Strona 1 z 2

POLITYKA

: 13 wrz 2006, 22:55
autor: Estratos
Edyta na okladce "Polityki":

Obrazek

Kontraktują relacje ze swoich ślubów, publikują w Internecie zdjęcia swoich dzieci umazanych kupą, na konferencjach prasowych wywlekają małżeńskie brudy, w kolorowych pismach sprzedają żałobę. Na wszystko jest specjalny cennik. Im odważniej, tym drożej. Czytelnik już nie chce byle czego. Polscy celebrities – od angielskiego słowa: "sława" – ludzie sławni. Może je już spolszczmy: celebryci. Czy jest granica, której nie przekroczą?
Ja kupuje "Przekroj", "Polityke" kupie za tydzien ze zwrotow, bo tansza. Jak ktos ma to niech skanuje. :-)

Re: POLITYKA

: 13 wrz 2006, 23:03
autor: Aro
Powraca sprawa umazanego Allanka. :)

Jakie boskie zdjęcie Fryci. Wygląda jak gwiazdka filmów porno.

Re: POLITYKA

: 13 wrz 2006, 23:04
autor: B@r
Celebryci :shock: - a juz sie cieszylam, ze nie bylo odpowiednika nielubianego przeze mnie okreslenia "celebrities". :/

Re: POLITYKA

: 14 wrz 2006, 0:58
autor: vanity
że tak powiem wygląda to tak, jakby Polityka chciała wywlec brudy gwiazd czy tam celebrities i czego to oni nie zrobią dla forsy i chwili uwagi mediów.
Michal pisze:"Polityke" kupie za tydzien ze zwrotow, bo tansza
gdzie się takie coś kupuje?

Re: POLITYKA

: 14 wrz 2006, 1:38
autor: Cypix
W Katwociach na dworcu sprzedają, niedaleko wejścia, płaci się około 50% ceny, gdy numer z tych "nowszych" i jakieś 40 - 25%, gdy z tych starszych, ewentualnie trochę zniszczonych.

Re: POLITYKA

: 14 wrz 2006, 7:57
autor: chicken1506
Co za dziennikarska hipokryzja i żenada. Przecież\ jeżeli pisze się artykul o tych znanych i lubianych, a do tego zamieszcza ich zdjęcie na okladce, to jest to dzialanie wylacznie po to, aby na tym zarobic, bo sprzedaż natychmiast pojdzie w gore. Tak juz bylo w kwietniu 2002, gdy zamiescili zdjecie Edyty z Wiktorów. Wszyscy kupowali - jedni z sympatii do Edyty, inni z nadzieja, ze ja wreszcie gdzies obsmarowali - tyle ze w srodku nie bylo nic szcegolego, procz tego ze kupuje ubrania w Londynie.
no ale coz, redakcja Polityki musi walczyc o przetrwanie.
Swoja droga to polskie celebrities - taka Fryta i Samusionek - to jest rzeczywiscie prawdziwa porazka...

Re: POLITYKA

: 14 wrz 2006, 15:54
autor: Estratos
vanity pisze:gdzie się takie coś kupuje?
w Opolu na dworcu tesh otworzyli i podobno tansze jest :-)

Co prawda nielegalna jest taka sprzedaz, ale w koncu ja tylko kupuje :D

Re: POLITYKA

: 14 wrz 2006, 16:12
autor: Piter
chicken1506 pisze:Co za dziennikarska hipokryzja i żenada. Przecież\ jeżeli pisze się artykul o tych znanych i lubianych, a do tego zamieszcza ich zdjęcie na okladce, to jest to dzialanie wylacznie po to, aby na tym zarobic, bo sprzedaż natychmiast pojdzie w gore. Tak juz bylo w kwietniu 2002, gdy zamiescili zdjecie Edyty z Wiktorów. Wszyscy kupowali - jedni z sympatii do Edyty, inni z nadzieja, ze ja wreszcie gdzies obsmarowali - tyle ze w srodku nie bylo nic szcegolego, procz tego ze kupuje ubrania w Londynie.
no ale coz, redakcja Polityki musi walczyc o przetrwanie.
Swoja droga to polskie celebrities - taka Fryta i Samusionek - to jest rzeczywiscie prawdziwa porazka...
Wydaje mi się, że czym innym jest sprzedaż gazety z gwiazdami na okładce, a czym innym sprzedaż własnego życia prywatnego, pranie brudów na forum publicznym, czy nawet robienie zdjęć usranemu dziecięciu.

Re: POLITYKA

: 14 wrz 2006, 18:40
autor: Mist
No ciekawe.. ciekawe.. jak bardzo negatywny jest wydzwiek tego artykulu... w kazdym razie osoba, ktora sie zajela pisaniem, raczej problemow ze zdobyciem materialu nie miala.. a Edyta pewne jest na miejscu pierwszym obsmarowana...

Re: POLITYKA

: 14 wrz 2006, 20:37
autor: vanity
chicken1506 pisze:Co za dziennikarska hipokryzja i żenada. Przecież\ jeżeli pisze się artykul o tych znanych i lubianych, a do tego zamieszcza ich zdjęcie na okladce, to jest to dzialanie wylacznie po to, aby na tym zarobic, bo sprzedaż natychmiast pojdzie w gore.
moim zdaniem artykuł jak artykuł. jest temat piszą artykuł. równie dobrze można im zarzucić, że grzebią w korupcji w PZPN i piszą artykuł, by zarobić.
Mist pisze:a Edyta pewne jest na miejscu pierwszym obsmarowana...
gdyby kózka nie skakała, to by nóżki nie złamała...

Re: POLITYKA

: 15 wrz 2006, 14:37
autor: KrzysiekF
O Edycie jest bardzo mało...


Wielką przegraną rynku sław, mówią specjaliści od PR jest Edyta Górniak. Wydała wojne mediom, że chciały zakłocić jej poród i w ciągu trzech miesięcy nie było jej w mediach. A powinno być zgodnie z marketingiem: jedziemy na porodówkę, Edyta pozdrawia czytelników, trzymacjcie kciuki...Niepotrzebnie bywa zbyt szczera.


Edyta Górniak specjalizuje się teraz w zamkniętyvh koncertach biznesowych. Gdy kilka dni temu ktoś zadzwonił. że są urodziny jej męża, tabloidy zignorowały taki event...


Urywki tekstu...

Re: POLITYKA

: 15 wrz 2006, 15:02
autor: B@r
KrzysiekF pisze:Wielką przegraną rynku sław, mówią specjaliści od PR jest Edyta Górniak.
No i maja racje. ;(

Re: POLITYKA

: 15 wrz 2006, 15:52
autor: Łukasz
a.

Re: POLITYKA

: 15 wrz 2006, 16:52
autor: Piter
Szczerze mówiąc to nie jestem przekonany, że po trzech miesiącach od listu Edyta miała spokój. Mam wrażenie, że ta wojna ciągnęła się i ciągnęła. Nie wiem też, czy jest się czym smucić. W końcu Edycie - przynajmniej tak twierdziła - chodziło o spokój i prywatność. Nie wszyscy muszą się kretyńsko wdzięczyć do publiki - doklejać sobie przesłodzony uśmiech i ślicznie, choć momentami niezdarnie, machać dupką w takt muzyki - niczym spragnione sławy i pieniędzy gwiazdeczki "Tańca z trupami". U Edyty, wydaje mi się, nie liczy się to, co o niej napisze "Fakt" tylko to, co ona nagra. Nie rozumiem też po co ktoś miałby się rozpisywać o urodzinach Darka.
Autor artykułu taki stan rzeczy odczytuje jako porażkę Edyty, a jej być może właśnie o to chodzi.

Re: POLITYKA

: 15 wrz 2006, 18:11
autor: pilsner
tekst jest beznadziejny i tyle!
i nie zgadzam się do tego, ze Edyta jest przegrana w mediach!
wręcz przeciwnie ona wciąż budzi wielkie emocje, jedni ja kochają inni nienawidzą, ale wywołuje emocje, poruszenie czyli jest "jakaś" i to się liczy w showbiznesie!!!!
pewnie że jej wizerunek ucierpiał przez te "kałowe" sprawy i tą całą walkę z "fucktem",
ale o Edycie nadal się pisze i to bardzo dużo, w portalach ciągle pojawiają się jakieś wzmianki o niej, każdy program z jej udziałem jest szeroko komentowany- to jest wielki potencjał!!!!!!!!

Popatrzcie Edyta nie nagrała nowej płyty od ładnych kilku lat, ale ciągle o niej jest głośno( zresztą wspominał o tym już Kuba W. w programie z Edką), ciągle budzi zaciekawienie

ja wciąż wierzę, że jezeli ona nagra nową płytę na jakimś tam poziomie- to ta płyta -jedno jest pewne - nie przejdzie bez echa, wielu komentarzy, szumu medialnego...a wilelu artystów nawet, mimo usilnych zabiegów, może tylko o tym pomarzyć!