Pewnie, że ma prawo być na rynku muzycznym, ale ja nie muszę jej za to lubić ;P rzadko kiedy jakiś wykonawca tak mnie osłabia jak ona jej najbardziej znane nagrania są półplagiatami, a ona sama zupełnie nie odpowiada mi pod wiekszością względów... nic bym jednak o niej nie napisał, gdyby nie to, że ponoć wyśmiewa się z Edyty, którą uważam za lepszą artystkę od niej, obiektywnie często porównywana z nią Mandaryna jest lepsza na swoim podwórku dance niż Doda na swoim pop/rock... nic do niej nie mam, ale denerwuje mnie, że akurat ktoś taki jest najbardziej popularny, a ludzie z większym potencjałem pozostają niedoceniani ;Fcoctu pisze:pomijajac powyzszy tekst z oficjalnej strony dody, ktorego nie komentuje powiem wam szczerze, ze nie bardzo rozumiem wasza krytyke dody. ja nie jestem jej fanka, ale uwazam ze ona ma takie same prawo istniec na rynku muzycznym jak edyta i tylko dlatego ze jestem fanka edzi, ktora nie za bardzo lubi sie z doda, nie oznacza dla mnie ze musze dode krytykowac.
edyta slynie z niewyparzonego jezyka
i Doda tez ma niewyparzony język