Strona 6 z 6

Re: Stulecie PKO BP

: 30 lis 2019, 11:00
autor: Wojtuś
Oba wykonania były piękne choć faktycznie wstawki z oryginalnymi wykonawcami trochę psuły odbiór. Edyta wyglądała bardzo ładnie i z klasą.

Re: Stulecie PKO BP

: 30 lis 2019, 11:22
autor: ray
endeven pisze:no to niesmaczny żart.
E tam. Nie było tam nic niesmacznego.

Występy są już na YouTube:
-> Edyta Górniak i Igor Herbut - Nie pytaj o Polskę
-> Edyta Górniak i Kuba Badach - Dziwny jest ten świat
-> Marek Grechuta & wykonawcy - Dni, których nie znamy

Najbardziej mi się podobał Dziwny jest ten świat, faktycznie końcówka wyszła Edycie świetnie. Mam wrażenie, że w Nie pytaj o Polskę :edi: trochę robiła za tło dla Herbuta, dla mnie to nie był równorzędny duet - może po części przez to, że początek, który Edyta śpiewała w wersji studyjnej, tutaj "zabrał" jej Ciechowski. W ogóle te wstawki z oryginalnymi wykonawcami były niepotrzebne, zgadzam się, że przeszkadzały w budowaniu napięcia.
Ogólnie we wszystkich 3 wykonach Edyta zaprezentowała się bardzo dobrze - pięknie zaśpiewała (było dużo fajnych wokaliz, zwłaszcza w Nie pytaj o Polskę), pięknie wyglądała i nie wygadywała żadnych dyrdymałów.

Tutaj jeszcze kilka występów innych gwiazd:
-> Beata Kozidrak i Igor Herbut - Biała armia
-> Beata Kozidrak i Kuba Badach - Miłość Ci wszystko wybaczy
-> Natalia Szroeder i Sławek Uniatowski - Zacznij od Bacha
-> Natalia Szroeder i Sławek Uniatowski - Kocham Cię, kochanie moje
-> Kamil Bednarek i Krzysztof Cugowski - Chwile jak te
-> Małgorzata Ostrowska i Grzegorz Markowski - Niewiele Ci mogę dać

Nie udostępniono jeszcze m.in. występu Ani Karwan i Piotra Cugowskiego z Aleją gwiazd - moim zdaniem, mocno przekombinowanego. :?

Re: Stulecie PKO BP

: 30 lis 2019, 14:56
autor: endeven
Reżyser koncertu, jeśli był pomysłodawcą wstawiania oryginalnych fragmentów do żywego śpiewania, to powinien honorowo po prostu przeprosić, bo to jest takie sztuczne doklejanie i maltretowanie na siłę, byle wszystkich upchać, nie dość że klasyki, nie dość że w duetach, to jeszcze umocujmy w tym archiwum XX wieku. A może się uda, no nie, nie udało się. Wyszła z tego kwadratowa koncepcja i klimat jak po grudzie.

Duet z Herbutem nie podobał mi się, nie tylko z wyżej wspomnianego względu, ale przede wszystkim to Oni ze sobą nie grali, nie było chemii. Każdy w swojej bajce. I niestety aranżacja moim zdaniem już przesadnie festiwalowa. I zabiła ducha tej piosenki. Szkoda. Nie wszystkie wielkie numery należy traktować festiwalowym schematem, niektórych wręcz nie należy, tylko wysilić się i znaleźć inny język aranżacji.


DJTŚ dużo lepiej. Ujęła mnie ta początkowo delikatność i lekkość. Edyta plus finezja równa sie kosmos. Potem zgrzyt, jak we trójkę śpiewali i sie nakładali i fajna końcówka żyjącego duetu.

Grupowiec Grechuty był naprawdę smaczny, mimo że niektórzy nie dorastają poziomem i szlachetnością do innych. Bo dawało po oczach gdzie ze świadomością wykonania jest Edyta (wspaniale tu wypadła), Uniatowski, czy Badach, a gdzie na drugim biegunie szara Schroeder.

Beata, omg, ona dalej nosi te swoje płaszczospodnie i dalej się nimi upija :) haha szczerze mnie rozbawiła, pozytywnie za swoją kiczowatą konsekwencję LOL

Re: Stulecie PKO BP

: 30 lis 2019, 16:08
autor: chicken1506
masakryczne te wstawki. Na płycie też tak jest?

Re: Stulecie PKO BP

: 30 lis 2019, 21:04
autor: betka
endeven pisze: Duet z Herbutem nie podobał mi się, nie tylko z wyżej wspomnianego względu, ale przede wszystkim to Oni ze sobą nie grali, nie było chemii. Każdy w swojej bajce. I niestety aranżacja moim zdaniem już przesadnie festiwalowa. I zabiła ducha tej piosenki. Szkoda. Nie wszystkie wielkie numery należy traktować festiwalowym schematem, niektórych wręcz nie należy, tylko wysilić się i znaleźć inny język aranżacji.

Zgadzam się ale tylko co do aranżu. Dla mnie również wygrywa DJTŚ jednak duet z Herbutem zrobił mi smaka. Bardzo chciałabym usłyszeć Edytę w tej piosence taką surową jak Ciechowski w niej był..plus wokalizy z występu Ach!

Re: Stulecie PKO BP

: 30 lis 2019, 22:25
autor: endeven
tak wokalizy miały to coś, ogólnie Edyta od strony wokalnej wypadła świetnie.
ale jako duet z Igorem nie leżało mi to.

Zgadzam się całkowicie, że surowy aranż i Edyta solo w utworze Ciechowskiego to mołby być dreszcz emocji o jaki chodzi.