Edyta Górniak forum dyskusyjne

caterina78 pisze:W tym przypadku, skoro do tego sie odniosla w oswiadczeniu Edi, to powinno by wedlug mnie usuniete, skoro postanowila wydac oswiadczenie, to az nawet pudel usunal artykul, do pozostalych publikacji sie nie odnosze, jednak tu wydaje mi sie uzasadnione.

A skąd wiesz czy to czasem Edyta nie kłamie?

Co za bzdura Proponuje zamknąć od razu całe forum bo przecież kochany aniołek nie może znaleźć żadnej negatywnej opinii o sobie...

Meg pisze:Proponuje zamknąć od razu całe forum bo przecież kochany aniołek nie może znaleźć żadnej negatywnej opinii o sobie...

Leżę

Nie w tym rzecz, tylko chce zwroci uwage, ze tez ryzykujemy, poniewaz jako forum powielamy informacje, ktore wedlug Edi sa klamliwe, teraz wedle oswiadczenia bedzie postepowanie prawne, to nie lepiej dmuchac na zimne i wycofac sie akurat w tym przypadku?

Poza tym nie kwestionuje prawa do krytyki, opinii, wazne, bysmy pamietali, ze to forum nadal firmuje sie Jej wizerunkiem i wszystko mozna wyrazic,ale pamietajac o odpowiednim doborze slow.

caterina78 pisze:Nie w tym rzecz, tylko chce zwroci uwage, ze tez ryzykujemy, poniewaz jako forum powielamy informacje, ktore wedlug Edi sa klamliwe, teraz wedle oswiadczenia bedzie postepowanie prawne, to nie lepiej dmuchac na zimne i wycofac sie akurat w tym przypadku?

Poza tym nie kwestionuje prawa do krytyki, opinii, wazne, bysmy pamietali, ze to forum nadal firmuje sie Jej wizerunkiem i wszystko mozna wyrazic,ale pamietajac o odpowiednim doborze slow.

W imię swojego bezkrytycznego uwielbienia Edyty chcesz wprowadzić cenzurę na forum.
Ja mam ochotę przeczytać artykuł, który Edyta uznaje za kłamliwy, żeby móc sobie wyrobić własną opinię.

perła6 pisze:

Meg pisze:Proponuje zamknąć od razu całe forum bo przecież kochany aniołek nie może znaleźć żadnej negatywnej opinii o sobie...

Leżę

i kwiczę

caterina78 pisze:to forum nadal firmuje sie Jej wizerunkiem

To forum FANÓW Edyty Górniak- nie forum Edyty Górniak.

W związku z tym, co napisano powyżej, naszła mnie refleksja, że powinienem usunąć swój podbis, bowiem "odczłowiecza" Edytę i mogę tym samym odebrać Jej motywację do nagrywania.

"Co złego to nie ja, i... co złego to nie ja".

Oh boshe mozna pasc...

Edyta ma zero dystansu do siebie, jezeli czuje potrzebe zeby sie procesowac o takie bzdury! Jest po prostu przewrazliwiona na swoim punkcie

Mist pisze:Edyta ma zero dystansu do siebie, jezeli czuje potrzebe zeby sie procesowac o takie bzdury! Jest po prostu przewrazliwiona na swoim punkcie

Myślę, że nie. Zauważ czy o jakimś innym artyście piszą ciągle same bzdury i kłamstwa...NIE! Dlaczego Edi musi dostawać zawsze po dupie. Nie od dziś wiadomo, że Edyta jest niezwykle wrażliwą kobietą. W końcu musiało się tak stać. Trzymam za Nią mocno kciuki

Nowe Na Żywo
(zdjęcie zrobione telefonem)

Chyba to problem, z włosami. Ważniejsze nie to, co chcą rodzice, ponieważ komfort dziecka to zawsze ważniej.

Edyta w nowym numerze aż na 2 duże strony. Mowa o "kryzysie" w związku Edyty i Piotra. Edyta zawiodła się na Piotrze, bo sąd odrzucił jego wniosek o podział majątku w sprawie wystosowanej przez Górniak.

Phealer33 pisze:Edyta w nowym numerze aż na 2 duże strony. Mowa o "kryzysie" w związku Edyty i Piotra. Edyta zawiodła się na Piotrze, bo sąd odrzucił jego wniosek o podział majątku w sprawie wystosowanej przez Górniak.

Edyta już takie rzeczy wyciąga na wierzch ? LITOŚCI!!!

Czy co Piotruś jest potrzebny tylko do walki w sądzie ?

Odrzucono wniosek o podziale majątku, bo Edyta nie była w stanie udowodnić ile kasy wpakowała w kupno/remont jej wspólnego domu z Darkiem w czasie ich małżeństwa. Rzecznik sądowy się wypowiedział w tej sprawie.

-- Dodano: 14 cze 2012, o 19:42 --

Dodatkowo wspomniano o wypadku Allana i ogólnych sporach Edyty z Darkiem. Czytając między wierszami można dojść do wniosku, że prywatne życie Edyty od lutego tego roku jest budowane na niepowodzeniach i się rozsypuje.

Edyta powtarza schemat przy każdym kolejnym związku. To, że jeszcze nie pozowała z Piotrem w jakiejś intymnej sesji dla Vivy i innych szmatławców to zapewne "wina" pana mecenasa, który ma na tyle rozumu i godności żeby nie dać się w to wciągnąć. A koniec będzie jak zwykle w wypadku Edyty głośny i spektakularny. Ending on a high note.