Steffie pisze: ↑09 paź 2023, 13:09
Co to znowu za kocopały od fana Dody i jednocześnie hejtera Edyty?
Edyta nie osiągneła w wieku Dodziny 1%, bo ona osiągnęła 90% o wiele wcześniej niż blondyna w wieku lat 40.
Edyta była już gwiazdą jako młoda dziewczyna, ale teraz leśne dziadki już tego nie pamiętają, bo nie było wtedy Instagrama.
Zapomniałem już o naszym "konflikcie" (jednak dla mnie to nie był konflikt, bo ja do ciebie zupełnie nic nie mam). Powiedz mi skąd w Tobie tyle zgryźliwości? Nigdy nie nazwałem siebie fanem Dody. A wręcz przeciwnie, powtarzam od wieków, że mam do Dody i Edyty podobny stosunek: lubię za to i nie lubię za tamto. Niestety nie ma za co chwalić ówczesnej Edyty a Dodę wręcz przeciwnie.
Można Dody nie trawić, bo dlaczego by nie, ale po co marnować energię i swój czas, który już nigdy do Ciebie nie wróci, aby mnie obrazić? Chciałaś mnie obrazić? <wideo Edzi z Patoletą>
https://www.youtube.com/watch?v=bGs2hG6D8zI
Streamuj. Bądź miła a nie udajesz miłą, a może w końcu ja też się do ciebie przekonam, bo jeśli nie przejdzie Ci to przez twoje pełne, namiętne usta to zawsze możesz mowic do mnie Królu.
Zresztą ja nie rozumiem jak można kogoś nie lubić. Ja lubię wszystkich artystów, każdy ma coś do zaoferowania. Jestem fanem Christiny, ale nigdy nie byłem anty Britney jak większość ludzi, którzy dzielili świat swojego czasu pomiędzy obie.
Edyta jest tutaj przytaczana nie w kontekście hejtu tylko w kontekście tego, że jak się chce to można nadal i to grubo. Doda też nie jest gwiazdą z ery instagrama, nawet nie jest gwiazdą z ery mp3, pomimo, że wtedy debiutowała jej pierwsza solowa płyta. Ale wiadomo, że w Polsce wszystko 5 lat później.