m&m pisze:Ray.. no to się zastanów, bo przeczysz sam sobie. Takich przykładów w Twoich wypowiedziach jest więcej. Ty po prostu przedstawiasz fakty w sposób, w który chcesz je widzieć, a nie w taki, który mają coś wspólnego z prawdą.
Nie, nie przeczę sam sobie. W pierwszej wypowiedzi napisałem, że ludzi przyszło całkiem sporo, w drugiej - że kilkadziesiąt, ale najwyżej 100. Tu nie ma sprzeczności. Zresztą Lena7 już Ci to bardzo dobrze wyjaśniła.
Zarzucasz mi, że przedstawiam fakty w sposób, który nie ma nic wspólnego z prawdą, ale tak nie jest. Staram się patrzeć na Edytę i Dodę najbardziej obiektywnie, jak potrafię, i widzę, że one obie często popełniają te same błędy, tak samo u obu widać hipokryzję, obu brakuje pokory. Natomiast Ty nie traktujesz Edyty i Dody równo - kiedy u Edyty widać hipokryzję, piszesz, że to jest hipokryzja, a kiedy u Dody widać hipokryzję, piszesz, że to jest tylko zmiana zdania i punktu widzenia wynikająca z wieku i większej dojrzałości.
Dla Dody szukasz usprawiedliwienia, ale dla Edyty - już nie, ją oceniasz z pełną surowością. Przedwczoraj napisałeś, że aby być granym przez radia, najpierw trzeba nagrać piosenkę, sugerując, że Edycie to nie grozi. Później dodałeś jeszcze, że patrzysz na obie panie obiektywnie. Generalnie Doda jest bardziej pracowita od Edyty, ale jednocześnie fakty są takie, że przez cały 2018 rok Edyta wydała 3 nowe single (
Dom dobrych drzew,
Tylko Ty,
Zatrzymać chwilę), a Doda - tylko jeden (
Nie wolno płakać). Jeśli chodzi o koncerty, to nie wiem, czy tutaj też Edyta nie była górą w zeszłym roku. Natomiast Ty usilnie przedstawiasz Dodę jako pracusia, a Edytę - jako totalnego lenia, celebrytkę, która w ogóle nic nie nagrywa i nie koncertuje. I to jest bardzo niesprawiedliwe.
To jest forum dyskusyjne, tak więc jeżeli się z kimś nie zgadzasz, przedstaw swoje argumenty. Piszesz, że ja zakrzywiam rzeczywistość, prezentuję fakty w sposób, który nie ma nic wspólnego z prawdą, ale już nie podajesz żadnych argumentów na poparcie tego, co twierdzisz. Ciężko się dyskutuje z takim rozmówcą. Dzisiaj rano podałeś jeden argument, tylko że on nie był trafny, bo w tych moich dwóch wypowiedziach naprawdę nie ma sprzeczności.
I jeszcze jedno: ostatnio Twoje posty często przyjmują zaczepny ton, wcześniej zwracałeś się do mnie, a teraz również do Leny7, w sposób, który pozostawia wiele do życzenia - jesteś na forum krótko, dopiero miesiąc, nie wiem, czy przeczytałeś
Regulamin i
Ogłoszenia Parafialne, w każdym razie te zasady obowiązują. Jest tutaj na przykład zapis, że prowokowanie kłótni, obrażanie innych użytkowników jest zabronione. Dlatego proszę, zwracaj większą uwagę na to, co i jak piszesz.
Piter, strasznie dużo przeinaczeń jest w Twoim poście, ale OK, odniosę się po kolei.
Nie porównuję trasy Dody z orkiestrą ani do drugiej części akustycznej trasy Edyty, ani do trasy Kayah i Bregovica. Powołałem się przedwczoraj na trasę Edyty, bo M&m zarzucił mi, że w kwestii Dody nie jestem obiektywny. Trzymajmy się faktów: Doda w przeciwieństwie do Edyty wydała w tym roku płytę, z kolei Edyta jak na razie ma ogłoszonych więcej koncertów (i nie mam na myśli tylko trasy akustycznej, pamiętajmy też o otwartym koncercie w Czarnkowie) - tyle.
Wiem, co to jest patronat medialny. Niemniej jednak jest to rodzaj sponsoringu.
Piszesz, że dla Ciebie szkodliwość czynów Dody wydaje się niewielka, bo przecież ona nikogo nie zabiła, nic nie ukradła, nikogo nie molestuje, nie znęca się nad zwierzętami... Można tak w nieskończoność wymieniać przestępstwa, których nie popełniła, tylko po co? Fakty są takie, że była oskarżona w kilku sprawach o pobicie, została prawomocnie skazana na 5 tys. zł grzywny za obrazę uczuć religijnych, została uznana za winną zmuszania Haidara "do określonego zachowania" i porysowania jego samochodu, i wczoraj jeszcze zapadł prawomocny wyrok w sprawie znieważenia przez nią policjantów. Jak na 35-latkę to dużo, a to jeszcze nie koniec, w toku jest jeszcze parę innych spraw.
Nie wiem, czy Doda uratowała Nergalowi życie, ale na pewno dzięki niej wzrosła liczba zarejestrowanych potencjalnych dawców szpiku. Jak już pisałem, Doda bardzo angażuje się charytatywnie i to jest oczywiście godne pochwały, ale jednocześnie jej dobre uczynki nie niwelują tych złych. Sorry, Szulim się sama nie pobiła, Jarosińska - tak samo.
Uważam, że to bardzo dobrze, że odkąd Doda zaatakowała Szulim, cały czas ma bana w TVN. Nie powinno się promować ludzi, którzy dopuszczają się przemocy. Kropka.
A czemu Grzeszczak dokładnie tak samo jak Doda nie występuje w TVN? Nie mam pojęcia. Ona najczęściej śpiewa na Polsacie, ale w TVP też czasem się pokazuje (jak ostatnio na sylwestra). Na szczęście Sylwia nie opowiada w wywiadach i nie nagrywa filmików, jaki to niesprawiedliwy jest dla niej TVN, tylko po prostu robi swoje - koncertuje i nagrywa piosenki. Doda powinna tutaj wziąć z niej przykład. Zresztą nie tylko tutaj - Grzeszczak nigdy nie udziela wywiadów dla "Faktu" czy "Super Expressu", bo najwyraźniej wie, że od brukowych mediów najlepiej trzymać się z daleka.
Do tego, co napisałeś w ostatnim akapicie, nie będę się odnosił. Napiszę tylko tyle: przedwczoraj na koncercie "Artyści przeciw nienawiści" Mariusz Kałamaga powiedział, że z mową nienawiści najlepiej walczyć, pisząc na przykład: "Daj spokój, kochany bączku" albo "Uśmiechnij się, misiu kolorowy". Tak więc uśmiechnij się, misiu kolorowy.