Strona 25 z 29

Re: Rihanna

: 28 sty 2016, 11:27
autor: addar
cieszy mnie to bo zaden z poprzednich singli mi sie niee podobał ten sie wkreca w refrenie i riri fajnie zaciaga szkoda tylko ze podkład muzyczny ubogi i nie ma jakiegos piełdonięcia

Re: Rihanna

: 28 sty 2016, 11:35
autor: Dobi
Blur pisze:Jak się ma Samsunga, płytę można za darmo pobrać z TIDAL (liczba darmowych pobrań jest ograniczona, a jak się wyczerpię ANTI będzie do kupienia w sklepie TIDAL)
A nieprawda bo ja właśnie ściągnąłem płytę za darmo i bez Szajsunga :d Zaraz posłucham, ale zawsze obawiam się takich darmowych albumów ;)

Link pod którym jest album -> Anti

Re: Rihanna

: 28 sty 2016, 11:39
autor: addar
okrutniacka okładka i ktoś coś tu zarzucał MY Edzie ??? :lol: rozumiem założenie ANTI - niezaleznie i wbrew mainstreamowi ale okładka mnie odrzuca, licze na riri i mam nadzieje ze płyta nie zawiedzie choć sie leciuchno boję przesłuchac.

Re: Rihanna

: 28 sty 2016, 13:57
autor: Virtual Tom
Od miłości do nienawiści - akurat jestem na tym drugim etapie! :ban:

Re: Rihanna

: 29 sty 2016, 10:56
autor: alternatywna
Sukcesu nie wrożę. Wolę ją gdy śpiewa hity , mega hity.

Re: Rihanna

: 29 sty 2016, 14:37
autor: max28
Czy będą jakieś hity to się okaże, brzmi ciekawie i jest bardzo czarno muzycznie, uwielbiam takie rytmy ;-)

Re: Rihanna

: 29 sty 2016, 14:48
autor: Blur
Wciąż się osłuchuję, ale podoba mi się ta płyta, chociaż fani jej popowego brzmienia ją zjedzą, mimo że pod koniec robi się już całkiem klasycznie.
Rihanna idzie znacznie dalej niż na Talk That Talk, podobnie jak Beyonce na ostatnim albumie rezygnuje z lansowania przebojów na rzecz realizowania jakiejś swojej własnej koncepcji, mniej produktu i chłodnej kalkulacji, a więcej artystki. Taki chyba już los popowych gwiazd, w pewnym momencie chcą po prostu więcej.

Re: Rihanna

: 29 sty 2016, 17:34
autor: dorota
Dobi pisze:
Blur pisze:Jak się ma Samsunga, płytę można za darmo pobrać z TIDAL (liczba darmowych pobrań jest ograniczona, a jak się wyczerpię ANTI będzie do kupienia w sklepie TIDAL)
A nieprawda bo ja właśnie ściągnąłem płytę za darmo i bez Szajsunga :d Zaraz posłucham, ale zawsze obawiam się takich darmowych albumów ;)

Link pod którym jest album -> Anti

a jak to zrobiłes?> :niewiem:

-- Dodano: 29 sty 2016, o 17:42 --

końcówka płyty zdecydowanie lepsza, ale wolę, jak Riri śpiewa przeboje :P

przynajmniej wpadają w ucho ...

ps. pierwsze 3 single były tragiczne, pewnie Riri doszła do takiego samego zdania dlatego nie umieściła ich na płycie 8)

Re: Rihanna

: 29 sty 2016, 20:15
autor: Rad.
Jeszcze nie słuchałem nowego albumu, czekam aż pojawi się na spotify... Jestem ciekawy co tam powstało. Szkoda, że nie ma na niej Bitch Better Have My Money :( Niby były trzy single, a ostatecznie żaden nie trafił na płytę - to chyba świadczy o tym, że Rihanna sama do końca nie wiedziała jaka ma być ta płyta

Re: Rihanna

: 29 sty 2016, 21:05
autor: Nuklodem
Szkoda że nie ma "FourFiveSeconds" i "Bitch Better Have My Money" takie Rihannowskie to jest :D
Płytę przesłuchałem po łebkach z linku tutaj zamieszczonego. Dzięki Dobi :)
Mój nr 1 jest "HIGHER" zakochałem się WOW !!! piękne, później końcówka albumu od 10 i jescze "NEEDED ME"
Riri ma coś takiego że większość jej twórczości mi się podoba wpada w ucho i poprawia nastrój a jest i kilka perełek :D

Re: Rihanna

: 30 sty 2016, 2:22
autor: Blur
Strasznie podoba mi się jak Rihanna śpiewa w Love On the Brain.

Jest coś fajnego w tym, że pominęła utwory, które były wydawane ot tak, w ten sposób z jednej strony może zminimalizować wkurzenie, że wydawała te single, a płyta wyszła i tak od czapy jakiś czas później, no i jednak jest więcej premierowego materiału, ale tego McCartneya nie mogę jej darować! Z drugiej strony piosenki są, nawet teledyski, kupić je też można, wiec who cares.

Re: Rihanna

: 31 sty 2016, 0:24
autor: Dobi
Dziś album "ANTI" pojawił się w sprzedaży oraz oczywiście wersja deluxe, na którą dodano trzy utwory. Chociaż takie pełnoprawne to dwa bo "Goodnight Gotham" mimo bardzo intrygującego tytułu, jest tylko tzw. "interlude" (jest na to polski słowo?).

Osobicie jest bardzo zadowolony z płyty i podziwiam Rihannę, że ją wydała. Nie jest to komercyjny materiał, ale przy dobrym doborze singli da się go wypromować. Rihanna musiała zyskać bardzo dużą niezależność wydawniczą skoro wytwórnia zdecydowała się na taki album. Nikt się po Rihannie takiej płyty nie spodziewał więc będzie o tym głośno. Właściwie to już jest. Billboard na jej temat napisał już chyba pięć artykułów :ha:

Ja cały czas nie wierzę w swoje szczęście, że udało mi się ściągnąć album za darmo :kastaniety: Nie miałbym oczywiście problemu z zakupem ale skoro nadarzyła się okazja czemu jej nie wykorzystać?

Re: Rihanna

: 01 lut 2016, 14:06
autor: dorota
ciekawa jestem jak się sprzeda ta nowa płyta Riri ...
osobiście to chyba wolę komerchę w czystej postaci :lol3: przynajmniej są hiciory :d

Re: Rihanna

: 05 lut 2016, 11:14
autor: Kamui Shiro
Sprzeda się, sprzeda, nawet jakby miała flopowe single. O ile w dzisiejszych czasach mozna mowic o sprzedaży poza przypadkiem Adele ;) Lud ma chcicę, wydawała płytki dorocznie osiem lat (to nie rekord?) i nagle blisko 4 lata ciszy.

Dobi, jak to nie jest komercyjny? Nawet Bjork muzyka jest komercyjna. Chodzi o to, że brakuje radiowego hitu czy że Rihanna poszła w jakiś bardzo niszowy styl?
Mnie jakoś irytuje ta osobistość od pewnego czasu, chwilami lubię, chwilami zupełnie nie... Ale muzycznie zawsze kupuję, ma na siebie dobry pomysł marketingowy i muzyka też jest z reguły na poziomie. "Work" mi się wkręca.

-- Dodano: 5 lut 2016, o 11:20 --
Rad. pisze:Jeszcze nie słuchałem nowego albumu, czekam aż pojawi się na spotify... Jestem ciekawy co tam powstało. Szkoda, że nie ma na niej Bitch Better Have My Money :( Niby były trzy single, a ostatecznie żaden nie trafił na płytę - to chyba świadczy o tym, że Rihanna sama do końca nie wiedziała jaka ma być ta płyta
Obstawiam, że raczej promowała siebie bądź innych muzyków niezwiązanymi z Anti singlami w przerwie od wydawania albumowych numerów. Single były mocno rozrzucone w czasie, zupełnie odmienne brzmieniowo jeden od drugiego, stosunkowo mało promowane, więc nie spodziewałbym się, że zamieści choć jeden z nich na albumie rok później. Za to będą jak znalazł na składankę "The Best Of" ;) dziwne, że jeszcze jej nie wydała, wszystko przed nią ;p

BBHMM to wyjątkowo plugawa piosenka z bezprzykładnym epatowaniem w tle, więc jakoś mi jej nie żal. Nie podbiła świata i nic dziwnego.

Re: Rihanna

: 05 lut 2016, 21:06
autor: Dobi
Album się sprzedał ;) Dziś RIAA ogłosiła, że "ANTI" otrzymało platynę czyli musiało sprzedać się ponad milion kopii. Cały artykuł tutaj -> Rihanna’s Anti goes platinum

Kamui Shiro, pisząc niekomercyjna miałem na myśli że brak na niej hitów pokroju "We Found Love" czy "Only Girl (In The World)". Nawet brzmieniowo nie jest zupełni styl do jakiego Rihanna nas przyzwyczaiła :d Oczywiście uważam, że to duży plus tego albumu (mój post powyżej).
Na płycie jest sporo piosenek zasługujących na uwagę jak choćby "Desperado", "Kiss It Better" lub ballady w stylu "Love On The Brain" czy "Higher".

Ten album niezmiernie przypomina mi inną płytę Rihanny, również wydaną na przekór panującym trendom. Mówię o "Rated R" z 2009 roku. To do dziś mój ulubiony album Kozy :d Pamiętam, że czytałem gdzieś artykuł o "niezadowoleniu" wytwórni z tego wydawnictwa, gdyż było za mało komercyjne i dość mroczne, zupełnie nie pasujące do Rihanny.