1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Informacje o koncertach i Wasze opinie na ich temat.
Awatar użytkownika
ja30
No more drama
No more drama
Posty: 3357
Rejestracja: 29 wrz 2006, 19:17
Ulubiony album: dotyk i MY
Ulubiona piosenka: litania....
Lokalizacja: D'land

Re: 1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Post autor: ja30 »

ale byla i jestsuper :-D
Awatar użytkownika
B@r
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11159
Rejestracja: 12 sty 2009, 18:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: 1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Post autor: B@r »

Obejrzalam dzieki Onyxowi i podobala mi sie bluzka Edyty, nie podobal fakt playbacku, bo chcialabym Niesmiertelnch na zywo uslyszec. Milo, ze Eda miala krotka gadke, ale nie wydaje mi sie, zeby publicznosc przyjela ja zbyt entuzjastycznie.
Awatar użytkownika
ja30
No more drama
No more drama
Posty: 3357
Rejestracja: 29 wrz 2006, 19:17
Ulubiony album: dotyk i MY
Ulubiona piosenka: litania....
Lokalizacja: D'land

Re: 1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Post autor: ja30 »

mam prosbe jak to sie otwiera ten wystep aby go zobaczyc to co wyslal dzis po polnocy onyx
Awatar użytkownika
ANETA
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5726
Rejestracja: 08 gru 2004, 14:14
Ulubiony album: Edyta Górniak
Lokalizacja: Łomża

Re: 1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Post autor: ANETA »

Przestańcie bo mnie #CIACH#....a zaraz strzeli!!!! 90% artystów waliła z playbacku a wy wiecznie narzekacie!!Trzeba było byc tam zeby móc w pełni ocenic ten występ!!!

Pod Pałacem stałam od 16-tej :P do ok 23 i w burze, cała przemoknięta jakbym przed sekundą z morza wyszła czekałam na Edytę Górniak !!!! I było warto bo Edyta wyglądała CUDOWNIE! Publicznosc przyjeła ją ciepło (chyba w telewizji nie pokazali tego jak trzeba). Co prawda nie słyszałam tego co Edyta mówiła ,,Do Marka" bo akurat jakis facet darł sie ,,Edyta kochaaaam cie !!!" - robił to co minute (!) Edyta była najlepsza, poprostu lśniła na tej scenie. I nie piszcie ze niepodoba wam sie ze to był playback bo 90% gwiazd nie spiewała na żywo !!! prawie wszyscy z playa. Warto było moknąć dla mojego Skarba :)

A publicznosc najbardziej entuzjastycznie przyjeła zespół Coma ( o ile to sie tak pisze :P )


Dziekuje Edytko :-)
ROBSON pisze:Dlatego za kazdym razem bede poraz kolejny namawial ja aby zrezygnowala z pracy zawodowej dla fanow i poswiecila sie rodzinie
Tylko spróbuj :evil: taki fan wyda jej sie zapewnie idotyczny
Ostatnio zmieniony 02 paź 2006, 18:09 przez ANETA, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Łukasz
Perła
Perła
Posty: 1063
Rejestracja: 12 kwie 2006, 20:15
Ulubiony album: Invisible
Ulubiona piosenka: Obłok
Lokalizacja: ŻL

Re: 1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Post autor: Łukasz »

ANETA pisze:ROBSON napisał/a:
Dlatego za kazdym razem bede poraz kolejny namawial ja aby zrezygnowala z pracy zawodowej dla fanow i poswiecila sie rodzinie

Tylko spróbuj taki fan wyda jej sie zapewnie idotyczny
Na pewno Cie,Robson posłucha :?
Awatar użytkownika
DeathlySilence
Uwaga, spammer!!!! :D
Uwaga, spammer!!!! :D
Posty: 5125
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Słoneczne Mazury.

Re: 1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Post autor: DeathlySilence »

Wiesz Aneta, dla mnie wymówką mogą być np. problemy techniczne, brak odpowiedniego nagłośnienia, zła organizacja itp. Widać było i słychać, że nie było z tym problemu, był czas na załączanie sprzetu, trzeba tylko dobrych chęci.
A wytłumaczenie, że 90% śpiewa z playbacku to i ona śpiewa - mało do mnie przemawia - trzeba właśnie wychwycić te 10% co dało rade, co zrobiły nie tylko ukłon w strone Kotana, ale i ku publiczności.
Dlatego te 90% nie powinno brać udziału w tym koncercie. A jak powiedział Leszczyński było setki chętnych na wystąpienie na scenie - na miejscu Edyty zamiast występu udzieliłbym poparcia pisemnego, bądź wyraziłbym solidarność przez samą obecność na koncercie wśród widowni tzw. vipowskiej. Krótka pogadanka na scenie, jakbym tak bardzo chciał na niej zaistnieć 8)
Awatar użytkownika
Gabra
Impossible
Impossible
Posty: 1980
Rejestracja: 23 mar 2005, 22:33
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: M&MA
Lokalizacja: Sztokholm
Kontakt:

Re: 1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Post autor: Gabra »

ANETA pisze:I nie piszcie ze niepodoba wam sie ze to był playback bo 90% gwiazd nie spiewała na żywo !!!
na pewno nie.
Z tych co znam Reni, Pilich, Coma, Bracia, Kasia K, Flinta, Blue Cafe, Rozynek, Łzy, Piasek & Chojnacki - to na pewno na zywo (tzn Piaska nie jestem pewna ale chyba tez ;D )

a poza tym playback wkurza, wkurzal i wkurzac bedzie :/
kinga
Nieśmiertelni
Nieśmiertelni
Posty: 2323
Rejestracja: 08 gru 2004, 11:39
Lokalizacja: Wrocław

Re: 1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Post autor: kinga »

Gabra pisze: tych co znam Reni, Pilich, Coma, Bracia, Kasia K, Flinta, Blue Cafe, Rozynek, Łzy, Piasek & Chojnacki - to na pewno na zywo (tzn Piaska nie jestem pewna ale chyba tez ;D )
O przepraszam, Blue Cafe akurat widzialam i na żywo to nie bylo. Co do innych to nie wiem, bo nie slyszalam.
Jarrecky
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 220
Rejestracja: 08 gru 2004, 22:51
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: 1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Post autor: Jarrecky »

Zaraz się okaże ze wszyscy spiewali z playbacku a Edyta na zywo :-D
Faktycznie. Blue Cafe leciało z playbacku. Jednak nie zmienia to faktu, ze zdecydowana większość spiewała na zywo.
Awatar użytkownika
Gabra
Impossible
Impossible
Posty: 1980
Rejestracja: 23 mar 2005, 22:33
Ulubiony album: Edyta Górniak
Ulubiona piosenka: M&MA
Lokalizacja: Sztokholm
Kontakt:

Re: 1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Post autor: Gabra »

kinga pisze:O przepraszam, Blue Cafe akurat widzialam i na żywo to nie bylo
sorry, pomylilo sie :) racja :) no ale Kiljanski, Piekarek, Perfect jeszcze....
wiec jednak nie
ANETA pisze:90% gwiazd nie spiewała na żywo
ale
Jarrecky pisze:zdecydowana większość spiewała na zywo.
;)
Monika23
Lunatique
Lunatique
Posty: 2877
Rejestracja: 08 gru 2004, 13:41
Lokalizacja: ......

Re: 1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Post autor: Monika23 »

Jeszcze Beata Bednarz, Lora Szafran i Patrycja Gola spiewaly z playback'u.
kyle
Make it happen
Make it happen
Posty: 149
Rejestracja: 27 sie 2006, 5:27
Ulubiony album: Perła-Invisible
Ulubiona piosenka: Never will I
Lokalizacja: ***
Kontakt:

Re: 1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Post autor: kyle »

Mnie juz przeszlo. A co tam ze z Playbacku. Wazne ze byla i poparla akcje. 8) I ladnie wygladala. ;)
Awatar użytkownika
DeathlySilence
Uwaga, spammer!!!! :D
Uwaga, spammer!!!! :D
Posty: 5125
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Słoneczne Mazury.

Re: 1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Post autor: DeathlySilence »

Podrygiwać w takt muzyki z taśmy, pachnieć i ładnie wyglądać...są ludzie, którzy się tym podniecają, więc i dla artysty staje się to priorytetem. Tylko, czy wtedy możemy mówić o artyście...
magda s
Niebo to my
Niebo to my
Posty: 1383
Rejestracja: 17 wrz 2005, 22:24
Lokalizacja: warszawa

Re: 1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Post autor: magda s »

obejrzałam występ wczoraj już...no playback bym przeżyła może,ale to sztuczne coś na koniec imposibble-mojej ukochanje piosenki mnie wkurzyło szczerze:/Edyta przypomniałą chyab sobie an dobre o piosence nieśmiertelni!i dobrze!czekam na wykonanie na żywo 8) wyglądała jak to Edyta-trudno w Jej przypadku coś zepsuć,jeżeli chodzi o urodę jest dla mnie prawie ideałem!strój -hmm cóż,spodnie za duże z czasów "wielkiego tyłka",ale ogólnie to ekstra!nie zauwazyłam tez wpadki tekstowej!pięknie powiedziała i patrzyła w Niebo!brawo!ale jakos Ci ludzie:/drętwo:/Leszczyński ironia cóż:/
DO ANETY-gratuluję,że tak długo wytrzymałaś!jakbyśm się wcześniej zgadały to też bym z Tobą mokła!! :) a tak poszłam do domu,ale było minęło:)
Awatar użytkownika
Michael
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 6951
Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
Lokalizacja: PL

Re: 1.10.2006 - DZIEŃ KOTANA

Post autor: Michael »

ANETA pisze:90% artystów waliła z playbacku
Dlatego nie będę wypowiadał się na temat wrażeń słuchowych 8)

Chciałbym natomiast wypowiedzić się na temat image Edyty podczas tego występu.
W tej bluzce(jeśli się nie mylę) Edyta wystąpiła ostatnio w Krakowie, z tą jednak róznicą, że tam wyglądała pięknie, zjawiskowo. Tutaj wygląda koszmarnie; gdzie ona ma stylistę?!!Przykro mi to mówić, ale ten kapelusz do warkoczyków a la Maryna pasuje(cytując znane powiedzenie) jak świni siodło ;(
Wpadka słowna była "pamiętać o pamięci", ale to może pod wpływem emocji 8)
Zablokowany