45. KFPP Opole 2008

[Cziki Cziki]

Cerekwicka włosy ścieła i zmieniła kolor czy to peruka ???? Najpierw robiła sie na Mariah teraz na Whitney/Edyte ?

Mnie to raczej na coś w stylu boba Rihanny wyglądało

Oglądałam tylko koncert premier i popieram zdanie pani Prońko. Parę razy dawniej oglądałam ten festiwal i nigdy nie był aż tak kiepski jak tegoroczny. Nie było żadnej gwiazdy wśród konkursowiczów. Tylko jakieś szansonistki. Premierowe piosenki były jakimś kiepskim żartem (Biff, De Press), albo potwornie banalnymi, ckliwymi balladkami (Szarmach, Klich). Piosenka Cerekwickiej rózniła się od "Na kolana" chyba tylko tą fryzurą wykonawczyni no i była jeszcze słabsza od tamtego koślawego przeboju.

Wilki, Leszcze - tandetne piosenki, żerujące na akurat popularnych tematach. Miśkiewicz - co to w ogóle było, po co ona tam przyszła? Zakopower - jakoś do mnie nie trafia ich przepis na muzykę, nigdy. De Press - babka chyba umie tylko piszczec, bo śpiewać nie potrafi.

Wszyscy zadbali o nostalgiczne teksty piosenek w stylu starszych pokoleń, każdy zadbał o coś w stylu "tra la la, łabi dubi dubi duu", nikt nie zadbał o coś czego bez wstydu można by posłuchać w radiu.

Jeszcze pare lat temu, rok, w Opolu w konkursie premier brały udział gwiazdy z przebojowymi piosenkami (Edyta!!! Flinta, Łzy, nawet Doda i Markowska). Teraz poziom bardzo się obniżył.

[Matiz99]

Gabra, jesteś boska
Jak się odwdziecze??

Królowa kiczu.

[DeathlySilence]

Co wy sie tak tą Marylą zachwycacie? Królowa kiczu.

Kiczu...tzn. w jakim sensie - jeśli chodzi o ubiór sceniczny - daruj sobie.
Maryla to taka nasza polska Tina Turner (nie chodzi o repertuar) - może Jej muzyka nie trafiać, przekonywać każdego, ale talentu, charyzmy, osobowości odmówić Jej nie można. Przez lata trwała i trwa nadal na polskiej scenie - tylko pogratulować.
I chociaż nowa Maryla do mie nie trafia - to na takich festiwalach śpiewa przekrój repertuarowy ze swojego dorobku - każdemu coś podpasuje - porywa publikę do zabawy. Czego chcieć więcej...

Poza tym miano Królowej Kiczu zdobyła Edyta swoimi wcieleniami w JOŚ.

[Aro]

Kiczu...tzn. w jakim sensie - jeśli chodzi o ubiór sceniczny - daruj sobie.

Nie tylko. Wciąż brzmi mi w uszach Biesiadna Maryla. Pokazała na początku chyba próbkę takiego repertuaru. Owszem podobaja mi sie niektóre piosenki Maryli, ale większość nadaje sie jednak na wiejskie wesela.

[Magda M]

Owszem podobaja mi sie niektóre piosenki Maryli, ale większość nadaje sie jednak na wiejskie wesela.

na wesela?? nieeeee, na wesela to "Żółte Tulipany" czy "Żono moja" sie nadaje Marylka najbardziej pasuje na festyny - i to nie obelga - bo tam publicznośc czeka chyba własnie na taką muzykę
Do mnie też Maryla nie przemawia ale jej muzyki kiczem nie nazwę

[Aro]

W Teleexpressie była przed chwilą relacja rzecznika prasowego podczas której można sobie było posłuchać fragmentu próby Eweliny Flinty i Lukasza Zagrobelnego. Spiewali oczywiście "Nie kłam, że kochasz mnie".

[GosiaczeQ_14]

Ja tam do Maryli nic nie mam.... Śpiewa jak śpiewa i już ale chyba coś w niej musi być skoro przez tyle lat śpiewa

[Meg]

W Teleexpressie była przed chwilą relacja rzecznika prasowego podczas której można sobie było posłuchać fragmentu próby Eweliny Flinty i Lukasza Zagrobelnego. Spiewali oczywiście "Nie kłam, że kochasz mnie".

Czekam bardzo na ten duet
A co do p. Maryli ona ma to cos czego inne "wokalistki" nie maja...
Jej piosenki wpadaja szybko w ucho, spiewaja je wszyscy a nazwanie Jej Krolowa kiczu - lekka przesada

[pokropek]

Co wy sie tak tą Marylą zachwycacie? Królowa kiczu.

Wiesz, ona jest tak przejaskrawiona i karykaturalna że aż to nie razi i miło się patrzy.
Tak naprawdę od śmierci Agnieszki Osieckiej to już nie jest Maryli "trwanie" a tylko "przetrwanie". Publikę tylko interesują piosenki Agnieszki a Maryla jest ich naprawde dobrą......ale tylko odtwórczynią. Tak więc dokąd się na scenie nie rozpadnie to będzie śpiewać te Małgośki, Bale, Sing Singi i inne Damy a ludzie to zawsze łykną.
Ale w tym tandemie to Agnieszka była mózgiem a Marylka niestety tylko robolem.

[Aro]

Bajm fantastyczny! I co dało się wystąpić po 20-tej? Dało!

[Monika23]

Tez ogladam liczy sie muzyka, a nie jakies efekty pirotechniczne.

[Isabel]

O tak. Bajm rewelacja.
Pewnie Superjedynki wygrają Feel[w tych kategoriach w których są nominowani]

[Magda M]

I co dało się wystąpić po 20-tej? Dało!

nawet o 5 nad ranem by sie dało

A do mnie zupełnie nie trafiają koncerty które trwają o tej porze.. oglądam momentami koncert Bajmu i zupełnie nie czuje "klimatu".

Nie twierdze że chętnie bym nie obejrzała Edyty na scenie tylko tak po prostu nie czuje "tego czegoś".


ps. Oooo Beatka się wzruszyła... Ładne przemówienie. Kochana istotka

[DeathlySilence]

Bajm fantastyczny! I co dało się wystąpić po 20-tej? Dało!

Beata w dobrej kondycji wokalnej - chyba raz Ją słyszałem zachrypnietą jak śpiewała (kiedyś, kiedyś).
Były z początku jakieś problemy, trzaski, ale wyeliminowano je. Choć daleko do ideału.
Nie skupiłem się na wizji - bardziej na fonii.
Prawdą jest, że wczesna pora koncertu odbiera trochę magii takim recitalom.
Jakoś Marylka bardziej mi się wczoraj podobała, choć większą sympatią darzę Beatkę.
Już wcześniej kilka osób pisało o 'efektach specjalnych' jakie TVP serwuje u góry sceny i te napisy - zbędne. Do tego scena jest tak olbrzymia, że trudno ją w pełni wypełnić - nawet całym Bajmem. Mogli jej nie powiększać - a wszystko kosztem publiczności. Po co taki gigant, na którym i tak nic się nie dzieje. Rozmiar to nie wszystko. Jakieś kompleksy.

[Magda M]

Do tego scena jest tak olbrzymia, że trudno ją w pełni wypełnić - nawet całym Bajmem

Rubik też by miał problemy