Edyta Górniak forum dyskusyjne

http://www.e-gorniak.com/v1/viewtopic.php?p=58886#58886




przepraszam za off topy

wracamy do tematu

Alez ja jestem bezczelna Admince uwage zwracam

Titter - wszystko przez te #CIACH#.

www.jakegyllenhaal.za.pl - Polska strona aktora znanego min z Tajemnicy Brokeback Mountain

temat a w nim jeden post marcinwawa23 [powyższy] został scalony z tym tematem - bowiem tutaj m.in rozmawiamy o tym aktorze

pozdrawiam

ArO pisze:Szkoda, ze nie pokazał chociaż jaką ma klate.

Jest i klata

Wooow. Dzieki bardzo. Fajna klata (i nie tylko).

ArO pisze:Wooow. Dzieki bardzo. Fajna klata (i nie tylko).

Phiii,też taka mam i się jakoś nie chwalę

10 najseksowniejszych scen filmowych
(Ananova, Gal/14 marca 2006 08:53)


W przeprowadzonym przez produkującą DVD firmę Lovefilm rankingu na produkcję zawierającą najseksowniejszą scenę wygrała "Sekretarka".
Za najbardziej seksowną scenę, w której tytułowa sekretarka Lee (grana przez Maggie Gyllenhaal) otrzymuje klapsa od swego szefa (James Spader).

W zestawieniu dobrze poszło również bratu Maggie, Jake'owi Gyllenhaalowi, którego pocałunek z Heathem Ledgerem w dramacie "Tajemnica Brokeback Mountain" uplasował się na drugim miejscu.

Pierwszą trójkę listy zamyka scena z udziałem George'a Clooneya i Jennifer Lopez z filmu "Co z oczu, to z serca".

Oto pierwsza dziesiątka zestawienia:

1. "Sekretarka" (2002) - tytułowa postać (Maggie Gyllenhaal) dostaje klapsa od szefa (James Spader)
2. "Tajemnica Brokeback Mountain" (2005) - pocałunek kowbojów-gejów Jacka (Jake Gyllenhaal) i Ennisa (Heath Ledger)
3. "Co z oczu, to z serca" (1998) - Jack (George Clooney) zamykający Karen (Jennifer Lopez) w bagażniku swojego wozu
4. "Betty Blue" (1986) - otwierająca film scena erotyczna między Betty (Beatrice Dalle) i Zorgiem (Gean-Hughes Anglade)
5. "Szkoła uwodzenia" (1999) - pocałunek bohaterek granych przez Selmę Blair i Sarah Michelle Gellar
6. "Dzikie żądze" (1998) - scena mycia samochodu przez postacie grane przez Neve Campbell i Denise Richards
7. "Okno na podwórze" (1954) - J.B Jeffries (James Stewart) budzony pocałunkiem przez swoją dziewczynę (Grace Kelly)
8. "Wspaniali bracia Baker" (1989) - Susie (Michelle Pfeiffer) śpiewająca "Makin' Whoopee" na fortepianie
9. "Mulholland Drive" (2001) - Betty (Naomi Watts) z tajemniczą brunetką (Laura Harring) w jednym łóżku
10. "Zagadka nieśmiertelności" (1983) - wampiryczne uwodzenie w wykonaniu Catherine Deneuve i Susan Sarandon

Michael pisze: Phiii,też taka mam i się jakoś nie chwalę

To się pochwal. Czekamy na fotki.

Titter - dzieki, faktycznie #2 jest niesamowita scena.
A to calusne rodzenstwo swoja droga.

[ Dodano: Wto Mar 14, 2006 8:47 am ]

marcinwawa23 pisze:www.jakegyllenhaal.za.pl - Polska strona aktora znanego min z Tajemnicy Brokeback Mountain

Dzieki, szukalam wczesniej i nie moglam znalezc.

ArO pisze:To się pochwal. Czekamy na fotki.

Za darmo się nie rozbieram chyba,że masz jakieś znajomości w showbiznesie

Michael pisze:Za darmo się nie rozbieram

Phi! Jak sie ceni. To ja sobie wolę już pooglądać Jake'a.

[ Dodano: 2006-03-14, 17:24 ]
Tu zastanawiają się jak wymówić nazwisko Gyllenhaal. Może ktoś wie?

Obejrzalam wreszcie ten budzacy kontrowersje film. No i jako nieliczna mam zdanie podobne do Pitera. Nie rozumiem poruszenia jakie wywolal w niektorych,dla mnie to zwykla,dramatyczna historia miłosna.Nie podoba mi sie to,ze ta historie opisuje sie jako nieszczesliwa milosc gejow a nie jako nieszczesliwa milosc dwojga ludzi po prostu.Stad wlasnie przedluza sie zanikanie tych podzialow,ludzie sami sa winni.Nie zburzyl tez mojego swiatopogladu,pewnie dlatego,ze majac wielu gejow w gronie znajomych czy przyjaciol znam ten problem.To co bylo dla mnie najbardziej uderzajace to mimo wszystko dramat żon tych mężczyzn i ich dzieci.Dalo to dowod na to ze homoseksualisci potrafia nie tylko kochac ale i ranic, o czym czasem sie zapomina. Tak bylo kiedys i teraz tez tak jest. Nie wierze zeby ten film zmienil swiat.Wywolal taka reakcje jaka przewidzialam juz wczesniej. Film zachwycil i wzbudzil euforie wsrod wiekszosci grona gejowskiego ale wrogo nastawionym heterykom dal tylko pretekst do ostrzenia jezyka.

Aguss pisze:Nie podoba mi sie to,ze ta historie opisuje sie jako nieszczesliwa milosc gejow a nie jako nieszczesliwa milosc dwojga ludzi po prostu.

Gej od heteryka jednak się czymś różni, milość homo od heteroseksualnej różni się podmiotowo (inaczej nie byłoby podziału), stąd uważam, że Twój postulat jest bezzasadny.

Aguss pisze:Dalo to dowod na to ze homoseksualisci potrafia nie tylko kochac ale i ranic, o czym czasem sie zapomina.

Oczywiście, tak samo jak i heteroseksualisci.

Aguss pisze:Film zachwycil i wzbudzil euforie wsrod wiekszosci grona gejowskiego ale wrogo nastawionym heterykom dal tylko pretekst do ostrzenia jezyka.

Niestety, ale dla niektórych nie ma żadnego lekarstwa.

Ja nie pamiętam czy ja o tym pisałem, ale ten film mimo, iż nie wzbudził we mnie emocji, pobudził mnie do myślenia. Moim zdaniem zjawisko nietolerancji prowadzi do takiej, a nie innej sytuacji, gdy to ludzie muszą ukrywać swoje homoseksualne skłonności. Można powiedzieć, że tego się w pewnym sensie od nich wymaga. Wszystko jest cacy, gdy nikt o tym nie wie, gdy "brud" zamiata się pod dywan i można cieszyć oczy powierzchownym "pięknem". Wewnętrzne szambo już nikogo nie interesuje, bo jest niedostrzegalne. A ludzie cierpią, bo na dłuższą metę nie mogą udawać kogoś kim nie są, odgrywać społecznie narzuconej roli, bo Bóg stworzył ich zupełnie innymi. Tak więc dla mnie to nietolerancja zrodziła cierpienie tych żon, mimo, iż nie pochwalam zdrady jakiejkolwiek...
Warto też zwrócić uwagę na żonę Ennisa, bardzo ciekawą postać, ofiarę patriarchatu.