Najstarsze forum dyskusyjne poświęcone Edycie Górniak
https://e-gorniak.com/forum/
Oj wole zeby Edka juz nie spiewala zadnych hymnow. Niech sie czepiaja innych. 
może zaczęli ją doceniać a może po prostu znowu chcą mieć tematy do gadania?? :679: No ale jak Edi zaśpiewa to im szczeny opadną i nie ruszą nimi do końca mistrzostw 
Ja myślę, ze wyniki tej ankiety, to efekt kojarzenia Edyty z hymnem. Pierwsze skojarzenie statystycznego Kowalskiego na rzucone hasło "śpiewanie hymnu", to "Górniak" i wątpię, żeby w danej chwili ktoś zastanawiał się nad tym, jaka to miałaby być interpretacjaGosiaczeQ_14 pisze:Zmienili zdanie?? Ciekawe dlaczego??
No też tak może być. No ale przecież niektórzy ludzie potrafią jeszcze myśleć. I chyba wiedzą jak głosują i czytają ze zrozumieniemMichael pisze:Ja myślę, ze wyniki tej ankiety, to efekt kojarzenia Edyty z hymnem. Pierwsze skojarzenie statystycznego Kowalskiego na rzucone hasło "śpiewanie hymnu", to "Górniak" i wątpię, żeby w danej chwili ktoś zastanawiał się nad tym, jaka to miałaby być interpretacja
:688:podobno mało kto czyta ze zrozumieniem tekstuGosiaczeQ_14 pisze:No też tak może być. No ale przecież niektórzy ludzie potrafią jeszcze myśleć. I chyba wiedzą jak głosują i czytają ze zrozumieniem
Eee tam juz nie chce mi sie wałkowac tematu ,,CIEMNOTA POLAKÓW" ....bo to bez sensu
chocby wałsnie po to by zagrac tym tłumokom na nerwach i pokazac ze takie wredne komentarze ma gdzies 
] wzbudza niesamowite emocje. Wierzcie lub nie ale więcej niż połowa ludzi ma łzy w oczach w takim momencie [ze mną na czele] dlatego ja bym nie chciała aby hymn zaśpiewała Edyta ani żadna inna wokalistka tylko FACET albo nawet sama orkiestra bo tak czy siatk wokalu nie słychać bo kibice robia swoje Edyta niech zaspiewa "let's get loud" 
Proponuję Robsona!magdamiecz pisze:dlatego ja bym nie chciała aby hymn zaśpiewała Edyta ani żadna inna wokalistka tylko FACET
ja nie uważam że to ciemnota, tylko wybór wersji. hymn śpiewa się dla narodu, a nie dla siebie, czy wybranych którzy lubią "cuda w hymnie jak w USA".ANETA pisze:Osoba normalna, wrazliwa i mająca chociaz odrobine słuchu muzycznego wie ze zaspiewała dobrze, ze w USA gwiazdy rózne cuda z hymnem robia i jest dobrze, dostaja burze oklasków. Czemu ten kraj jest taki ciemny???? Eee tam juz nie chce mi sie wałkowac tematu ,,CIEMNOTA POLAKÓW" ....bo to bez sensu
zgadzam się, że podczas hymnu występują emocje. ja je czasami miałam podczas meczu przed tv, a na boisku czy w hali jeszcze bardziej się to przeżywa. pozatym wydaje mi się że hymn wykonany na bosiku czy hali dodatkowo scala naród jak sobie to razem z zawodnikami pośpiewa (przecież nie sami kibole są zainteresowani meczami).magdamiecz pisze:ja uważam ze hymn powinien zaśpiewać facet z mocnym, niskim głosem.. tak żeby kibice mogli zaśpiewać razem z nim. Ma po prostu "zaśpiewać" bez zadnych wyciągnieć itp itd Śpiewanie hymnu na jakimkolwiek meczu [np siatkarzy ] wzbudza niesamowite emocje. Wierzcie lub nie ale więcej niż połowa ludzi ma łzy w oczach w takim momencie [ze mną na czele] dlatego ja bym nie chciała aby hymn zaśpiewała Edyta ani żadna inna wokalistka tylko FACET albo nawet sama orkiestra bo tak czy siatk wokalu nie słychać bo kibice robia swoje Edyta niech zaspiewa "let's get loud"
I sięga po następne pomysły, które zamierza zrealizować w najbliższych latach. Jest po wstępnej rozmowie z TVN o programie "Diwy". Chce zaprosić cztery znane piosenkarki do wspólnych występów w dwóch koncertach. Miejsce akcji - katowicki Spodek. Śpiewać będą miksy największych przebojów polskich i zagranicznych, a publiczność ubierze się raz na biało, a raz na czerwono. Wcześniej pokaże w telewizji przygotowania do koncertów i zdjęcia z pałacu diw, gdzie damy zamieszkają na krótko razem. Wstępną listę nazwisk już ma, wybuchowa kompozycja: Doda, Rodowicz, Górniak, Steczkowska. I znowu Holender będzie w swoim żywiole.
Na szczęście polskie gwiazdy show-biznesu przynajmniej na razie nie wymiotują publicznie. Wystarcza im pranie brudów i prowokacje. Po tym jak Edyta Górniak w telewizji powiedziała o utworze Dody "O Boże, ależ ta piosenka jest durna", wyzwana z miejsca przeszła do kontrataku: "Wydaje mi się, że kobieta po trzydziestce powinna trzymać na wodzy swoje frustracje, zawiść i zazdrość w stosunku do młodszych koleżanek z branży". Wypominanie wieku koleżance i wdawanie się z nią w pyskówki to, jak się zdaje, niezły pomysł na autopromocję. A nowy album Dody "Diamond Bitch" ("Diamentowa suka") właśnie pojawił się na rynku.
