Edyta Górniak forum dyskusyjne

milencia1992-mk pisze:I kolejna osoba topie w tyłek Edytę a ona tego nie widzi (>>coś za coś<<)
Fotka Janka z Banią mi mówi dużo.

Co masz na myśli? i dlaczgeo wydajesz takie sądy?

P.S. Freestyle Pawla i Izabeli bardzo mnie wzruszył. Piekna historia, pompatycznie opowiedziana. Iza była w tym tańcu wspaniala, nie szło oderwac od niej wzroku!

Ale cieszę się, że wygrała Monika, jest sympatyczna, Robert Rowinski też, czułam przez telewizor jak cieszył się z tego, że może wystąpić w finale (chyba rzeczywiscie ma poważne problemy ze zdrowiem, bo widać było jak dużo to wystąpienie dla niego znaczy)

A co do Pawła... no cóż powinien być wdzięczny za sam udział w tym programie (i myslę, że jest). Nikt go nie zna, a jednak wystąpił w charakterze gwiazdy. To mu pomoże i napewno będzie dostawał zaproszenia na warszawskie imprezki, a dobrze wiemy, że z tgo można wyżyć (patrz Herbuś). Także krzywda mu się nie stała.

Wszyscy u mnie w szkole sie nabijają, że Edyta śpiewała Montane!!

Jedna osoba stwierdziła, że to było wykonanie na miare Korei '02

To u ciebie w szkole wszyscy oglądają Taniec z Gwiazdami? Co to za szkoła Czyli ich zdaniem śpiewała DOSTOJNIE, PIĘKNIE, ACZ WOLNO. I dobrze

Tak wsłuchuję się w ten występ i dochodzę do wniosku że wykonanie Miley jest lepsze ... Głos Edyty jest jakiś dziwny, stłumiony... Pewnie wersja studyjna byłaby lepsza ale mi czegoś w tym wykonaniu brakuje. Nie mniej jednak ciesze się, że wyglądała jak diva.

Cypix, nie wszyscy
ale jak jedna przyszła i na cały hol, "Milena jak to sie stało, że Edzia śpiewała Montane??" No dalej ostara jazda po Edycie.

Edi mówi dlaczego wybrała tę piosenkę, prosto i na temat:

http://www.plejada.pl/219935,3,kulisy-f ... l#autoplay

słucham, słucham i tak jak napisałem wcześniej co raz bardziej mi się podoba... ale podobnie jak anecie wersja miley wydaję sie bardziej wpadająca w ucho( no ale to wersja studyjna)...


a co do wokalu to prawda że edyta znów zmieniła sposób śpiewania...w wyzszych rejestrach wydaje mi się żę dzięki temu brzmi lepiej, ale podczas śpiewania zwrotek i bez wyciągania brzmi jakos cięzko, mało delikatnie i opornie....

ogólnie bardzo pozytywne wykonanie

Magda M pisze:nagrał ktoś występ Edyty? czekam i czekam a nikt sie nie chwali....

ja też czekam, plis, niech ktoś wrzuci dla osób nie posiadających TV

audarya pisze:

Magda M pisze:nagrał ktoś występ Edyty? czekam i czekam a nikt sie nie chwali....

ja też czekam, plis, niech ktoś wrzuci dla osób nie posiadających TV

Jest już od rana w dziale ,,Taniec z Gwiazdami''.

Cypix pisze:To u ciebie w szkole wszyscy oglądają Taniec z Gwiazdami? Co to za szkoła

Szkoła tańca... na wózkach inwalidzkich.

Zaśpiewane na 5.

Stęskniłem się za śpiewem Edyty w takim stopniu, że nawet tak przeciętne ballady robią na mnie wrażenie.

Dzięki Radek za nagranie.

wlasnie obejrzalem wystep po raz pierwszy.
Bardzo mi sie podobalo. Magia, styl, klasa. Gdzie jak gdzie ale w takich balladach Edyta czuje sie najlepiej. Wizualnie bylo tak sobie. Co do wokalu w niektorych momentach powinna zaspiewac troszke delikatniej.

Jednak calosc bardzo bardzo na plus ; D

Edi mówi dlaczego wybrała tę piosenkę, prosto i na temat:

http://www.plejada.pl/219...o.html#autoplay

widzicie wybor piosenki dosc piekny. Ale nie. Bo Edyta zaspiewala cover Miley to trzeba ja zbesztac
Piekna piosenka, z przeslaniem i jakas historia. Brawo EG jeszcze raz!!

Słucham już któryś raz i zaczynam się przekonywać, niestety, jak w przypadku DSa wynika to z tęsknoty za głosem Edyty. Repertuar bardzo miałki, prosty. To nie jest utwór godny finału, show w TV, programu, który ogląda kilka milionów widzów a przede wszystkim Edyty.

Ludzie, ile razy można pisać, że pierwotny wykonawca to rzecz (w tym przypadku) istotna ale drugorzędna. Sama kompozycja jest dla Edyty krokiem wstecz, zawsze stawiała sobie wysoko poprzeczkę a tu proszę, poprzeczki brak.

Co do samego głosu Edyty... zmęczenie i tyle. Mój wuja jak ją zobaczył od razu powiedział, że jest strasznie zmęczona. Wiecej snu Edyto, bardzo dużo snu.

Piosenka jest piękna wiec wybór mnie nie dziwi. I nie ma znaczenia kto przed nią ją śpiewał. Edytowe wykonanie podoba mi się coraz bardziej, słychać, że śpiewa na co dzień, już coraz mniej nosowych dźwięków. Tylko te góry takie oporne troszkę ale nie chce się czepiać, ciesze się, że śpiewa

Tak dziwnie po tylu miesiacach wyczekiwania widziec Nasza Edi spiewajaca wlasnie na tym parkiecie tzg, tak przyzwyczailismy sie do ogladania Jej plasajacej, ze wczorajszy wystep byl dla mnie cudowna nagroda za wytrwalosc i mila niespodzianka.

Edi Kochana dziekuje z calego seca za ta piosenke, za fakt, ze przypomnialas mi co moze robic ze mna Twoj Glos - wzruszenia i emocje, dreszcze.

Piekny wybor piosenki, niezaleznie, kto ja wykonywal wczesniej, tekst wyspiewywany przez Ciebie nabiera teraz dla mnie sensu, jest tak konkretny, przejmujacy i wzruszajacy, wiedzialam, bylam pewna, ze mnie nie zawiedziesz, czulam Twoje emocje w tej piosence, czulam Jej przeslanie, jakze piekne podsumowanie pewnego etapu, jakim byl dla Ciebie udzial w tzg.

W moim odczuciu dotarlas do mnie , do moich emocji, ukrytych gdzies na dnie, niezaleznie od tego jak mowia moi poprzednicy , ze piosenka zostala stworzona dla Miley, a tym samym to rzutuje na jakosc utworu, bo ktos, kiedys to wykonywal, dla mnie to nie jest wazne. Nie ma dla mnie znaczenia fakt, ze byc moze ktos sugeruje, ze Twoj Glos jest zmeczony i ze " gory sa dziwne".

Nie, ja w tej dziedzinie jestem laikiem, ja tylko odwoluje sie do mnie do moich odczuc, jak najbardziej subiektywnych i....

Tak , wzruszylas mnie, bo zaspiewalas tak emocjonujaco, bo potrafilas mnie przeniesc w inny wymiar i za to Ci z calego serca dziekuje...

Niewazne, czy to tesknota za Twoim Glosem sprawila, ze tak to odebralam , nie dostrzegajac aspektow negatywnych Twojego wystapienia, ja zwyczajnie jak male dziecko cieszylam sie na nowo tym prezentem od Ciebie, tym, ze po raz kolejny pokazujesz, ze zyjesz dla ludzi poprzez muzyke...

Jestem z Ciebie dumna i czekam na kolejne wzruszajce momenty.

[ Dodano: 29-11-2010, 13:30 ]
Chcialabym tylko podziekowac serdecznie wszystkim technikom forumowym za udostepnienie pliku. Radek, co bysmy bez Ciebie zrobili, dziekuje

Nie znałem tego utworu wcześniej więc dla mnie nowość! Wczoraj, ogladając w tv utwór mi się spodobał, a słyszałem tylko raz. dzisiaj będę słuchał często i coś czuje że spodoab mi się jeszcze bardziej! Dla mnie zupełnie nieistotne że to cobver i na dodatek MILEY CYRUS
Moim zdaniem utór jest w porządku i żaden wstyd że Edyta zaśpiewała. Oczywiście zrobiła to lepiej niz Miley,słuchałem oryginału - nie lubię głosu tej panny. Nawet nie dotrwałem do końca!
Pan Jan zatańczył super, podziękowania i gratulacje dla tancerza, który nauczył naszą divę porządnie tańczyć!!!