Edyta Górniak forum dyskusyjne

vanity pisze:Nawet jeśli piosenka filmowa Edyty zdobylaby oskara to nie jest to gwarant przyszłych luksusów i zabepieczenia finansowego. Wiele filmowych piosenek nie przebija się na listy przebojów, nie jest grana w stacjach radiowych.

Wszystko zależy od tego czy producenci sypną kasą stacjom radiowym A jeśli radio jest jednym ze sponsorów filmu to pozamiatane

Jest już wykonanie Edyty "Listen" z dzisiejszego festiwalu.

https://youtu.be/W36b2Shv8Kg

Edyta Górniak -
Listen

Piękne brzmienie, bardzo mi się podoba przy ostatnim "my own" to, jak Edka postawiła dźwięk, albo raczej jak z niej wypłynął. Jestem zazwyczaj przyzwyczajony do tego, że tak trzaśnie, osadzi głos i pociągnie (my...OWN)co super brzmi, ale tu zrobiła inaczej tak gaładziutko pięknie się głos zlał (myOWN) oraz przejście ok 2:13 minuty. Brakowało mi troszkę płynność i to
w paradoksalnie prostszych partiach.

Kurde! Znowu to odetchnięcie po ostatnich dźwiękach jakby pomyślała: "uff... nareszcie koniec". Irytują mnie już te jej gesty sugerujące nadludzki wysiłek, któremu jakimś cudem podołała. Gdzie jest jej pewność siebie i opanowanie? Samo wykonanie nie powala, w kilku momentach dziwnie rozłożone akcenty, przekombinowane. Porażającej siły też nie pokazała a to akurat taka piosenka, gdzie przydzwonić trzeba. Nie, nie, nie... to wciąż nie jest ta Edyta Górniak, która ścina z nóg.

troche sie scigała z orkiestra by sie wbic w timing ale brzmiała świetnie

Ta piosenka jest moim zdaniem słaba.
Edyta robi co może, ale ta melodia nie pozwala się nieść, nawet przygwożdżenie glosem niewiele tu daje. Jedynie, że przy takiej orkiestrze to rzeczywiście aranżacyjnie jest pięknie. Edyta wyglądała znakomicie Szkoda, że jej drugi występ na FMF to będzie Titanic, kolejna niezjadliwość i toporność.
Emocje i dreszcze to były przy Kolorowym Wietrze

Oj, wolałbym ją usłyszeć w czymś bardziej klimatycznym, np The way we were.
https://www.youtube.com/watch?v=GNEcQS4tXgQ
Listen wydaje mi się skomponowanym na siłę dowodem kunsztu wokalnego Bjąz. Trudno mi odkryć w tej piosence coś więcej. Z jej repertuaru wolę zdecydowanie Halo oraz If i were a boy, ale gusta są różne.
Edyta zaśpiewa jeszcze My heart will go on i trudno mi się jarać. Śpiewała to kilkukrotnie. Jest tyle pięknych piosenek filmowych...

2 występy w Polsce podczas pobytu. Ile coverów ?

KrzysiekF pisze:2 występy w Polsce podczas pobytu. Ile coverów ?

Akurat formuła tego festiwalu jest taka, że musiała zaśpiewać coś światowego

MacLean pisze:

KrzysiekF pisze:2 występy w Polsce podczas pobytu. Ile coverów ?

Akurat formuła tego festiwalu jest taka, że musiała zaśpiewać coś światowego

Każdy recital Edyty jest światowy, stąd tyle coverów. Prawda!

Usprawiedliwiam jej wybór jedynie w zakresie tego wydarzenia
Swoją drogą, mogłoby to mieć dzień polski Preisner, Dębski, Kanty-Pawluśkiewicz, Satanowski i inni - byłoby czym wypełnić program...

Kilka słów o tym festiwalu od samej Edyty. Opowiada dlaczego śpiewanie tam to dla niej wyróżnienie - http://www.fakt.pl/kobieta/plotki/edyta ... mi/tblfvnc

Mnie się występ bardzo podobał, Dała radę!

Bidulka taka cierpiąca, swój koncert pewnie by odwołała, ale za grubą kasę to nawet tak schorowana wystąpiła.
Może te okulary to zakrycie wstydu na targach a nie choroba.

Zaśpiewała poprawnie ale nie porwalo mnie ...czekałam na to przyslowiowe pierdniecie ale nie było ...
No co znowu zaśpiewała połowę piosenki ..dla mnje to kpina chociaż w tym przypadku pewnie musiała ...