Re: Odcinek 9
: 09 lis 2008, 12:52
Dla mnie Edyta wyglądała zjawiskowo. Cudo , kocham ją w długich rozpuszczonych włosach:)
Najstarsze forum dyskusyjne poświęcone Edycie Górniak
https://e-gorniak.com/forum/
Po wczorajszym odcinku i Twojej wypowiedzi zmieniłam zdanie! Mam nadzieję, że jednak nie dojdzie do duetu Edyty & Violetty! Villas bardzo się męczy. Ona powinna już w ciepłych kapciach w domu siedziec, a nie jeszcze śpiewac!B@r pisze:Violetty mi bardzo szkoda. Żal i współczucie ścisnęło mi serce, gdy po występie nie mogła zrobić kroku (kamera wtedy szybko przeniosła się do white room'u) i sztab ludzi mudział ją prowadzić, aby zeszła ze sceny i bardzo długo im to zajęło, myślałem w pewnym momencie, że aż reklamy puszczą, albo będą gadać w nieskończoność z K. Cichopek w pokoju gwiazd. To bardzo nieszczęśliwa kobieta, która żyje w swoim świecie... Szkoda.
Marrcin pisze:no i jak zwykle poprosilem o buziaka Sama słodycz!!!
haha widzę że byłeś skuteczniejszy od MarrcinaB@r pisze:dała buziaka bez proszenia
Na razie mozna wysłuchac, z czasem pewnie pojawi się videoMagda M pisze:Nie widziałam występu pani Villas... ale widze po komentarzach że niestety nie za bardzo ... nie za bardzo...
Jeśli Mandarynce brak wokalu nie przeszkodził w nagrywaniu CD to dlaczego miałaby być to przeszkoda dla VIolki? Odpowiednio wypasiony komputer i ........ śpiewać każdy może...DeathlySilence pisze:Wyczekiwałem głównie na występ Artura z Violettą V. - chciałem się przekonać na ile jest możliwy jej powrót, nie tyle sceniczny, a studyjny - można starzeć się godnie, czyli być sprawnym i fizycznie i psychicznie - niestety VV nie jest to dane.
Cały obrazek był równie smutny jak ten z Szymon Majewski Show, jak nie bardziej.
Artur okazał szacunek wielkiej wieździe PRL-u, mimo, iż teraz jest tzw. starszą panią i nie ma już siły śpiewać...nie należy się z niej wyśmiewać, czas bardzo wiele zmienia w ludziach, czasem nie do poznania...nie wiadomo co będzie z nami na starość...Natu$ pisze:Oh My God!!! Co to było? Co ta kobieta (Villas) robiła na scenie? Na miejscu Artura bym się chyba ze wstydu spaliła... Głos ma nadal piękny, ale niech ona nie wraca na scenę, bo tylko się skompromituje. Czekałam tylko, kiedy to się skończy. Męczyłam się, patrząc, jak Villas się męczy... Za to Artur świetnie się zachował, głos na niego i na Olę!
No, a w tym odc zaspiewala bynajmniej nie tak tragicznie jak zwykle, tzn nie była tak obciachowa i nawet mi się podobałoNatu$ pisze:Mucha dostała idealny dla niej repertuar na za tydzień! Może chociaż raz zaśmiewa lepiej od oryginału!
Ja sie postarałam i sie udało, a gdzie mieszkasz. Ja ładnie poprosiłam tatusia i pojechałam, chodź nie lubi Edyty. Wystarczy wierzyć i mieć nadzieje i przdewszystkim wziąc to w swoje ręce bo inaczej nikt za Ciebie tego nie zrobi.whatever pisze:Boże, ile ja bym dała, żeby móc spotkać się Edytą, porozmawiać z nią i w ogóle...Kurde, chociaż zobaczyć Ją na żywo!!! Póki co nie miałam okazji, a nie mieszkam w Wa-wie, więc nie mogę sobie ot tak dojechać na JOŚ-a. Szczególnie, że jest raczej późno, a moi rodzice jakoś nie są fanami tego programu...
Ale ja coś wymyślę . Muszę coś wymyślić, bo wykituję...Tak rozbudziliście moją wyobraźnię, że myśleć o niczym innym nie mogę. Ma ktoś jakiś pomysł ?