Re: Fakt
: 05 lis 2019, 15:59
https://youtu.be/sobbKTSnc3Y Edyta Górniak: ,,Tina Turner pożyczyła mi mikrofon"
Jak na Edytę i fakt to bardzo muzyczny wywiadzik
Jak na Edytę i fakt to bardzo muzyczny wywiadzik
Najstarsze forum dyskusyjne poświęcone Edycie Górniak
https://e-gorniak.com/forum/
Mhmmm, w styczniu zeszłego roku Edyta była w Stanach, na przełomie stycznia i lutego - z Allanem w Tatrach, później w lutym - w Tajlandii, na przełomie kwietnia i maja - w Stanach, w lipcu - znów w Stanach, a później jeszcze w Bukowinie Tatrzańskiej, na przełomie lipca i sierpnia - w Singapurze, w sierpniu - w Stanach, we wrześniu - na Mazurach i w Stanach, na przełomie września i października - w Grecji, na przełomie listopada i grudnia - w Stanach, i teraz, na początku stycznia - w Tajlandii. No nie wiem, czy to jest tylko "dwa, trzy razy do roku".Edyta Górniak pisze:Dwa, trzy razy w roku staram się mieć krótkie przerwy, żeby trochę odetchnąć, zmienić otoczenie. (...) Tak właściwie tych parę dni, które miałam zaraz po koncercie sylwestrowym, to jest dopiero początek tej regeneracji, która jest mi potrzebna.
Fakt pisze:Znajomość Edyty Górniak (48 l.) i amerykańskiej piosenkarki Miley Cyrus (28 l.) nabiera rumieńców. Okazuje się, że nasza gwiazda była dużym wsparciem dla koleżanki na planie jej teledysku. – Byłam na planie jej najnowszego projektu, który jeszcze się nie ukazał. W pewnym momencie zasugerowałam pewną zmianę artystyczną, trochę ryzykując, czy nikt mnie nie wyprosi. I ona mi podeszła podziękować, mówiąc, że dziękuje mi, że zwróciłam na to uwagę – mówi Faktowi ucieszona Górniak. Zobaczcie wyznanie Edyty w naszym materiale wideo.
I właściwie nic z tego nie wyszło. O wspomnianym tutaj "kolejnym międzynarodowym duecie", czyli All the way już mało kto pamięta, DVD koncertowe nie ukazało się do dzisiaj i nowa płyta też nie ukazała się do dzisiaj. Można się łudzić, że teraz coś się wreszcie zmieniło, ale... po prostu widać, że Edyta nie chce nagrać płyty. Skoro w noworocznym live na Insta powiedziała, że może w tym roku wróci do "Voice", i skoro w wywiadzie dla Jastrzębskiej wspomniała, że powinna wrócić do negocjowania dużych kontraktów (w domyśle reklamowych), które odkładała, to znaczy, że praca nad nową muzyką wciąż nie jest dla niej najważniejsza.Edyta Górniak pisze:Moja kariera też wreszcie wróciła na normalny tor. Ostatnio nagrałam kolejny międzynarodowy duet, który będzie miał premierę chwilę po premierze jubileuszowego numeru „Gali”, DVD koncertowe, przygotowuję następną płytę. Chciałabym, żeby była pod każdym względem przełomowa i wyjątkowa, bo będzie to moja ósma płyta. A jako że jestem numerologiczną ósemką, chciałabym, żeby ten album zmieścił wszystko, czym dzisiaj jestem. Chciałabym mieć go w ręku już dziś, ale od miesięcy, skrupulatnie i powoli, zbieram repertuar. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku będzie premiera i że to będzie płyta, która „dogoni czas” i przywróci bieg wydarzeń, który przerwałam kiedyś, kiedy zrezygnowałam z siebie.
Przecież to tylko zachęta do tego, żeby ktoś zaproponował jakiś płatny wywiad na ten temat. Co będzie za darmo grubsze skandale oddawać publiczności.michal.p pisze: Po 2. Edyta na pytanie ,,Mogę zapytać o historię, która spowodowała smutek?'' odpowiedziała, że nie jest to do publicznej dyskusji. Na wiele pytań powinna mieć takie odpowiedzi...