Edyta Górniak forum dyskusyjne

betka pisze:

Piter pisze: - mówienie do transseksualnej kobiety w rodzaju męskim jest niegrzeczne, poniżające. Nawet jeśli to patocelebrytka.

A ja jednak uważam, że to my sami decydujemy poprzez swoją postawę, czy coś nas obraża czy nie. Trochę to małostkowo dla mnie brzmi.
I jeszcze moje ulubione odwracanie kota ogonem- nieważne gdzie był początek, kto i co wywołało reakcję.... "Jak się można przypieprzyć to koniecznie!" I już nie rozmawiajmy o mnie."

P.S.
Moja teściowa zwracała się kiedyś do mnie w trzeciej osobie.... "Usiądzie, wypije, chce itd." Na początku czułam się prawie obrażona Przez wiele kolejnych lat bardzo mnie to bawiło. A teraz myślę, że może to właściwa forma dla wszystkich, żeby nikogo nie urazić....?

To są dwie różne sprawy:
1. Gdy ktoś inny nas obraża, poniża
2. Jak my się z tym czujemy, jak odnajdujemy

Co do Twoich doświadczeń, są rejony Polski, gdzie zwłaszcza na wsi mówi się do ludzi w 3 osobie. I to nie jest obraźliwe. Miałem taką sąsiadkę. Notabene, fantastyczna osoba.

Dodano po 11 minutach 45 sekundach:

Kamui Shiro pisze:jakie emocje by we mnie wzbudziła

Też nie wiem. Myślę sobie, że w emocjach można powiedzieć wiele. Swoją drogą, Edyta tu wydaje się opanowana.
Po fakcie, gdy emocje opadają, można zawsze wyjaśnić, odnieść się na spokojnie, np: "Nie powinnam była mówić w rodzaju męskim. A ona nie powinna mnie filmować." I jest koniec tematu.
A tak są oświadczenia i dziaderskie kwiatki typu "zmiana płci".

Piter pisze:

betka pisze: Co do Twoich doświadczeń, są rejony Polski, gdzie zwłaszcza na wsi mówi się do ludzi w 3 osobie. I to nie jest obraźliwe. Miałem taką sąsiadkę. Notabene, fantastyczna osoba.

No właśnie! Szybko przekonałam się, że nie miała (moja teściowa) nic złego na myśli.... W ogóle wtedy zaczęłam bardziej zwracać uwagę na formy i się im "przyglądać". Potrafią być bardzo problematyczne.... A jednak najważniejsza jest intencja.I wierzę, że generalnie mamy dobre intencje. Wszyscy

Kolejny dzien, kolejne 10 minut belkotu - tym razem diva oswieca w temacie prawdziwej milosci.

https://youtu.be/PTlnMjWWq-M

Jak komus szkoda 10 minut zycia, to mozna to podsumowac krotko: ze wszystkimi mezczyznami w zyciu Edyty bylo cos nie tak, ona zawsze byla dobra, madra i silna ale koniec koncow oszukana i wykorzystana bo dawala siebie, dawala opieke, dawala swiatlo i chciala uzdrowic wszystkich

ChristopherP pisze:Kolejny dzien, kolejne 10 minut belkotu - tym razem diva oswieca w temacie prawdziwej milosci.

https://youtu.be/PTlnMjWWq-M

Jak komus szkoda 10 minut zycia, to mozna to podsumowac krotko: ze wszystkimi mezczyznami w zyciu Edyty bylo cos nie tak, ona zawsze byla dobra, madra i silna ale koniec koncow oszukana i wykorzystana bo dawala siebie, dawala opieke, dawala swiatlo i chciala uzdrowic wszystkich

Tak

https://m.youtube.com/watch?v=nQLBum8adaY

Nie dopuszcza do siebie cierpienia innych, stawia siebie w centrum nawet w obliczu wojny, nie ma empatii i odgrywa role swietej, odgrywa uczucia, ktore bardzo chce miec, ale nie potrafi:

https://m.youtube.com/watch?v=Wr7pEejcF1g


Ale przyznam, ze to co Edka mowi o traumach z dziecinstwa to wie o czym mowi. Moze pani Zapendowska sie ze mna nie zgodzi, ale uwazam, ze jesli Edka zerwala relacje z matka to zrobila to STANOWCZO ZA POZNO. Ale lepiej pozno niz wcale. Edyta albo probuje albo udaje autorefleksje. Wierze, ze probuje ja miec. To nie jest dla niej latwe przyznac sie do wlasnej niedoskonalosci, zbyt bolesne. Doceniam jesli sie stara to przepracowac.

Przejrzałem niektóre portaliki by poczytać komentarze i one miażdżą ta cała Rafallala czy jak jej tam.
Prowokuje w Wawie od lat. Zaczepia i nagrywa ludzi bez ich zgody. Przy tym jest pyskata, wulgarna i napastliwa.
Dostała za swoje tylko, ze jej to akurat pasuje bo ona żywi się skandalkami i ośmieszaniem jej własnej osoby.
I zgadzam się z Edyta i innymi osobami LGBT których znam, ze ona ośmiesza całe to środowisko. I to jeszcze w tak zacofanym kraju jak Polska gdzie większość rodaków myśli ze geje to w sukienkach chodzą.
Edyta nie musiała wiedzieć ze ona jest transpłciowości czy transwestyta czy kim innym.
Zwróciła się do niej w formie męskiej i wyjaśniła ze dla niej ważne jest to ze jest człowiekiem. Dlaczego ma ja za to przepraszać jak tamta ewidentnie filmowała Edyta bo wyniuchała ze to ona i zapewne wrzuciłaby i tak jakiś filmik do neta ze swoim durnym komentarzem.
Nie ma prawa filmować bez wiedzy kogokolwiek kto prywatnie jest np w podróży. Czego tu można nie rozumieć.
I jeszcze te wyzwiska na Edytę? To Was już nie bulwersuje? Tylko czy powiedziała pan/pani…
Drama roku

tomek7 pisze:Przejrzałem niektóre portaliki by poczytać komentarze i one miażdżą ta cała Rafallala czy jak jej tam.
Prowokuje w Wawie od lat. Zaczepia i nagrywa ludzi bez ich zgody. Przy tym jest pyskata, wulgarna i napastliwa.
Dostała za swoje tylko, ze jej to akurat pasuje bo ona żywi się skandalkami i ośmieszaniem jej własnej osoby.
I zgadzam się z Edyta i innymi osobami LGBT których znam, ze ona ośmiesza całe to środowisko. I to jeszcze w tak zacofanym kraju jak Polska gdzie większość rodaków myśli ze geje to w sukienkach chodzą.
Edyta nie musiała wiedzieć ze ona jest transpłciowości czy transwestyta czy kim innym.
Zwróciła się do niej w formie męskiej i wyjaśniła ze dla niej ważne jest to ze jest człowiekiem. Dlaczego ma ja za to przepraszać jak tamta ewidentnie filmowała Edyta bo wyniuchała ze to ona i zapewne wrzuciłaby i tak jakiś filmik do neta ze swoim durnym komentarzem.
Nie ma prawa filmować bez wiedzy kogokolwiek kto prywatnie jest np w podróży. Czego tu można nie rozumieć.
I jeszcze te wyzwiska na Edytę? To Was już nie bulwersuje? Tylko czy powiedziała pan/pani…
Drama roku

Dzięki Tomek za ten komentarz;)

Pisałem, że dworcowy wyskok Górniak będzie ją drogo kosztować i tak się chyba stało, bo wydała oświadczenie, w którym oczywiście za nic nie przeprasza, zamiast tego lawiruje i wciska pseudofilozofię. Sam jednak fakt, że zdecydowała się na oświadczenie, a więc dalsze medialne ciągnięcie tej sprawy, świadczy o tym, że zabolało i wiele ludzi również z jej otoczenia się słusznie oburzyło. Przed EG stanęło widmo mniejszej ilości zaproszeń do mediów, finansowych propozycji, współprac i kontraktów. Ze swojej strony trzymam kciuki, że jednak jeszcze przyjdzie refleksja, kiedy zastanowi się nad własnym zachowaniem i słowami.

tomek7 pisze:Przejrzałem niektóre portaliki by poczytać komentarze i one miażdżą ta cała Rafallala czy jak jej tam.

To oczywiście nieprawda jest bardzo wiele głosów poparcia i własnie teraz w sprawie z Górniak jest ich więcej niż w innych medialnych aferach związanych z Rafalalą. Hejterzy, homofoby i transfoby tradycyjnie atakują Rafalalę, bo atakują wszystko co związane z LGBT. Większość agresorów zwraca się do niej w formie męskiej w stylu "Rafał nie rób sobie jaj, Rafał chłopie" itd itp. Nawet nie tyle oceniają sytuację z warszawskiego dworca co wykorzystują każdy moment do wylania antyLGBTowego hejtu. W gruncie rzeczy Rafalala obchodzi ich tak samo co Górniak, czyli wcale. Komentarze przeciwne Rafalali to te najbardziej prymitywne, chamskie, wulgarne raczej nie dopatrywałbym się w nich obrony Górniak, a jeśli nawet to czy w tej sytuacji jest to jakikolwiek powód do zadowolenia i dla kogo...?

Dworcowy wyskok może drogo kosztować Rafalalę, jeśli Edyta ją poda do sądu o zniesławienie, zniewagę lub naruszenie wizerunku. W dodatku sama to nagrała i wrzuciła do sieci. Głupota totalna.
Rafalala niestety wykorzystuje wizerunek innych, aby wypłynać na wierzch razem z aferką, którą sama prowokuje, bo takie nagrywanie ludzi to czysta prowokacja.

Jeśli ktoś ma się obawiać sądu to będzie to Górniak. Rafalala może ją bardzo łatwo pozwać za publiczną zniewagę, naruszenie godności i pogwałcenie tożsamości płciowej. Przypomnę, że pseudonim Rafalala to w rzeczywistości kobieta posługująca się dowodem osobistym na nazwisko Nina Kukawska. Jest kobietą nie tylko po korekcje płci, ale również w świetle państwa potwierdzoną przez urząd.

Odnośnie nagrywania już było wyjaśniane, że wolno rejestrować publiczne zgromadzenia ludzi, a w przypadku Górniak nawet samodzielnie na ulicy, ponieważ jest osobą publiczną. Na tej płaszczyźnie Górniak nic nie ugra i o nic nie zaskarży.

c.d afery z transfobią Górniak https://www.pudelek.pl/edyta-gorniak-wy ... 728795360a

A skąd ludzie mają niby wiedzieć, że Rafala vel Nina Kukawska jest kobietą po korekcie płci? Czy to są jakieś znane fakty wyczytane w encyklopedii albo treść podręcznika szkolnego? Poza tym nie wolno jej obrażać innych i szkodzić ich wizerunkowi, nawet jeśli zrobiła sobie korektę płci. Kultura obowiązuje wszystkich. Co do Edyty, to można ją nagrywać, gdy wykonuje swoją pracę jako osoba publiczna pod warunkiem, że jest zgoda na nagrywanie, nie jak stoi na ulicy prywatnie i nie wyraża na to zgody. Edyta nie jest drzewem ani pomnikiem, tylko żywą istotą, która może się sprzeciwić nagrywaniu. Poza tym to nie Edyta lżyła i wyzywała Rafalalę tylko na odwrót. Nie odwracajmy kota ogonem.

Edi nie powinna wcale z tym psycho rozmawiać tylko zdjąć czapkę i wyj.bać z bani. Wtedy byłaby afera warta tego co się dzieje. Powina dawać się nagrywać wbrew woli i pewnie jeszcze całować stópki w japonkach pewnie. No ludzie... A za wyzwanie od szmat itd to Edek powinien ją/jego zj.bać jak szczur śmieciarza

Naiwnością, żeby nie powiedzieć brakiem uczciwości są wymysły jakoby Górniak omyłkowo i bez złych intencji dopatrzyła się mężczyzny, tym bardziej, że ona sama w oświadczeniu nie poszła w te narracje, ani też nie przeprosiła, w żaden sposób tego nie tłumacząc.

Oraz zwłaszcza, że....

Ta kobieta powinna miec na nazwisko Zadyma, a nie Gorniak. Jej zycie to nieustajacy skandal i draka. Gdziekolwiek sie pojawi tam AFERA. I tak przez cale zycie. Nikt nigdy w historii polskiego celebryctwa nie odwalil tyle cyrkow co Edzia Zadyma.

Steffie pisze:A skąd ludzie mają niby wiedzieć, że Rafala vel Nina Kukawska jest kobietą po korekcie płci? Czy to są jakieś znane fakty wyczytane w encyklopedii albo treść podręcznika szkolnego? Poza tym nie wolno jej obrażać innych i szkodzić ich wizerunkowi, nawet jeśli zrobiła sobie korektę płci. Kultura obowiązuje wszystkich. Co do Edyty, to można ją nagrywać, gdy wykonuje swoją pracę jako osoba publiczna pod warunkiem, że jest zgoda na nagrywanie, nie jak stoi na ulicy prywatnie i nie wyraża na to zgody. Edyta nie jest drzewem ani pomnikiem, tylko żywą istotą, która może się sprzeciwić nagrywaniu. Poza tym to nie Edyta lżyła i wyzywała Rafalalę tylko na odwrót. Nie odwracajmy kota ogonem.

Nie, ludzie nie muszą tego wiedzieć. Ale Edyta została o tym poinformowana, mogła się zreflektować, poprawić. Z pozostałą częścią się zgadzam. Rafalala święta nie jest. Należało jej się zwrócenie uwagi, może teraz sąd. Nie bronię jej.
Rozumiem oburzenie osób, które chciały zniszczyć płyty. Rozumiem te emocje. Mam kolegę po korekcie płci. Wiem, przez co przechodził. Państwo tego nie wspiera, nie pomaga, wręcz przeciwnie, rzucą kłody pod nogi. A ludzie niektórzy mają ubaw. Osoby publiczne powinny dawać przykład, edukować. Zwlaszcza, jeśli nazywają się przyjaciółmi środowiska LGBT.

I tak, jak pisał Endziu, osoby LGBT są przeróżne: mądre, głupie, zabawne, wredne, dobre, podłe itd. Tak jak osoby heteronormatywne. Tylko, że tym drugim nie wypomina się orientacji, płci, czy wyglądu, gdy zrobią coś niewłaściwego.

Edyta powiedziała, że nie widzi płci, i widać wyraźnie, że ona nie atakowała Rafalali ani jako kobiety, ani jako faceta, natomiast Rafalala ją od razu zaatakowała, gdy ta zwróciła jej uwagę, zrobiła to po to, aby zbić ją z pantałyku. Widać w tym całym nagraniu, że Rafalala jest osobą chamską, nie kupuję tego, że poczuła się napastowana przez Edytę, bo sama tutaj była agresorem. I te obelgi na końcu. Co do korekty płci, to oczywiście, że takie osoby mają różne problemy z tym związane i mogą się różnie w związku z tym czuć, jednak chamstwo nie powinno być tolerowane pod płaszczykiem LGBT. Problem jest taki, że takie osoby często wykorzystują ten fakt i jakakolwiek uwaga jest odbierana jako atak na LGBT.