Edyta Górniak forum dyskusyjne

Piosenki piękne, wyciszające... Myślę że cała płyta taka będzie.
Chyba zdecyduję się na kupienie płytki. Premiera w poniedziałek tak?
Choć dla mnie najlepszy Varius był za czasów Lipnickiej, to muszę przyznać, że Lubieniecka ma w sobie to coś.

Meg pisze:Ps. wie ktoś jak można pobrać te piosenki z tej strony?

Ojejciu, ojejciu też by mi na tym zależało

,,Przebudzenie'' jak tylko usłyszałam pierwszy raz w radio to bardzo mi się spodobało. Tekst, melodia i wykonanie, można powiedzieć moja bajka

,,Jednym ruchem serca'' ładna - pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy

,,Iunta'' Meg ja przeczytałam nie Luna, a Lunta
Wyobrażacie sobie jakby ją pięknie zaśpiewała Edyta?

,,Camden'' tekst, tekst i jeszcze raz tekst

,,Harfa'' Może być, ale jakoś najmniej przypadła mi do gustu.

,,Eli'' Wspaniała melodia. Od pierwszych dźwięków wiedziałam, że ,,to jest to''

Józefina Lubieniecka naprawdę ma niezły wokal. Każda wokalistka Varius Manx do tego zespołu i ich twórczości coś nowego, teraz też jest podobnie

Moim zdaniem warto kupić nową płytę Varius Manx

[quote]Józefina Lubieniecka naprawdę ma niezły wokal. Każda wokalistka Varius Manx do tego zespołu i ich twórczości coś nowego, teraz też jest podobnie

Moim zdaniem warto kupić nową płytę Varius Manx

Idealny tekst do reklamy płyty

A wiecie, że mnie się "Harfa" bardzo podoba, może jest ciut zbyt długa ale bardzo mi się podoba.

Szkoda, że u nas limitowane edycje są rzadkością. Chętnie bym zaopatrzył się w jakąś bonusową

Virtual Tom pisze:A wiecie, że mnie się "Harfa" bardzo podoba, może jest ciut zbyt długa ale bardzo mi się podoba.

U mnie też Harfa wysuwa się na prowadzenie (tak sobie myślę że ten tekst jest w stylu Lipnickiej na pewno maczała w nim swoje paluszki)
Co do długości to właśnie wg mnie jest idealnie... tak fajnie się zamyka oczy przy tej piosence i płynie a to trwa i trwa

Faktycznie-płyta może być bardzo dobra. To super wiadomość, że Varius Manx wraca w dobrym stylu i z charakterystyczną dla siebie melancholią.
Piosenka "Harfa" jest niesamowita i kojarzy mi się z jednym z moich ukochanych zespołów, Siedem.
http://www.youtube.com/watch?v=q6htMwLN ... re=related

iga103 pisze:

Józefina Lubieniecka naprawdę ma niezły wokal. Każda wokalistka Varius Manx do tego zespołu i ich twórczości coś nowego, teraz też jest podobnie

Moim zdaniem warto kupić nową płytę Varius Manx

Idealny tekst do reklamy płyty

W takim razie chyba muszę zabrać się za robotę w reklamie , nie wiecie czy z tego są dobre pieniądze?

Czy ktoś już przesłuchał nową płytę Varius? Jak pierwsze wrażenia?

Wiem , że dziś wszyscy są zajęci nową stroną Edytki, ale może jednak....

Ma już ktoś może płytkę, bo ja już zamówiłem ale będzie pewnie w piatek a w sieci nie mogę nigdzie znaleść. Jeśli byłby ktos tak dobry to proszę o kontakt na pw.

Jeśli jest ktoś zainteresowany nową płytą pw

iga103 pisze:Czy ktoś już przesłuchał nową płytę Varius? Jak pierwsze wrażenia?

Przesłuchałem na chomiku.

Zastanawiam się nad kupnem. Bardzo patetyczna i jesienna płyta. Temat przewodni taki sam we wszystkich utworach.

Dla mnie płyta jest świetna, bardzo spokojna. Najlepszy numer to Harfa i Cadmen choć podobaja mi się wszystkie piosenki.

Zgadzam się z Wami, płyta idealna na jesień. Troszkę mi tam brakuje momentami energii, ale całość jest spójna i przyjemnie słucha się wieczorami.

Tak płyta całościowo prezentuje się genialnie!!!
Ja zakochałam się w piosence Tak to ja

A co do reszty to warte uwagi są również: oczywiście Przebudzenie, Iunta (teraz dobrze napisałam ) Tam gdzie nie ma nas, Siedem.

Ogólnie świetny powrót po 7 latach!!!

Wielkie wow!

Nie spodziewałem się takiej DOBREJ płyty! Czuję się jak w latach 90! Muzyka się zmienia, wszyscy podążają za trendami, wokalistki przychodzą i odchodzą, a tymczasem to wciąż to samo stare dobre Varius Manx! Jakby nie było tych 7 lat przerwy... Dla nich czas się zatrzymał.

Przyznam, że singiel nie wzbudził we mnie żadnych emocji, byłem sceptycznie nastawiony do nowej wokalistki (łatka Rubika). Dopiero po kilkukrotnym przesłuchaniu całej płyty, przekonałem się do niego. "Przebudzenie" dobrze wpisuje się w koncepcję i tematykę płyty, chociaż nadal twierdzę, że na "Eli" są lepsze kawałki od niego. Mój numer jeden to zdecydowanie "Camden".

Najlepszy powrót ostatnich lat! Warto było czekać. Może będę teraz niepoprawny i niektórym się narażę, ale Lubieniecka pasuje mi bardziej od Kuszyńskiej. Ktoś słusznie zauważył, że ma coś z Anity Lipnickiej, mojej ulubionej wokalistki tego zespołu.