![Obrazek](http://img209.imageshack.us/img209/3169/m32810616yj.jpg)
www.gazeta.pl pierwsza strona
Dodatek do "Gazety Wyborczej"
Luknij wcześniej z dwie stronyMichal pisze:Dzieki Titter i Gosiaczek. A kto te zdjecia robil??Podstawowa informacja
Zdjecie śliczne
no tak jakby nie bylo napisaneMichal pisze:Dzieki Titter i Gosiaczek. A kto te zdjecia robil??Podstawowa informacja
moze pod tytulem, nie wiemTitter pisze:no tak jakby nie bylo napisanealbo ja slepa jestem
Kinga, nikt nie twierdzi, ze Edyta-piosenkarka jest na samym dnie, moze niektorzy mieli na mysli, ze to co Edyta obecnie prezentuje medialnie nalezy na dno. A to juz co innego. Nikt z bardziej krytycznych fanow nie twierdzi, ze stracilismy do niej resztki szacunku i jesli Edycie ktos dokopuje, to ona sama to robi. Nasze posty czyta paredziesiat osob, a jej wywiady ktorymi sie dokopuje - krytykujac lepszych od siebie - miliony w calej Polsce. Wracajac do Twojego cytatu: "fajnie jest tak kogoś obgadać i powyżywać się, prawda?" - Mylisz sie, poniewaz my jako jej fani, ktorzy od lat stalismy za nia i ona z naszego wsparcia w wieloraki sposob korzystala, mamy poniekad prawo do uzasadnionej krytyki. Inaczej bedzie tak jak pisze ArO i tu przyznaje mu racje, ze forum te staloby sie miejscem bezkrytycznych wielbicieli Edyty Gorniak.kinga pisze:Powtórzę się, skoro wg Was Edyta jest juz na samym dnie i straciliście do niej resztki szacunku to "zajmijcie" się inną osobą, innym artystą. Po co tracić czas ( i jeszcze dokopywać) komuś, kto i tak już Was malo obchodzi (poza muzyką ). Ale fajnie jest tak kogoś obgadać i powyżywać się, prawda? Taaak...
Mysle, ze mam na tyle rozumu, ze do mnie swoich madrosci kierowac nie musisz
Dlatego, ze my nie jezdzimy po was i nawet nie po Edycie - bledne okreslenie.Teraz ja powiem "Sorry" Ale dlaczego Wy macie prawo jeździć po niej, a my nie mamy prawa mówić tego, co myślimy??
po pierwsze jak się Edycie kibicuje od 94 roku (w moim przypadku) i szanuje za talent, ciężko po tylu latach wziąć swoje zabawki, obrazić się i trzasnąć drzwiami.... Edyta to talent, a w przypadku utalentowanych artystów nie tak łatwo znaleźć sobie substytuty... do kogo mam odejść? do Mandaryny?witold pisze:kinga napisał/a:
Powtórzę się, skoro wg Was Edyta jest juz na samym dnie i straciliście do niej resztki szacunku to "zajmijcie" się inną osobą, innym artystą. Po co tracić czas ( i jeszcze dokopywać) komuś, kto i tak już Was malo obchodzi (poza muzyką ). Ale fajnie jest tak kogoś obgadać i powyżywać się, prawda? Taaak...
Michal pisze:onet znalazl cos co moze zacytowac z wywiadu http://muzyka.onet.pl/mr,1307825,wiadomosci.html
Dzieki. Ja never heard of himTitter pisze:Michal, znalazlam
Wielkimi literami napisane: ZDJECIA: JACEK PIOTROWSKI
Vani, ladnie powiedziane... i nawet z rymemvanity pisze:przyjaciele (wiem to za dużo powiedziane, ale fan jednak darzy sympatią swego idola) to nie wazeliniarze, przyjaźń to nie wazeliniarstwo, ale wspieranie w trudnościach i walenie po łbie w "durnościach"....
ale numerTitter pisze:Wielkimi literami napisane: ZDJECIA: JACEK PIOTROWSKI
Ja ośmielam się tak twierdzić. Zresztą hasło o gnijącym trupie było chyba dosyć jednoznaczne. Edyta jako piosenkarka wegetuje, w mojej i nie tylko mojej opinii. Pozwolę sobie również powiedziec, że powtarzanie po Edycie bzdur na temat Madonny jest chyba związane z tym, że niektórzy wielkie G wiedzą na temat Madonny. Madonna to ponad 20 lat na scenie i żeby się o niej wypowiadać trzeba dobrze znać owe 20 lat. Przykre jest to, że niektórzy są tak ślepi albo bezmyślni, że bez zastanowienia jak pieski szczekają, powtarzając po swojej idolce rozmaite bzdury. Gadanie o Madonnie, że jest beztalenciem jest demagogijne i tanie. Przypomina mi to ciągłe przywoływanie hymnu w przypadku samej Edyty. A przecież Edyta to nie tylko hymn, tak samo jak Madonna to nie tylko ostatnie lata i fałszywe dźwięki wyśpiewane na żywo. Proponowałbym, żeby najpierw wziąć się solidnie za twórczość Madonny, sięgnąć po teksty (przy których "Sexuality" Edyty to twórczość dla przedszkolaków), może też sięgnąć po biografię Madonny. A co do wulgarności to patrzenie na Madonne w ten sposób pod wpływem erotycznych akcentów w jej szeroko rozumianej twórczości jest co najmniej żałosne. Tak to na to może patrzeć jakiś Rydzyk, albo inna niepełnosprawna umysłowo starowinka. Madonna przede wszystkim zawsze prowokowała do dyskusji, łamała tabu, w pewnych kwestiach nauczała, wyśmiewała twarde, konserwatywne, katolickie rozumowanie, otwierała się na ludzi, ich duszę i potrzeby. Co więcej we wszystkich skandalach Madonna świetnie potrafiła się odnaleźć. Nie uciekała przed tym, co zrobiła i nie skamlała jak pies, czy też sama Edyta. No, ale żeby o tym wiedzieć to trzeba znać temat, znać twórczość Madonny itp. A jak się nic nie wie, to najlepiej milczeć, żeby nie robić z siebie jeszcze większego debila niż się nim jest. Dla mnie Edyta tą wypowiedzią przegięła. Nie pierwszy raz pokazała, jaką jest ignorantką i zwyczajnie nieokrzesaną oraz niewychowaną idiotką (po co przebierać w słowach?). I tak jak pisał Flame, jak się ma 4 oktawy (czy więcej, to już mało ważne) to Bozia odbiera dla równowagi z rozumku. Tyle, że przykładowo Celine Dion nigdy po innych artystach nie jeździ. Nie musi rozładowywać swej żałosnej frustracji kosztem innych, a Edyta... szkoda gadać. Wszystko jednak ma swój kres... Być może niedługo wywiady z Edytą Górniak będą ozdabiać szalety miejskie, bo tam pasują wyśmienicie.witold pisze:Kinga, nikt nie twierdzi, ze Edyta-piosenkarka jest na samym dnie