Strona 30 z 35

Re: Dariusz Krupa

: 18 mar 2015, 12:08
autor: DeathlySilence
Skoro jesteśmy przy mądrościach i moim ulubionym temacie... używki. :wink:

Zwieść cię może ciągnący ulicami tłum,
wódka w parku wypita albo zachód słońca,
lecz pamiętaj: naprawdę nie dzieje się nic
i nie stanie się nic - aż do końca.

Grzegorz Turnau - Naprawdę nie dzieje się NIC

Powtórzę i tu, a niech będzie po raz TRZECI.

Edyta wyjęła swój ulubiony oręż.
Prasa brukowa i edytowe wtyki tam już sieją PROPAGANDĘ.

BRAWO EDYTA BRAWO

Zamiast SIAĆ DRZEWA siejesz WIATR... w Twoim stylu, tak TRZYMAJ.

Ja będę miał ostatecznie UBAW z tego CYRKU, ludzie swoje na językach, TY poczujesz swoją "WYŻSZOŚĆ" (chwilowo), małe ZWYCIĘSTWO, ale WOJNĘ ostatecznie PRZEGRASZ i moja w tym głowa i ręka.

POKÓJ SIOSTRO. :)

Re: Dariusz Krupa

: 18 mar 2015, 12:21
autor: MacLean
Coś czuję, że wsadzisz tę głowę w piasek, gdy poznamy wyrok sądu.
Z drugiej strony, zapewne doczekamy się apelacji uzasadnionej wpływem nienawistnej diwy na sędziego, wiernego prenumeratora Faktu...

Re: Dariusz Krupa

: 18 mar 2015, 12:27
autor: Flux
Kochani, szykujcie popcorn, klawiatury i prenumeratę Faktu czy SE. Show must go on 8)

Re: Dariusz Krupa

: 18 mar 2015, 12:35
autor: DeathlySilence
Wyrok sądu mnie nie interesuje i o niego się nie martwię. Dariusz K. za swoje przewinienie dostanie tyle na ile zasłuży. Jak za dużo, ma prawo się od tego odwołać. Jak za mało, RODZINA ofiary ma prawo się odwołać.

Moja uwaga jest skoncentrowana na wojence Darek - Edyta, która będzie miała wiele odsłon.

Proszę Państwa, przygotujmy sobie popcorn, bo to będzie niezłe WIDOWISKO o ile Edyta się nie POPAMIĘTA.

DAREK, tonący brzytwy się chwyta, ze względu na Allana z początku będzie delikatny, ale to od EDYTY zależy, czy przerwie SWOJE działania.

DAREK chce wywalczyć swoją postawą dostęp, spotkania z Allanem, nawet gdy będzie odsiadywał wyrok.
EDYTA chce dzięki odsiadce Darka ostatecznie wyeliminować GO z życia Allana. Spełnienie Jej zołzowatych MARZEŃ.

ALLAN, to ON jest tu NAJWAŻNIEJSZY.
Nie RODZINA ofiary EDYTO. nie TY i nie DAREK i wasze GIERKI.

Re: Dariusz Krupa

: 18 mar 2015, 12:54
autor: MacLean
To naturalna kolej rzeczy, że prawa rodzicielskie po czymś takim podlegają weryfikacji.
W zasadzie automatycznie, jeśli uprawomocni się prawdopodobny wyrok skazujący.
I to nie wina Edyty, a kwestia ustawy.
Także argumenty o jej parciu na odebranie Darkowi dziecka nie są w pełni logiczne. Po uznaniu wyroku zgodnego z wnioskiem prokuratury, sprawa sama nabierze biegu. A Edyta, znajoma mec. Piotra, raczej to wie.

I chciałbym zobaczyć ten "wywiad". Póki co, widzę jedno zdanie rzekomo autorstwa Edyty.

Re: Dariusz Krupa

: 18 mar 2015, 14:14
autor: endeven
http://muzyka.onet.pl/pop/wojewodzki-br ... ing/z0erxr

Co My tak naprawdę wiemy w temacie relacji Edyta - Allan - Darek?
Strzępy oskarżeń jednej i drugiej strony plus parę newsów plotkarskich. To chyba za mało, by ten skomplikowany temat upraszczać i wysnuwać daleko idące wnioski. Chyba zaczynamy być gorsi niż redaktorzy kolorowej prasy w swoich opiniach, przyjmowaniu stron i ocenianiu ich rodzicielskiej roli.

Taka refleksja.
Przydałoby się trochę spokoju.

Poszedłem po rozum i przypomniałem sobie, że tak naprawdę nie interesuje mnie temat Górniak - Krupa, ani Allan. To nie moje życie.

Re: Dariusz Krupa

: 18 mar 2015, 15:59
autor: lena7
endeven pisze:tak naprawdę nie interesuje mnie temat Górniak - Krupa, ani Allan.
Niestety Gorniak zawsze uwazala, ze spoleczenstwo musi byc informowane o ich relacjach i ze wszyscy sie tym interesuja. Zapewne to kolorowa prasa, ktora miala swoj rozkwit w tych samych latach co Edyta zakorzenila w niej takie przekonanie.
endeven pisze:Co My tak naprawdę wiemy w temacie relacji Edyta - Allan - Darek?
Mysle, ze przyjdzie taki czas i za kilka(nascie) lat - chcac niechcac - poznamy szczegolowa relacje z pierwszej reki czyli od Allana.

Re: Dariusz Krupa

: 18 mar 2015, 18:42
autor: dorota
prawda jest taka,że my nie wiemy, co tam się dzieje między nimi, Edytą i Darkiem i wcale bym się nie zdziwiła, gdybyśmy wszyscy byli daleko od prawdy...... 8)

może Darek to wzór ojca walczący z niezrównoważoną byłą żoną? może Edyta ma rację chroniąc / izolując Allana od złego ojca? :roll:

who knows?

Re: Dariusz Krupa

: 18 mar 2015, 18:49
autor: MacLean
A może Allan to tak naprawdę dziecko Kwaśniewskiego?
Who knows :hellobaby:

Re: Dariusz Krupa

: 18 mar 2015, 18:53
autor: dorota
buhaha,ważne, że podobne do Edyty ..... :lol3: :lol3: :lol3: :lol3: :lol3:

Re: Dariusz Krupa

: 18 mar 2015, 21:00
autor: Piter
DeathlySilence pisze: 3. Tak, rodzina da radę się z tego podnieść. Dostała odpowiednie wsparcie psychologiczne, pomoc ze strony SPRAWCY wypadku, jak i Jego rodziny oraz Jego skruchę, łzy i słowo 'przepraszam'.
Skąd w Tobie tyle pewności Ds.? Jakby Dariusz K. swoim przepraszam, adwokatami, którzy powiedzą mu, co i w jakim kontekście ma powiedzieć, kiedy zapłakać i jak zaintonować, swoją odbytą karą miał zdolność uleczania. To, co się dzieje z rodziną, i to, co dzieje się wokół Dariusza K., to dwie osobne sprawy.

-- Dodano: 18 mar 2015, o 21:04 --
DeathlySilence pisze:Droga Edyto.
To potyczka już tylko pomiędzy TOBĄ a Darkiem - Allana SAMA w to wciągasz, zasłaniasz się DOBREM dziecka. Masz ku temu słuszność, ale dopiero teraz to dostrzegasz, kiedy JEST to TOBIE na RĘKE?!
HIPOKRYZJA!!!
Ds, jakoś kilka postów powyżej pisałeś o domniemaniu niewinności w kontekście Dariusza K., a tu sam sobie dopowiedziałeś, że Edyta na pewno wypowiedziała te słowa. Przytoczone przez wiarygodne gazety.

-- Dodano: 18 mar 2015, o 21:17 --
DeathlySilence pisze:
Frytka pisze:Nie zapominacie przypadkiem, że w tym wypadku zginęła kobieta? Niektórzy z was stawiają Krupę niemal w roli ofiary. Ja mam go w du.pie i bardziej interesuje mnie to, czy rodzina ofiary da radę się z tego podnieść i coś sensownego ze sobą zrobić.
Tym wpisem PRZEGRAŁAŚ, przegrali również CI co Ciebie zalajkowali -> endeven • LaFidelite • weroniuka • MacLean
To i ja przyłączę się do przegranych. Gwoli wyjaśnienia, nie mam nic przeciwko Twojemu postrzegania świata. Jest szlachetne i piękne (nie ironizuję). Niestety nie podzielam go.
Prawdopodobnie w całej tej dyskusji chodzi o to, jak postrzegamy Edytę i Darka. Jestem w stanie uwierzyć w ciemną stronę skorpionicy. Problem polega na tym, że pewien obrazek Darka też układa mi się w głowie. Nie chodzi mi tu o wyświęcenie żadnej ze stron, ani pochylanie się nad nią - nie mam takiej potrzeby.
Wracając do meritum sprawy, od którego się w tym temacie ucieka, tak jak nie pochwalam wywlekania brudów przez Edytę, tak samo neguję oświadczenie Dariusza. Z tą różnicą, że on swój głupi czyn tłumaczy wpływem byłej żony na swoją psychikę, stawia siebie w roli ofiary swojej ex, chce tym samym zrodzić współczucie, że nie naćpał się od tak sobie i wsiadł za kółko, tylko naćpał się, bo miał powód. Podobnie z niektórymi gwałcicielami, nie gwałcą, bo są zboczeni, gwałcą, bo ofiara kusi. Wina jest rozłożona na więcej niż jedną osobę, która popełnia przestępstwo.
To też sprawia, że Darek w moich oczach traci wszystko. Nie mam nawet współczucia. Mam go tam, gdzie Frytka napisała. (Tu Mist może wrzucić jakąś swoją jednowymiarową złośliwość) I prawdę mówiąc jakąś satysfakcję by mi sprawiło, gdyby przegrał wszystko, stoczył się i wpadł do rynsztoku. Jakoś tak źle mu życzę.

-- Dodano: 18 mar 2015, o 21:21 --
MacLean pisze:Cóż, to kraj w którym tzw. konwencja antyprzemocowa budzi niechęć nawet wśród kobiet.
W takim kraju zawsze znajdzie się frakcja populacji, usiłująca scedować odpowiedzialność za czyny faceta na kobietę, jednocześnie uznając tego faceta za jednostkę uprzywilejowaną naturalnie 8P
Wychodzi na to, że on może atakować, a jak ona zaatakuje, to jest krzyk i wrzawa.

Re: Dariusz Krupa

: 18 mar 2015, 22:20
autor: Mist
piter pisze: I prawdę mówiąc jakąś satysfakcję by mi sprawiło, gdyby przegrał wszystko, stoczył się i wpadł do rynsztoku. Jakoś tak źle mu zycze.
Bo to ze kogos juz zabil Ci nie wystarczy..... Wow

Pozwole sobie zacytowac pewnego autora z bogata wiedza w pewnej dziedzinie...

"Kiedy przeciętny odbiorca słyszy termin „psychopata”, ma przed oczami Hannibala Lectera. Gdy tematem zajmują się psychologowie, mamy wtedy na myśli szczególną podgrupę społeczeństwa o pewnym zespole cech osobowości. Te cechy to bezwzględność, nieodczuwanie strachu, chłód. To umiejętność działania pod presją, nie uginanie się wobec okoliczności. Jaki jeszcze jest psychopata? To również czar i charyzma, a jednocześnie niezdolność do odczuwania empatii i brak sumienia"

Re: Dariusz Krupa

: 18 mar 2015, 22:52
autor: Piter
Mist pisze:Bo to ze kogos juz zabil Ci nie wystarczy..... Wow
Nie widzę, aby go to specjalnie przejęło. Chodzi raczej o potencjalne więzienie, brak kasy, fur i szmat.

-- Dodano: 18 mar 2015, o 22:53 --
Mist pisze:"Kiedy przeciętny odbiorca słyszy termin „psychopata”, ma przed oczami Hannibala Lectera. Gdy tematem zajmują się psychologowie, mamy wtedy na myśli szczególną podgrupę społeczeństwa o pewnym zespole cech osobowości. Te cechy to bezwzględność, nieodczuwanie strachu, chłód. To umiejętność działania pod presją, nie uginanie się wobec okoliczności. Jaki jeszcze jest psychopata? To również czar i charyzma, a jednocześnie niezdolność do odczuwania empatii i brak sumienia"
O kim to?

Re: Dariusz Krupa

: 31 mar 2015, 10:56
autor: DeathlySilence
Na fali ostatnich wydarzeń - katastrofa lotnicza w Alpach.

Zaburzenia psychiczne pilota, a depresja Krupy.

Pan Pilot - Darek K. (150:1)

Re: Dariusz Krupa

: 31 mar 2015, 13:22
autor: MacLean
Chłopie, miej litość.
Czemu nie napiszesz: Stalin - Darek K. (circa 60 mln:1)?
Pewnych przypadków się nie porównuje...