coctu pisze:zastanawiam sie tylko, dlaczego ona z taka sadystyczna premedytacja ruinuje swoj tak dlugo i ciezko zapracowany image.
bo
1. podobno wyciska jak cytrynę tych którzy jej pomagają a potem zrywa kontakty - kurczy się grono profesjonalistów którzy jeszcze z nią nie pracowali
2. może myśli że sama wie najlepiej
3. może myśli, że jak sie ktoś z nią niezgadza, to chce jej zaszkodzić na zasadzie niby polskiego kociołka/piekiełka czyli zawiści.
4. rozumiem, że skoro sama się wydziera to nikt jej nie będzie pieśni wybierać, ale w kewstii promocji, reprezentacji swojej osoby tez chce mieć monopol - i to jej zguba, masa głupich posunięc na poziomie Frytki, która poza skandalami niczym się nigdzie nie wybije
brak talentu. typ autokratyczny - tacy sami się pogrążają.
5 podobno ufa tylko Darkowi. oks to miłe. ale jako że dzielą też zycie prywatne może być cięzko... stresy zawodowe przechodzą do sypialni. nie chcę krakać, ale to może się źle skończyc.
6. ostatnio mówi się o Ostrachu, któremu nie płaciła za pracę, jeśłi tak traktuje prcowników, to oni w końcu odchodzą, bo nie każdy lubi się męczyć z autokratycznym szefem który nie płaci...
ani się obejrzy a zostanie sama być może z Darkiem, z kulejącą karierą typu Violetta Villas, skłócona z branżą, prasą, telewizją, i fanami którym ciągle obiecuje cuda które cudami nie są (skoro innym się udaje spełniac cuda), a skandale kolejne już na nikim robić wrażenia nie będą bo się je przerabiało miliony razy... i nawet nie będzie miała za co tego baru z naleślikami założyć...