Tak sobie czytam to oświadczenie organizatora i nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ten tekst był pisany na szybko:
Organizator pisze:Szanowni Panstwo
Z przykrościa informujemy, ze koncert Pani Edyty Górniak love2love, wstępnie planowany na 20.11.2016r. Torwar-Warszawa nie odbędzie się rowniez w pozniejszym terminie. Oświadczamy, ze jako organizator koncertu dolozyliśmy wszelkich staran, aby koncert odbyl się 20.11.2016r., lub w innym terminie, jednakze w skutek braku porozumienia z managerem Pani Edyty Gorniak, mimo naszych usilnych staran, nie udalo sie dojśc do porozumienia z przedstawicielami Artystki. Oswiadczamy, ze osoby ktore zakupily bilety moga ubiegac sie o ich zwrot .
Organizator
Sporo literówek, poważny błąd ortograficzny ("w skutek"), niepotrzebne powtórzenia i błędy logiczne ("
w skutek braku porozumienia z managerem Pani Edyty Gorniak (...)
nie udalo sie dojśc do porozumienia z przedstawicielami Artystki") i wisienka na torcie, czyli ostatnie zdanie - myślę, że osoby, które zakupiły bilety, chciałyby odzyskać pieniądze, a nie bilety.
Organizator tego koncertu nazywa się Jarosław Witkowski, a jego agencja - Imagine Concert.
W marcu, kiedy dowiedzieliśmy się, że będzie koncert w Olsztynie, ale już nie pod skrzydłami Łukasza Wojtanowskiego i jego Royal Concert, Monalisa napisała:
Monalisa pisze:Podobno rozmowy były z osobą z Łodzi czyżby Wieczorek?
100% info
I rzeczywiście - ten Witkowski jest z Łodzi.
Monalisa, skąd wiedziałaś?
Witkowski zapisze się w historii kariery Edyty tym, że udało mu się zorganizować koncert w Olsztynie. I tylko tyle. Później Edyta obraziła się na fanów i już odechciało jej się koncertowania.