Eska Music Awards 2009

[Madlen]

Edyta miała fajnych tancerzy

[DeathlySilence]

O gali się nie wypowiem, bo nie oglądałem.
Miło, że wygrała w kategorii HR - w drugiej ni w ząb nie zasłużyła.

Co do występu - rzeczywiście nie był zachwycający - szczególnie początek.
Edyta wokalnie i wokalizująco na plus.
Śpiewała tą piosenkę po raz pierwszy i to z półplaybackiem, więc wydziwianie wokalne, wszelkie odejścia od wersji studyjnej mogła zachować na n-ty występ w tej piosence, najlepiej podczas gdy przygrywałyby Jej żywe instrumenty i zrobili koncertowy aranż.
Tak bywa, gdy kiedy trzeba nie promuje się piosenki - jest ten pierwszy raz - w momencie kiedy zdobywa się za wykonywaną piosenkę nagrodę.
Podobały mi się wokalne manewry, ale jako całość już nie.

Odczucia co do wykonania - wokal jakiś przygaszony, stłumiony - śpiewała tą piosenkę inna kobieta - nie ta z teledysku - nie ta pewna siebie, silna i wodząca wszystkich za nos kobieta (nie będe gdybał dlaczego) - nabrał ten utwór innego wydźwięku. Wprawiło mnie to wykonanie w dziwny stan - dołek z masą myśli, pytań, gdybań.

Już nie mogę się doczekać nagrań z Opola - jak tak śpiewa TNTJM, to co zrobi z innymi smętami.

Wrażenia wizualne - rozumiem, że to wersja white tej czarnej sukienki z teledysku (z piórkami przypominającymi skrzydła) - czarna lepsza. Ogólnie ładnie, nie w stylu w jakim Ją lubie.
Tańczący chłopcy i Edyta - wokalistka skupiła się na śpiewaniu, zapominając o tym, że trzeba na tej scenie z tymi chłopami coś zrobić - może w ogóle nie miała w scenariuszu - słabe to.
Polsat chyba lepiej zapłacił za występ (sylwester) i na Esce polecieli po kosztach. Dostaliśmy hotdoga bez parówki.

Nie bedę wracał do tego występu często - zaarchiwizuje go i będzie zbierać kurz.

Doceniam, że na żywo.

[Robik]

A jednak zaśpiewała na żywo. Edyto dziękuję Ci za wspaniały prezent

[Alita]

Tak myślałam że będzie na żywo, Edyta wiedziała jak bardzo zależy fanom na usłyszeniu tej piosenki live No i Edi nie potrafi się maskować,ukrywać... emocje, widać było że się denerwuje, że jest spięta, na pewno nie było jej na rękę śpiewać do pół playbacku no i to co w sercu ciężkie... słychać było w głosie

[Dawid]

Nie oglądałem ESKi, jedynie ostatnie 20 minut, ale na You Tuibe można już obejrzeć występ Edyty. Moje spostrzeżenia. Wglądała świetnie, fajna fryzura, fajny makijaż, fajny strój więc tu na plus

super, że śpiewała live, większosć pod koniec śpiewała z playbacku, więc dobrze że Edzia nie, ale ale ... zwrotki ok, ale refren bardzo źle ... po raz pierwszy od 1994 roku !!! słyszałem, że Edyta nie mogła trafić w linię melodyczną, gubiła się ... oczywiście czasem edycie zdarzały się jakies wpadki, ale zawsze z nich wybrneła głosem, a tutaj niestety nie ... przeraziło mnie to, nasza edyta traci umiejętności śpiewania ... i nie mówcie że to trudna piosenka do spiewania ... dla takiej diwy to żadna sztuka, śpiewała 1000 razy lepiej 1000 razy trudniejsze utwory ... Edyto czas zacząć uczyć się śpiewać na nowo, Celine Dion cały czas to robi i choć może nie ma przebojów, to woklanie jest świetna ...

gratuluję wygranej nagrody - w końcu... w tej trudnej sytuacji życiowej edycie takie nagrody są potrzebne, w sumie to tych nagród za wiele nie zdobyła .. więc fajnie że jest ta

[Marrcino]

oooo wlasnie obejrzalem na YT! Ładnie Edzia zaspiewała. Bardzo fajnie Brawa za występ LIVE

Ta piosenka po prostu jest ciężka do zaśpiewania, dobrze sie jej słucha w radio, do wykonywania na żywo średnio się nadaje!

[Alita]

myślę że tutaj bardziej chodziło o akustyka i ustawienie wszystkiego żeby Edyta mogla dobrze się słyszeć Nie raz pokazywała że stać ją na genialne, profesjonalne wykonanie, tym razem myślę że to Edyta nie słyszała dobrze muzyki i to nie była jej wina, wykonanie jak na takie warunki świetne

[Jadzia]

Tak jak image Edyty podobał mi się bardzo, tak też odczucia po TNTJMK poszły w zupełnie innym kierunku.
Było dobrze, ale nie zachwycająco. Jednak spodziewałam się, że wystep mnie nie zadowoli. Piosenka do łatwych nie należy i w sumie nie daje dużego pola do popisu.
Moim zdaniem, tak jak już zwrócił na to uwagę DS, było to zaśpiewane zbyt słabo, zbyt delikatnie. Stawiałabym tutaj raczej na większą stanowczość.
Może mówię tak, bo wiem, że Edytę stac jednak na wiele więcej i moglibysmy usłyszeć lepszą wersję tej piosenki, ale patrząc na niektórych artystów wystepujących na gali, to w porównaniu z Edyta prezentowali się blado.

Widać, że Edyta z nagrody bardzo się ucieszyła, a ja razem z nią. Każde wyróżnienie, zwłaszcza te przyznawane przez ludzi, a nie kapitułę, są niezmiernie ważne i naprawdę cieszę się, że ta nagroda powędrowała w ręce Edyty. Gratulacje.

[duckling]

Witajcie późna porą..,
hmm... TNTJM jest teraz nader wymowna w swoim tekście, może i dobrze, bo przez to bardzo przekonująco, ale było czuć że sercem ciężko się Edi ją śpiewało.
Edytko będzie dobrze, złe dni miną, przyjdzie słonko i rozświetli w duszy to co piękne.
Dziękuję również za wykonanie `na żywo`.

[princess_edyta]

Teraz dopiero widac i slychac jaka jest roznica pomiedzy Live a z Playbacku jakos tak inaczej dzisiaj spiewala...

[Ewa_P]

Cieszę się, że Edyta zdobyła tę nagrodę. Choć prestiż tej statuetki nie jest wielki, to jednak chyba jest to ważna nagroda dla Edyty - po pierwsze potwierdza, że Edyta trafiła tym kawałkiem do nowego grona odbiorców, a po drugie mam wrażenie, że to będzie dla niej taka trochę nagroda pocieszenia w tym trudnym czasie.
Występ też wydał mi się średniawy. Generalnie zgadzam się z większością powyższych opinii, przy czym najbliższa jest mi recenzja DSa - tancerze pląsali nieskładnie gdzieś za plecami Edyty, nic dziwnego, że ona zdawała się ich zupełnie nie zauważać. Jakieś to takie niedopracowane było. Zero współpracy.
Strój nie przypadł mi do gustu. Niemniej jednak swoim wyglądem Edyta idealnie wpasowała się w stylistykę "artystów" puszczanych przez Eskę, więc jest ok.

[Joan]

Nagroda mnie bardzo cieszy.
Wypowiedz Edyty była normalna nie mam się do czego przyczepić
Strój podobał mi się, ale te kozaczki były paskudne. A i jeszcze te skrzydła po co one
Występ to była istna porażka. Początek był paskudy w miarę śpiewania coraz lepiej. Ale cała piosenka była do bani
Jedyny + ze śpiewania to szacunek, że na żywo. Ale po takim występie to myślę, że już sama bym wolała playback.

[Nei]

Hmm.Edyta wizualnie prezentowała się dobrze , ale to wykonanie nie umiem tego określić.Ta piosenka nabrała zupełnie nowego charekteru.Wykonanie studijne ma w sobie dużo optymizmu śpiewa w nim silna niezależna kobieta , po wysłuchaniu tej wersji robiło mi się wesoło.Natomiast wersja live była taka pesymistyczne jak Edyta śpiewała ,,już nie łudzę się ,że to ma sens '' brzmiało to tak jakby podświadoamie modliła się żeby to sens miało.Po tym wykonaniu zrobiło mi się smutno.Mam wrażenie , że Edycie też nawet bardzo , ale to tylko moje zdanie.

[anablu]

A to już kwestia gustu...

Ja oglądałam Edytę w gronie kilku swoich kolegów. I choć oni nie-fani, to musieli wytrzymać jej występ. I co się okazało?

"Fajna piosenka. No i ona przynajmniej na żywo to zaśpiewała. W ogóle to fajna z niej babka, no nie?"

No i moi koledzy "śpiewali" razem z Eddie - znają słowa!

Szczerze mówiąc, to mi się bardzo podobało, pomimo kilku dźwiękowych wpadek. Mnie przekonała...

[Kamille.g]

Edi zaśpiewała moim zdaniem superr gdyż chciała wykazać w niej swoje wszystkie emocje które teraz są w niej
Ona tę piosenkę śpiewała o kimś kogo bardzo znamy,tak myślę