej nowa solowa płyta.
Nigdy wcześniej nie byłem na koncercie Bajmu. Cieszę się, że miałem teraz tę okazję, ale nie ma co ukrywać, że trochę kiczu w muzyce tego zespołu jest - delikatnie mówiąc. Ciekawe, czy gdyby Edyta zamiast Grateful zaśpiewała podczas preselekcji Bingo, dostałaby więcej głosów. :-) Ta piosenka jest kiczowata, ale jednocześnie strasznie wpada w ucho.
Na miejscu były dwa stoiska, na których można było kupić płyty Beaty i Bajmu, koszulki, przypinki, książkę o zespole, jakieś zdjęcia.

Nikt nie napisał, że pod koniec listopada ukazała się pierwsza płyta live Bajmu, wydana w pakiecie razem z koncertowym dvd - "Bajm Live - Akustycznie". Wygląda na to, że przepadła na listach - na Olisie nie była notowana ani razu. A niegdyś album "Szklanka wody" utrzymywał się w tym zestawieniu przez prawie 2 lata, jego następca - "Myśli i słowa" też był bestsellerem...
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Beata Kozidrak

Post autor: Kamui Shiro »

Nie wiem, skąd w Polsce ta wieczna niechęć do kiczu w muzyce pop. Szczególnie inteligentnie używanego kiczu. Wolę kiczowate, a niegłupie piosenki Beaty niż głupie i kiczowate wytwory np. Brodki lub Szpaka.
Kobieta ma opanowany arsenał kiczowatych środków wyrazu w małym palcu i zawsze strzela trafnie.

Poszedłbym na taki koncert, zainteresuję się. Setlista wymarzona - pomijając Megabajm, którego składniki słychać do znudzenia na każdym ich występie. Jakby była jeszcze Małpa i ja oraz może 10 przykazań, to już byłoby wręcz zbyt dobrze.
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Beata Kozidrak

Post autor: ray »

Kamui Shiro pisze:Nie wiem, skąd w Polsce ta wieczna niechęć do kiczu w muzyce pop. Szczególnie inteligentnie używanego kiczu. Wolę kiczowate, a niegłupie piosenki Beaty niż głupie i kiczowate wytwory np. Brodki lub Szpaka.
Niektóre teksty Beaty są po prostu potwornie banalne. Pamiętam, jak za czasów programu "Idol" jurorzy tego talent show zabraniali uczestnikom śpiewania podczas castingów Babę zesłał Bóg, I will always love you i piosenek Ich Troje i właśnie Bajmu. Dziwiłem się wtedy, czemu Bajm został przez nich zrównany z Ich Troje. Nadal uważam, że Bajm i Beata w wersji solo to poziom wyższy niż Ich Troje, no ale jednak tylko trochę wyższy...
Ciekawe, czemu Bajm do tej pory nie wydał płyty "the best of". Na pewno by się sprzedała...
Kamui Shiro pisze:Setlista wymarzona - pomijając Megabajm, którego składniki słychać do znudzenia na każdym ich występie. Jakby była jeszcze Małpa i ja oraz może 10 przykazań, to już byłoby wręcz zbyt dobrze.
Mnie też setlista bardzo odpowiadała. Chociaż żałuję, że nie pojawiła się jeszcze Płynie w nas gorąca krew, Myśli i słowa i chyba hymn miłośników pissingu, czyli Modlitwa o złoty deszcz. :wink:
Publika najbardziej entuzjastycznie przyjęła Białą armię. Na dźwięki charakterystycznego wstępu do tej piosenki mnóstwo ludzi od razu poderwało się z miejsc. Mnie ten utwór trochę się przejadł, nie podoba mi się to, że Beata śpiewa tę piosenkę niemal za każdym razem, kiedy występuje w telewizji. Przecież ma tyle innych...
Muszę też pochwalić Beatę za fajny kontakt z publicznością. W pewnym momencie powiedziała, że jesteśmy "lepszym sortem". :-)

I tak na marginesie: piosenka Miłość i ja Bajmu jest cholernie podobna do Wiecznej zimy z pierwszej solowej płyty Beaty. Według mnie, ich twórcy - Kozidrak i Paweł Sot - po prostu popełnili autoplagiat.
Piter
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7373
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: -
Lokalizacja: Tu-i-Tam

Re: Beata Kozidrak

Post autor: Piter »

addar pisze:dosłownośc trego klipu mnie zmroziła, piosenka straciła jeszcze bardziej... o mama...a za oknem staruszka owinięta kocem... sam utwór brzmi fajnie ale ten tekst !!! :(
A na mnie jakoś jeszcze bardziej zadziałał. I już nawet nie przeszkadzają mi rymy. Spodobało mi się. Nie zgadzam się że piosenka niespojna.
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5558
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Beata Kozidrak

Post autor: Flux »

O mamma (mia). To chyba jakaś kontynuacja piosenki Mamma Mietka Szcześniaka.
Awatar użytkownika
Virtual Tom
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7740
Rejestracja: 08 gru 2004, 8:38
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: Anything
Lokalizacja: Oberschlesien

Re: Beata Kozidrak

Post autor: Virtual Tom »

Jesteście bezwzględni :ha: :placzka:

Mnie martwi dlaczego Beatka taka smutna w klipie :glaszcze:

-- Dodano: 9 mar 2016, o 13:51 --

Klienci ING mają 15% rabatu na Bingo Tour :aloha:
https://bankujesz-zyskujesz.pl/kultura- ... paign=bajm
Awatar użytkownika
Kamui Shiro
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3530
Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Niebo to my

Re: Beata Kozidrak

Post autor: Kamui Shiro »

ray pisze: Niektóre teksty Beaty są po prostu potwornie banalne. Pamiętam, jak za czasów programu "Idol" jurorzy tego talent show zabraniali uczestnikom śpiewania podczas castingów Babę zesłał Bóg, I will always love you i piosenek Ich Troje i właśnie Bajmu. Dziwiłem się wtedy, czemu Bajm został przez nich zrównany z Ich Troje. Nadal uważam, że Bajm i Beata w wersji solo to poziom wyższy niż Ich Troje, no ale jednak tylko trochę wyższy...
Ciekawe, czemu Bajm do tej pory nie wydał płyty "the best of". Na pewno by się sprzedała...

Mnie też setlista bardzo odpowiadała. Chociaż żałuję, że nie pojawiła się jeszcze Płynie w nas gorąca krew, Myśli i słowa i chyba hymn miłośników pissingu, czyli Modlitwa o złoty deszcz. :wink:
Publika najbardziej entuzjastycznie przyjęła Białą armię. Na dźwięki charakterystycznego wstępu do tej piosenki mnóstwo ludzi od razu poderwało się z miejsc. Mnie ten utwór trochę się przejadł, nie podoba mi się to, że Beata śpiewa tę piosenkę niemal za każdym razem, kiedy występuje w telewizji. Przecież ma tyle innych...
Musiałeś z tym złotym deszczem? :evil: :evil:
Biała armia jest instant hitem, uwielbianym - sam lubię - ale ile można... do tego jak dowali "Józkiem", "Pustynią", to z repertuaru o pewnej było nie było głębi robi się stek pustawych bzdur.
No, ale to są jej najpopularniejsze piosenki i pewnie ludzie nie wyobrażają sobie koncertu bez nich. Bez "Tej samej chwili" No jak to :roll:

Mnie najbardziej podobała się setlista z Mińska bodajże w latach 80-tych.

Bajm miał na pewno jakieś składanki największych hitów... jedną na początku lat 90-tych, dwupłytowa, sam posiadam. Potem jeszcze kompilacje ballad!

Zarówno teksty Bajmu, jak i Ich Trojga, są mocno 'życiowe', chwytliwe, to wbrew pozorom ich duża zaleta. Dlatego też zespoły te zdobył taką popularność. Że w parze z 'życiowością' nie szedł wysoki literacki poziom, to wiadomo, ale też wymaganie nie wiem czego od muzyki popularnej nie jest konieczne. Błyskotliwy tekst to raczej w muzyce pop bonus niż gwarantowane dobro. Wg mnie jednak ich złe teksty nie są aż takie złe i bezsensowne, a trafiają się też doobre, np. Małpa i ja, 10 przykazań. Choć i przy nich można by się czegoś czepiać.
ray
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Edytomaniak: ja tu nocuję!
Posty: 3400
Rejestracja: 01 sty 2015, 23:58
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Litania
Lokalizacja: Łódź

Re: Beata Kozidrak

Post autor: ray »

W świąteczną niedzielę Polsat wyemitował dwugodzinny koncert Beaty i Bajmu "Płynie w nas gorąca krew". Koncert nagrano dwa tygodnie wcześniej w katowickim Spodku. Podobało mi się. Tym bardziej, że ten koncert mocno różnił się od tego, który widziałem na początku marca na żywo.
Setlista:
Płynie w nas gorąca krew
Biała armia
Co mi Panie dasz
Józek, nie daruję Ci tej nocy
Piechotą do lata
Nie ma wody na pustyni
O Tobie
(w duecie z Grzegorzem Hyżym)
Siedzę i myślę
Żal mi tamtych nocy i dni
Teraz płynę
Taka Warszawa
Szklanka wody
(w duecie z Piotrem Cugowskim)
Bingo
Dwa serca, dwa smutki
Różowa kula
Myśli i słowa
Ta sama chwila

Czyli to był koncert typu "The best of". Z relacji tych, którzy widzieli koncert na żywo, wynika, że Białą armię i Bingo Beata zaśpiewała w Spodku dwa razy.
Podczas koncertu ogłoszono, która piosenka wygrała plebiscyt na największy przebój Beaty i Bajmu. Nie było zaskoczenia - wygrała Biała armia.
Jak to zwykle w przypadku koncertów telewizyjnych bywa, trochę żal, że znów pojawiły się przerywniki w postaci wywiadów z Beatą i Andrzejem Pietrasem, i że był prowadzący (w tej roli Maciej Dowbor). Szkoda, że nie można pozwolić, by sama muzyka przemówiła...
Tydzień wcześniej Beata zaśpiewała Bingo w "Tańcu z gwiazdami".
A dzień przed transmisją koncertu, w ostatnim odcinku "Twoja twarz brzmi znajomo" wygrała przebrana za Beatę Katarzyna Pakosińska: https://www.youtube.com/watch?v=FJ-W9J9cNgM&spfreload=5.
ODPOWIEDZ