Angora

[Dobi]

"Dziękujemy Dobi za to że poświęcając swój czas przepisałeś wywiad"
Ależ nie ma za co zrobiłem to z przyjemnością bo chiałem aby inni też przeczytali te bzdury.

Czy dlatego włodarze show-biznesu w Ameryce i zachodniej Europie nie byli nią zainteresowani?
Byli zainteresowani, wiązali z nią nawet wielkie nadzieje. Niestety posiadająej wybitny głos Edycie nie udało się nigdy nagrać wybitnej anglojęzycznej płyty ani nawet nie wypromować przeboju. Dlatego po ostatniej międzynarodowej płycie EMI zerwał z nią kontrakt.

Przecież to kłamstwo! Pierwsza płyta anglojęzyczna "Edyta Górniak" sprzedała się w 100.000 tys. kopii. Przeboje: "Anything", "One & One" i najważniejszy "When You Come Back To Me".
Druga płyta owszem nie sprzedała się dobrze ale np. w Niemczech "Impossible" doszedł na 65 miejsce a w Portugalii na 10 miejsca doszła piosenka "Whatever It Takes"! To są fakty!
Nie wspominając już że płyta "Invisible" wydana została w ponad 25 krajach!

Jak to stwierdził pewien internauta w portalu Interia:

ŻADNA POLSKA PSEUDO GWIAZDUNIA NIE POBIJE GÓRNIAK-NIE OSZUKUJCIE SIE !!NA TEMAT EDYTY GÓRNIAK MOŻA MÓWIĆ WIELE, ŻE HISTERYCZKA, ŻEE TAKA, ŻE OWAKA ALE SORY NIE OSZUKUJCIE SIE NIKT JEJ NAWET DO PIĘT NIE DORASTA CO Z ROKU NA ROK UDAWADNIAMY SWOIMI SUKCESAMI W KONKURSIE EUROWIZJI !! ZA ROK TO MOŻE NAS NIE ZAPROSZĘ W OGÓLE HEHEHEHEHEHE CIEKAWE KOGO WYBIORĄ MANDARYNE KTÓRA TYLKO UMIE SPIEWAĆ Z PLAYBECKU ?? BO NA ZYWO WYJE JAK PIES

Bravo

[B@r]

100 000 kopii na całym świecie to klapa.
IMHO za bardzo sie emocjonujecie. Akurat z tego, co czytam, to książka jest jedynie chłodna. Tu nie ma koloryzowanai na ciepło Edyty, tu sa przedstawione wydarzenia widziane innymi oczami. Edyta widzi sprawy na swój sposób inni na swój. Zawsze tak jest i nie ma o co się bić.
Edyta nie jest chodzącym ideałem, ma swoje wady i jest człowiekiem, nei aniołem. Owszem, nikt nei lubi, jeśli się wyciąga niewygodne fakty o osobie którą się podziwia, jednak o co właściwie się bić? O to, że Edyta miewa chumory, że ma kłopoty ze swoim zyciem? A kto ich nie ma?
Czy lepiej jest znać Edytę taka jaką jest i ją podziwiać, czy retuszować sobie ją i traktować jak nieskazitelną boginię, którą po prostu nie jest?

[DYZIO_MARZYCIEL]

nie znamy Jej i nie mozemy powiedziec jaka jest drogi Trzypionie
a ta kasiazka to niestety moim zdaniem ''wrota do kariery'' tego autorzyny marnego ktory postanowil sie wybic dzieki nazwisku Górniak. i nie sadze aby w tej ksiazce bylo duzo prawdy aczkolwiek wiem ze Edyta to tylko czlowiek a bladzic jest rzecza ludzka to naprawde to co powypisywal ten kretyn trudno brac na serio

[Piter]

Biografia stworzona z plotek jest dla mnie niczym. Tak naprawdę przecież nikt nie musiał mowić Krysiakowi prawdy, a nawet jeśli jest to prawda, to mam to gdzieś... co mnie obchodzi jej życie prywatne, fanaberie, manipulowanie ludźmi itd? Mam swoje życie, u Edyty głównie interesuje mnie jej twórczość.
W wywiadzie znalazłem wiele nieścisłości. Chociażby tę, jesli się niewiele czyta, niewiele ogląda filmów to wcale nie musi oznaczać to, że ktos jest głupi i płytki. Gdyby Edyta była głupia, nie potrafiłaby interpretować trudnych tekstów piosenek.

[DYZIO_MARZYCIEL]

"


Jak to stwierdził pewien internauta w portalu Interia:

ŻADNA POLSKA PSEUDO GWIAZDUNIA NIE POBIJE GÓRNIAK-NIE OSZUKUJCIE SIE !!NA TEMAT EDYTY GÓRNIAK MOŻA MÓWIĆ WIELE, ŻE HISTERYCZKA, ŻEE TAKA, ŻE OWAKA ALE SORY NIE OSZUKUJCIE SIE NIKT JEJ NAWET DO PIĘT NIE DORASTA CO Z ROKU NA ROK UDAWADNIAMY SWOIMI SUKCESAMI W KONKURSIE EUROWIZJI !! ZA ROK TO MOŻE NAS NIE ZAPROSZĘ W OGÓLE HEHEHEHEHEHE CIEKAWE KOGO WYBIORĄ MANDARYNE KTÓRA TYLKO UMIE SPIEWAĆ Z PLAYBECKU ?? BO NA ZYWO WYJE JAK PIES

Bravo

mądrych ludzi to aż miło posłuchac

[Piter]

Mandaryna z playbacku też wyje jak pies.

[Titter]

Mnie się nawet nie chce tego komentować ..

[B@r]

No napisali mniej więcej to, co ja Edi to GŁOS. A jaka za tym głosem jest osoba, to juz drugorzedna sprawa.
Idealizowanie Edyty jako człowieka nie jest specjalnie rozsądne. Aniołem nie jest, ma wady i tyle. Przecież nie szanuje się człowieka bo jest ideałem, tylko dlatego, że jest sobą.

[vanity]

pojawiła się opinia, że Edi biografia oparta rzekomo tylko na plotkach i tajemniczych informatorach jest nic nie warta. hmm tak mi przyszło do głowy. aferę Watergate rozszyfrowano na plotkach i tajemniczym informatorze. informator chyba dopiero dziś się ujawnił. ile to już lat???? a watergate okazało się być prawdą. wiem że Krysiak może się wydawać podejrzany, ale czy podejrzani muszą być informatorzy nawet jeśli anonimowi??? a to że powstała biografia - nawet w socjalizmie tak było, teraz jest kapitalizm - też tak jest. jest wolny wybór.

[Dobi]

Mandaryna z playbacku też wyje jak pies.

Ona wogóle wyje jak pies nie tylko w czasie śpiewu.
Nie wiem za co dostała nagrodę Eska Music Awards?

[Piter]

Tak Vanity, tyle, że co innego gdy plotkuje się o jakiejś aferze, a co innego gdy plotkuje się o gwieździe, o której plotek krążą miliony. Pierwszy lepszy ciul, który coś do niej ma może sobie coś wymyślić i powiedzieć o tym Krysiakowi i tak ładnie jest kogoś udupić.

Dobi, jak to za co? Za to, że wiedziała w którym momencie stac sie materacem Wiśniewskiego- za popularność znaczy się!

[vanity]

Piter, co to ma do rzeczy czy chodzi o aferę czy chodzi o gwiazdę. ja uważam że Krysiak czy jak mu tam nie odważyłby się pisać nie sprawdzonych plotek bo ciężko by się to dla niego skończyło. mimo że książki nie czytałam, a parę urywków znam, nadal jestem w lekkim szoku. Edka niewątpliwie nie miała łatwego życia nawet już jako artystka, ale sama trochę Krysiakowi pomogła. próbuję sięgnąć pamięcią do wywiadów jakie czytałam z eks Edyty i jakoś nie mogę sobie przypomnieć aby ci byli zbyt wylewni o ich związku i mieszali Edytę z błotem. Edyta chyba sama zaczęła ten wątek jacy byli oni okropni. no i się potoczyło. a tłumaczenie że próbuje w ten sposób ostrzeć inne kobiety jakoś do mnie nie przemawia.

[B@r]

Dodam, że Krysiak podaje źródła - nie ma tam 'pewneych osób' które coś powiedziały - relacjonuje to, co usłyszał od osób biorących udział w wydarzeniach. I jakos nie zauważam, aby wtrącał swoje komentarze - odbieram jego pisanie jako chłodną, acz rzeczową relację.
Tak to już jest, że wudarzenia widziane oczami dwóch ludzi sa zazwyczaj czym innym dla każdego z nich. Dobrze jest poznac stanowisko obydwóch stron. Edyta widzi na swój sposób, jej otoczenie na swój.
Trudno nie zgodzić się, że Edyta jest osoba konfliktową - w zasadzie niemal każdy etap jej kariery kończył sie konfliktem z otoczeniem, poczynając od "Metra". Nie rozumiem jaki jest sens w zaprzeczaniu? Nie znam artysty, kóry miałby lekki i przyjemny charakter. Edyta nie jest wyjątkiem.

[Estratos]

No przepraszam jak pisze o Kozyrze (samobijstwa) to powoluje sie na PRZYJACIELA Kozyry, a nie na niego samego. A wiele juz razy prasa pisala, ze znajomi artystki sa zszokowani, np. tym, ze 'wziela slub w tajemnicy przed wszystkimi', co jest wierutna bzdura.

[vanity]

Esti a czy w książce jest o tym ślubie????