Jakby nie było Edzia to cudowna kobitka z wieeelkim serduchem. Tylko jakoś jak nagrywali piosenke pomocy Azji albo dla fundacji TVN to się nie wkręciła. Chyba jednak woli zwierzęta od ludzi. Ale coś w tym jest, bo zwierzak Cię nie zrani a człowiek taki dziennikarz Fuctu ktory napisze bzdurę TAK .
P.S. A tak apropo to witajcie bo dawno mnie na forum nie było. Troche sie u mnie w życiu pozmieniało i widze że na foru też zmiany. Ale wygląd wolałam stary
Edyta od sikorek
- homerowa
- Impossible
- Posty: 1784
- Rejestracja: 27 sty 2005, 14:09
- Ulubiony album: Live'99
- Ulubiona piosenka: Stop
- Lokalizacja: Jak najdalej stad
- vanity
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 9129
- Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
- Lokalizacja: 666
Re: Edyta od sikorek
no witam homerowa. fajnie że wróciłaś
zwierzęta też potrafią być okrótne, zranić do krwi.homerowa pisze:Ale coś w tym jest, bo zwierzak Cię nie zrani a człowiek taki dziennikarz Fuctu ktory napisze bzdurę TAK .
- Kasia
- Ready for love
- Posty: 3127
- Rejestracja: 01 sty 2005, 23:12
- Lokalizacja: Tychy
Re: Edyta od sikorek
Ja myśle że to sprawi mniejszy ból niz to co napisze jakaś gaeta. Bo taka Edyta np. musi to znośić i to co tam pisze czytają wszyscy. A jak zwierze ugryzie to sie nikt nie dowie i boli przez chwile. (nie mówie oczywiście o wypadkach gdy zwierze zabija, bo to coś innego)vanity pisze:zwierzęta też potrafią być okrótne, zranić do krwi.
- vanity
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 9129
- Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
- Lokalizacja: 666
Re: Edyta od sikorek
może i boli przez chwile.... do puki amputowana noga się nie zagoi. to skrajny przypadek, ale nie taki rzadki jakby się wydawało.Kasia pisze:Ja myśle że to sprawi mniejszy ból niz to co napisze jakaś gaeta. Bo taka Edyta np. musi to znośić i to co tam pisze czytają wszyscy. A jak zwierze ugryzie to sie nikt nie dowie i boli przez chwile. (nie mówie oczywiście o wypadkach gdy zwierze zabija, bo to coś innego)
a edyta jeśli jest raniona to zawsze może pójśc do sądu. oczywiście mówię o jakiś totalnych bzdurach które psują wizerunek. bo inne "duperele" są wpisane w bycie osobą publiczną. cena sławy po prostu.
- Kasia
- Ready for love
- Posty: 3127
- Rejestracja: 01 sty 2005, 23:12
- Lokalizacja: Tychy
- grzechoo
- Uwaga, spammer!!!! :D
- Posty: 5172
- Rejestracja: 30 mar 2005, 16:52
- Ulubiony album: Perła/EG/E.K.G
- Ulubiona piosenka: Nie Proszę O Więcej
- Lokalizacja: Polska
Re: Edyta od sikorek
Najpierw kontenery dla kotów (bo to juz było), teraz akcja dla ptakówMarek pisze:Najpierw akcja dla ptaków, teraz kontenery dla kotów. Niop, ładne gesty
-
- Lunatique
- Posty: 2847
- Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
- Ulubiony album: Perła
- Lokalizacja: Poland
Re: Edyta od sikorek
Ta... Kaczory i Donald jedzą Edycie z ręki ...Niezły chwyt marketingowy.Znów afera z prezydentem ....Płyta po wyborach...Wszystko układa sie w logiczna całość.
Ostatnio zmieniony 17 lis 2007, 11:31 przez Bob, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- The story so far
- Posty: 477
- Rejestracja: 08 gru 2004, 11:47
- Lokalizacja: Adujaland
Re: Edyta od sikorek
Edyta po raz kolejny udowadnia, ze jest osoba nieprzecietna, a jej myslenie odbiega nieco od zwykle obieranych we wspolczesnym swiecie sciezek. Stad wlasnie jej niekonwencjonalne decyzje, ktorych szary tlum nie rozumie... Chocby ten przyklad. Kto by sie w dzisiejszych czasach przejmowal losem ptakow, gasienic i innych stworzonek na wymarciu? Tylko ktos, kto sam jest niemal gatunkiem pod ochrona. Ale zeby wysmiewali sie z niej wlasni fani? Tego jeszcze chyba nie bylo. A moze juz bylo? Ktos mnie oswieci?
- ANETA
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5726
- Rejestracja: 08 gru 2004, 14:14
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Lokalizacja: Łomża
Re: Edyta od sikorek
Nikt z nas sie raczej z Niej nie smieje tylko chwilami nerwy nas ponoszą bo wolimy by nagrała genilaną płytę niż zajmowała ptaszkami
-
- Lunatique
- Posty: 2847
- Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
- Ulubiony album: Perła
- Lokalizacja: Poland
Re: Edyta od sikorek
dokładnie...ANETA pisze:Nikt z nas sie raczej z Niej nie smieje tylko chwilami nerwy nas ponoszą bo wolimy by nagrała genilaną płytę niż zajmowała ptaszkami
Wcale nie musi być to płyta genialna, najważniejsze ,żeby to był aranżacyjnie i brzmieniowo produkt na miarę XXI wieku. Taka pewnie miała byc tez Perła, w końcu po ukazaniu się miałem mieszane uczucia, głownie w stosunku do białej części. Dopiero po zebraniu całości materiału z jej klonów , remiksów doceniłem nalezycie całą sesję, no i te nie opublikowane , niedokończone nagrania z USA, moze kiedyś ujrzą światło dzienne...Czas akurat w obecnej sytuacji nie jest sprzymierzeńcem naszej idolki.Inni artyści rozpieszczają fanów, kolejnymi wydawnictwami, a u Edyty płyta studyjna raz na 4-5 lat,Santor na emeryturze chyba jest bardziej aktywna.
- ANETA
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5726
- Rejestracja: 08 gru 2004, 14:14
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Lokalizacja: Łomża
Re: Edyta od sikorek
Z filmu LIVE zamieszczonego przez Baker wynika ze Edyta bardzo szybko i profesjonalnie pracuje. Chyba cos sie nie zgadza bo jesli płyty dostajemy tak rzadko (z łaskie swej Edyta wydała koncertową ,,Live'99") bo wychodzi na to ze mamy tylko ,,Dotyk", ,,EG" i ,,Perłę/Invisible" ... a to na tyleeee lat pracy artystycznej troszke przy skromnie ...
-
- The story so far
- Posty: 477
- Rejestracja: 08 gru 2004, 11:47
- Lokalizacja: Adujaland
Re: Edyta od sikorek
Temat plyty to zupelnie inny temat. Ja mowie o ptakach. Edyta po prostu robi to, na co ma sily i ochote. Nie widac, zeby sie zbytnio przejmowala tym, co powiedza inni. W koncu!
Jesli natomiast chodzi o plyte, to radze wam zajac sie nieco innymi sprawami. Ja np. zagladalam ostatnio na forum, nie pamietam kiedy , ale sprawa plyty wyglada od miesiecy tak samo. Moze cos ruszy dopiero na wiosne, jak znam zycie. Moze na razie zajmijcie sie sikorkami, wrobelkami, nie wiem, gaskami, a oszczedzicie sobie nerwow i niespelnionych pragnien. I nie pomoze tutaj wieczne gledzenie, ze mialo byc tak, a nie jest. Tak jakbyscie nie znali Edyty od dawna, tylko od wczoraj...
Jesli natomiast chodzi o plyte, to radze wam zajac sie nieco innymi sprawami. Ja np. zagladalam ostatnio na forum, nie pamietam kiedy , ale sprawa plyty wyglada od miesiecy tak samo. Moze cos ruszy dopiero na wiosne, jak znam zycie. Moze na razie zajmijcie sie sikorkami, wrobelkami, nie wiem, gaskami, a oszczedzicie sobie nerwow i niespelnionych pragnien. I nie pomoze tutaj wieczne gledzenie, ze mialo byc tak, a nie jest. Tak jakbyscie nie znali Edyty od dawna, tylko od wczoraj...
- ANETA
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5726
- Rejestracja: 08 gru 2004, 14:14
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Lokalizacja: Łomża
Re: Edyta od sikorek
Masz rację, znamy Ją nie od dziś i płytę pewnie dostaniemy na święta albo w przyszłym roku
- vanity
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 9129
- Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
- Lokalizacja: 666
Re: Edyta od sikorek
...albo dziećmi które mają fuksa jak zjedzą coś raz dziennie....ANETA pisze:Nikt z nas sie raczej z Niej nie smieje tylko chwilami nerwy nas ponoszą bo wolimy by nagrała genilaną płytę niż zajmowała ptaszkami
no to już wiemy ja będzie wyglądała emerytura u edkiBob pisze:Edyty płyta studyjna raz na 4-5 lat,Santor na emeryturze chyba jest bardziej aktywna.
no tyle płyt na swoim koncie miała Britney po 2 latach pracy artystycznejANETA pisze:a to na tyleeee lat pracy artystycznej troszke przy skromnie ...
moim zdaniem nigdy się nie przejmowała i robiła to co chciała, nawet jeśli twierdziła inaczej.aduja pisze:Nie widac, zeby sie zbytnio przejmowala tym, co powiedza inni. W koncu!
edkę znamy od dawna generalnie. swojego exchłopaka też znałam od dawna, ale to mi nie przeszkadzało opieprzać go za każdym razem gdy się nieźle spóźniał. artysta istnieje tylko dzięki fanom bo oni kupują płyty i chodzą na koncerty. jeśli zawodzi swoich fanów to fani mają dość. rozumiem że artysta wydaje płytę kiedy chce i jest gotowy ją wydać, ale jak coś obiecuje a obietnice realizuje grubo po terminie - to trudno by fan nie kręcił nosem. fani celinki przeżyją taki stan bo ona naprodukowała się piosenek za 5 osób, ale edka ze swoimi 3 płytami?aduja pisze:I nie pomoze tutaj wieczne gledzenie, ze mialo byc tak, a nie jest. Tak jakbyscie nie znali Edyty od dawna, tylko od wczoraj...
- grzechoo
- Uwaga, spammer!!!! :D
- Posty: 5172
- Rejestracja: 30 mar 2005, 16:52
- Ulubiony album: Perła/EG/E.K.G
- Ulubiona piosenka: Nie Proszę O Więcej
- Lokalizacja: Polska
Re: Edyta od sikorek
Płyta Edyty Bartosiewicz tez jest długo wyczekiwana i myslisz, ze się nie sprzeda, że fani ją oleją? Wątpię.vanity pisze:artysta istnieje tylko dzięki fanom bo oni kupują płyty i chodzą na koncerty. jeśli zawodzi swoich fanów to fani mają dość