Marek pisze:Na tym filmie widać jak mało było ludzi. Większość z forum. Nadal nie nauczyła się tekstu do Nie zapomnij.
Nie oceniaj sytuacji, której nie znasz. To już końcówka spotkania, więc zostali tylko najwytrwalsi. Owszem, umiała tekst do "Nie zapomnij", a oprócz tego do Consequences, Teraz-tu, Tafli(mimo, że powiedziała, że nie zna tekstu, to zaśpiewała bez żadnej pomyłki) i do Save the world. To było spotkanie IDEALNE> Jeśli nie byłeś i masz tupet zeby oceniać to w ten sposób, to tylko pogratulować FANIE Edyty
Mam tupet oceniać to co widzę na filmie. Ewidentnie widać, że nie zna tekstu do Nie zapomnij. Skoro to było idealne spotkanie to pewnie dlatego, że można było klęknąć przed Edytą i słodzić jaką to piękną płytę nagrała. Empik zapewne zrezygnuje z dalszej planowanej "promocji" płyty Edyty. Więcej zapłacili za prąd niż sprzedali MY Widoczna jest ciągle, jedna i ta sama garstka fanów jeżdżących do Empików. To już nawet nie "kupa" ale "kupeczka"....
Po 30 sekundach wyłączyłem jak usłyszałem "Edyta Górniak to niekwestionowana diva polskiej sceny muzycznej. Jej 22 letnia kariera to miliony sprzedanych płyt"
Ale się dzieję na tym forum....aż strach jutro otwierać i czytać
Edyta żyła w innym wymiarze. Myśląc , że Polska czeka na jej album. Osobiście uważam , że jeżeli się nie ma pojęcia np o naprawie samochodu nie powinno się nawet otwierać klapy. To samo z całą machiną promocyjną...nie potrafię? Nagrywam i oddaję materiał w ręce profesjonalistów. Polska się zmieniła od czasów PERŁY...
Ostatnio zmieniony 22 mar 2012, 21:56 przez KrzysiekF, łącznie zmieniany 1 raz.
Marek pisze:Mam tupet oceniać to co widzę na filmie. Ewidentnie widać, że nie zna tekstu do Nie zapomnij. Skoro to było idealne spotkanie to pewnie dlatego, że można było klęknąć przed Edytą i słodzić jaką to piękną płytę nagrała. Empik zapewne zrezygnuje z dalszej planowanej "promocji" płyty Edyty. Więcej zapłacili za prąd niż sprzedali MY Widoczna jest ciągle, jedna i ta sama garstka fanów jeżdżących do Empików. To już nawet nie "kupa" ale "kupeczka"....
to przykro mi, ale widocznie źle oceniasz, bo ewidentne jest to wyłącznie dla Ciebie. POTRAFIŁA tekst i śpiewała razem z nami. To ostatnie 10 min spotkania, więc też nie możesz ocenić ile było ludzi. Osobiście widziałem jak przypadkowi ludzie kupowali "My" i podchodzili do Edyty, żeby zamienić z nią słowo. Kocham mentalność ludzi, którzy wypowiadają się na temat, o którym nie mają pojęcia. "Nie znam się, to się wypowiem".