Beyoncé
Deja vu czy nie?
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Beyoncé
Absolutne rozczarowanie. Ociekała kiczem, przegadała, utonęła w hiper ego i pretensji. A muzyka przepadła. Grammy to jednak nie prywatne music visual video show.
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
Re: Beyoncé
Kamui Shiro pisze:A wlasciwie czemu Cię to uraziło? Ja chodzę do kościoła, wierzę, a nie czuję, że coś nie tak - ot, wizja artystyczna, wg religii Bóg wcielił się w postac ludzką, więc ludzie też mogą się poprezentować w rolach boskiej rodziny.
Z ta poduszką to chyba niekoniecznie prawda, nie?
I co z tego, jakby in vitro?
Nie rozumiem, Ty urodziłaś, cieszyłaś się ciążą, zabraniasz innym? To coś złego mieć dziecko nie metodą tradycyjną, zwłaszcza jak ktoś może nie da rady inaczej? Po co te tanie plotki?
Kamui Shiro pisze:A wlasciwie czemu Cię to uraziło? Ja chodzę do kościoła, wierzę, a nie czuję, że coś nie tak - ot, wizja artystyczna, wg religii Bóg wcielił się w postac ludzką, więc ludzie też mogą się poprezentować w rolach boskiej rodziny.
1. no właśnie to kreowanie się na boską rodzinę .... dokładnie to, w tym parciu na szkło są pewne granice, przynajmniej powinny...
2. no właśnie to z tą poduszką to prawda, w tym rzecz
3. nic nie mam do in vitro, wręcz odwrotnie, w pełni popieram w przeciwieństwie do pislandii, źle mnie zrozumiałeś, niech tylko nie robi cyrków z tej ciąży tak jak z pierwszą ... mogła się przyznać , że korzysta z pomocy surogatki a nie walić ściemę przez całe 9mcy i kłamać w żywe oczy robiąc głupców z ludzi .... a teraz paraduje z gołym brzuchem i blizniakami po scenie ... żeby tym razem nie było wątpliwości ....
ciąża jak ciąża ... po cholerę robić z tego takie show (akurat kasy mają w #CIACH#).... akurat ludzi to obchodzi jak zeszłoroczny śnieg, ale gdy wszystkie serwisy o tym piszą na pierwszych stronach to człowiek chcąc nie chcąc, nie może, choćby chciał, przejść obok tego obojętnie ...
4. samego występu nie widziałam, więc nie oceniam, zdjęcia mi wystarczyły
- Kamui Shiro
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3530
- Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Niebo to my
Re: Beyoncé
Każdy z Was ma trochę racji, ale mnie ani ten motyw religijny nie uraził (a naprawdę móglby), ani występ nie wydał mi się nieudany. Że przesadza trochę z ego i przycmiewa wystepy innych - cóż, taki ma pomysł na siebie, znikąd się to nie wzięło. Dorota, obejrzyj
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
Re: Beyoncé
właśnie szukam w sieci ....
jak dla mnie występ taki se ... nie powala, miała dużo lepsze w swojej karierze ...
jak dla mnie występ taki se ... nie powala, miała dużo lepsze w swojej karierze ...
-
- Lunatique
- Posty: 2847
- Rejestracja: 08 gru 2004, 13:26
- Ulubiony album: Perła
- Lokalizacja: Poland
Re: Beyoncé
Moim zdaniem Adele zrobiła sobie niezłe jaja z Bijonse , tak odebrałem te nieszczere do bólu zachwyty .Kabaret!
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Beyoncé
Szczere i ma rację. Lemonade powinno wygrac album roku. A nieudany wystep beyonce to inna bajka.
- Kamui Shiro
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3530
- Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Niebo to my
Re: Beyoncé
Ja potem jeszcze raz obejrzę na spokojnie, ale po pierwsze muzycznie lubię Beyonce w takich wydaniach,a po drugie, mi się to nawiązanie do religii wydawało dobrze i ciekawie zrobione, a motyw z krzesłami mocny - wciąż dumam, czy to było dla niej niebezpieczne o.O
Obie zasługiwały na album roku
Obie zasługiwały na album roku
- Dobi
- Administrator
- Posty: 4258
- Rejestracja: 23 gru 2004, 12:46
- Ulubiona piosenka: Smocze wzgórze
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Beyoncé
Kolejna płyta "niespodzianka" od Be Tym razem nagrana wspólnie z Jay-Z jako “The Carters”.
Album promuje utwór APESHIT. Posłuchać go można na razie jedynie w serwisie Tidal.
Album promuje utwór APESHIT. Posłuchać go można na razie jedynie w serwisie Tidal.
- ediva
- Linger
- Posty: 947
- Rejestracja: 17 mar 2014, 18:55
- Ulubiony album: Nie Wiem Kiedy
- Ulubiona piosenka: Nie Wiem Jak
- Lokalizacja: Majami Bicz
Re: Beyoncé
Tego nie da się słuchać. Faktycznie, jak mówi sam tytuł, "małpie g*wno". Beyonce i jej mąż są tak zblazowani i pozbawieni samokrytycyzmu, że tworzą takie potworki, że nawet wynajęcie samego Luwru nie pomoże. Warto zwrócić uwagę na ten genialny tekst:
He got a bad bitch, bad bitch
We live it lavish, lavish
I got expensive fabrics
I got expensive habits
He wanna go with me
He like to roll the weed
He wanna be with me
He wanna give me that vitamin D
Ice ornaments, icy style tournaments
You ain't ownin' this
Don't think they ownin' this
Bought him a jet
Shut down Colette
Phillippe Patek
Get off my dick
Najpierw Beyonce przechwala się swoim luksusowym życiem, po czym wspomina, że Jay Z lubi zapalić zioło i dać jej "witaminę D" co w slangu oznacza, że lubi dać jej do buzi (D czyli "dick"). Taka arystokracja show-biznesu
He got a bad bitch, bad bitch
We live it lavish, lavish
I got expensive fabrics
I got expensive habits
He wanna go with me
He like to roll the weed
He wanna be with me
He wanna give me that vitamin D
Ice ornaments, icy style tournaments
You ain't ownin' this
Don't think they ownin' this
Bought him a jet
Shut down Colette
Phillippe Patek
Get off my dick
Najpierw Beyonce przechwala się swoim luksusowym życiem, po czym wspomina, że Jay Z lubi zapalić zioło i dać jej "witaminę D" co w slangu oznacza, że lubi dać jej do buzi (D czyli "dick"). Taka arystokracja show-biznesu
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
- Steffie
- Impossible
- Posty: 1708
- Rejestracja: 13 wrz 2017, 13:30
- Lokalizacja: Ziemia
Re: Beyoncé
Gdy jeszcze wspinali sie na szczyt, bylo to jeszcze strawne, teraz nie da sie tego ani sluchac, ani ogladac. Warstwa tekstowa to uzywajac ich slangu s***. A do tego jeszcze kreuja sie na wspolczesnego Krola Slonce i jego dwor. Ja dziekuje za takie niespodzianki.ediva pisze:Tego nie da się słuchać. Faktycznie, jak mówi sam tytuł, "małpie g*wno". Beyonce i jej mąż są tak zblazowani i pozbawieni samokrytycyzmu, że tworzą takie potworki, że nawet wynajęcie samego Luwru nie pomoże. Warto zwrócić uwagę na ten genialny tekst
- niuto
- Lunatique
- Posty: 2652
- Rejestracja: 20 maja 2007, 13:36
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Nie proszę o wicej
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Beyoncé
Jestem stanowczo na nie! Zastanawiam się czy ludzie naprawdę tego słuchają, czy tylko udają, bo wypada. Przecież to jest takie artystyczne.
- DeathlySilence
- Uwaga, spammer!!!! :D
- Posty: 5125
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Gone
- Lokalizacja: Słoneczne Mazury.
Re: Beyoncé
APES**T - THE CARTERS
https://youtu.be/kbMqWXnpXcA
Genialny teledysk - tyle nawiązań, podtekstów, metafor - łeb mi pęką, nie ogarniam - artystyczna bomba.
Muzycznie mnie roznosi.
Na szybko - ich wcielenia w różne postaci z epok odczytuję jako dwie dusze, które każdorazowo reinkarnując odnajdują się z czasem - wielka miłość, przeznaczenie, może klątwa i utrapienie? Nie wnikałem na razie w status historyczny, podłożę. Za mało obeznany jestem, poczekam na rzetelne interpretacje w tym temacie samej artystki i nie tylko.
Tekst mnie nie razi. Też lubię witaminę D.
https://youtu.be/kbMqWXnpXcA
Genialny teledysk - tyle nawiązań, podtekstów, metafor - łeb mi pęką, nie ogarniam - artystyczna bomba.
Muzycznie mnie roznosi.
Na szybko - ich wcielenia w różne postaci z epok odczytuję jako dwie dusze, które każdorazowo reinkarnując odnajdują się z czasem - wielka miłość, przeznaczenie, może klątwa i utrapienie? Nie wnikałem na razie w status historyczny, podłożę. Za mało obeznany jestem, poczekam na rzetelne interpretacje w tym temacie samej artystki i nie tylko.
Tekst mnie nie razi. Też lubię witaminę D.
- niuto
- Lunatique
- Posty: 2652
- Rejestracja: 20 maja 2007, 13:36
- Ulubiony album: Edyta Górniak
- Ulubiona piosenka: Nie proszę o wicej
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Beyoncé
Co do teledysku, to jestem w stanie się zgodzić. Robi ogromne wrażenie.
Tym bardziej żałuję, że do spotkania nie doszłoTekst mnie nie razi. Też lubię witaminę D.
- addar
- Moderator
- Posty: 5044
- Rejestracja: 29 sty 2009, 19:26
- Ulubiony album: live'99
- Ulubiona piosenka: większość
- Lokalizacja: Łódź
Re: Beyoncé
Gdzie jesteś moja BEE, super świeża gwiazda pop z doskonałym wokalem? . To coś to jest jakaś groteska! totalne odrealnienie i usilne staranie się na artyzm i oryginalność... jest ciężko, psychodelicznie i totalnie pretensjonalnie. Jak z tak cudownej dziewczyny mogło zrobić się takie zdziwaczałe patolskie niggactwo...Ani muzycznie ani tekstowo ani wokalnie ba ani wizualnie do mnie to nie przemawia...kiedyś od razu bym ściągał i słuchał teraz nawet nie mam ochoty przesłuchać raz tym bardziej że to duety z jayem- a rapu nie znoszę prawie tak samo jak discopolo.