O co znowu chodzi z tymi porównaniami?
Podobnie jak w przypadku Paulli, obserwuję przy sprowokowanym raz a dobrze porównaniu jakiejkolwiek polskiej artystki do Edzianny stan podgorączkowy.
Nikt nie odbierze jej, drodzy fani Edyty Górniak, tego, że jest leniem. Do tego rozmienioną na superdrobne celebrytką niskich lotów i kłamczuchą. Ta kobieta sama wykopała sobie tak głęboko dno, że choćby Doda featuring Paulla nagrały nowy hymn narodowy, nie są w stanie zagrozić jej pozycji. Po co więc ta obrona?
Katarzynaa - Twoja analiza jest nieobiektywna
Jesteś zakochana w Edycie i jej warsztacie. A mnie na przykład teraz drażni jej maniera wokalno-interpretacyjna. W połączeniu z osobowością. Drażni albo bawi, rzadko kiedy rzeczywiście porusza. Zgadzam się, że Doda dmie w tę swoją tubę wokalną jakby ćwiczyła rzut oszczepem: prostacko, jednostajnie, nużąco. Tak jest od zawsze w chyba każdym jej utworze. I to pasuje do jej ponoć prostolinijnej, atencyjnej osobowości. Taka jej maniera, albo się ją akceptuje, albo nie. Jak ktoś nienawidzi Dody, to będzie podkreślać minusy. Jak ktoś nie ma spaczonego hejtem spojrzenia na nią, to odbierze utwór inaczej. Mi się podoba przede wszystkim ładny, profesjonalny teledysk, rozstanie z młodzieżowymi prowokacjami, no i to coś, co pozwala się na chwilę zatrzymać i zamyślić.
Tak, aranż brzmi jak z 2000r. A co w tym złego? Płyta ma być trybutem dla różnych czasów, Doda muzycznie wywodzi się dokładnie z takiego klimatu - podejrzewam, że gdyby miała ochotę czymś zaskoczyć z nowoczesności, to by skorzystała.
Zgadzam się, że dochodzi do przesady z bojkotowaniem muzyki Dody w radiach i TV. Jest mi wręcz przykro, że w ten sposób nie dotarły do mnie niemalże nagrania z
Choni - nie należę do słuchaczy, którzy sami gonią za muzyką. To co się dzieje ciągle na serwisach typu Pudelek to też przesada. Zastanawia mnie: skoro taka Krystyna P. potrafi wygrać proces o zniesławienie z Jurkiem Owsiakiem, czy Doda nie mogłaby wytoczyć procesu Pudlom o generowanie tego całego hejtu przeciw sobie... pisaninie, że jest transem, krową, prostytutką itd.? Może nie robi tego, a robi wciąż swoje z uwagi na dystans - i za to, jakakolwiek by nie była i jakkolwiek nie natłukłaby w pysk Agniechy czy Miecha w kibelku czy windzie - szacunek.
ray pisze:
Porównajmy sobie ten hołd Dody dla babci z hołdem Kasi Kowalskiej dla ojca, czyli z piosenką Dla Taty
Nie, nic nie porównam, zboczeńcu