Edyta Górniak forum dyskusyjne

LaFidelite pisze:Steffie, Potwierdzam. Byłam na jednym z koncertów w Londynie i świetnie się bawiłam. Wszyscy chyba byli pod wrażeniem wykonania "Without You" na zakończenie koncertu.

Odsłuchałam z ciekawości i mam wątpliwości czy ten występ nie jest z taśmy.... Ale plus dla Mariah że koncertuje, że próbuje śpiewać na żywo....

Singiel "A no,no" nawet niezły ale niestety bardzo kojarzy się z "Sorry" Beyonce....

Mariah wzięła udział w koncercie organizowanym przez Eltona Johna, w którym łączono się z gwiazdami z ich własnych domów, gdzie wykonywali oni swoje utwory w wersjach akustycznych. Mariah zaśpiewała „Always be my baby”. Wyszło świetnie! Te gwizdki na końcu - czad! Aż trudno uwierzyć, że Mariah 3 dni temu skończyła 50 lat.
https://youtu.be/WNKeP8BNwgo

Pięknie, same zaskoczenia.... Mariah naprawdę śpiewa. Mam nadzieję, że już tak zostanie. Może zdarzy się jeszcze album, którym przypomni jaką jest artystką (niedoścignioną jeśli chodzi o głos ale dodałabym jeszcze osobowość)

Równie udany, wzruszający "Hero"
https://www.youtube.com/watch?v=LXAIAl3ZcWg

I pomyśleć, że w czasie lockdownu można cos ludziom zaśpiewać, a nie pie****lić o szczepionkach
https://www.youtube.com/watch?v=RVCviif2S04

chicken1506 pisze:I pomyśleć, że w czasie lockdownu można cos ludziom zaśpiewać, a nie pie****lić o szczepionkach
https://www.youtube.com/watch?v=RVCviif2S04

Fajne wykonanie, podoba mi się to, że Mariah wraca do dawno niewykonywanych utworów, jak właśnie „Through the rain”, jednak wokalnie chyba bardziej podobały mi się poprzednie „Hero” i „Always be my baby”.

Na 30 lecie kariery Carey wydaje autobiografię The Meaning of Mariah Carey (29.09.2020) oraz dwupłytowy album The Rarities (02.10.2020) na który złożą się wcześniej niewydane piosenki oraz koncert z 1996 roku.
Składankę promuje singiel Save the Day zawierający sample z Killing Me Softly.
Ostatnio, w wyjątkowej formie, Mariah zaśpiewała w Good Morning America debiutanckie Vision of Love oraz Close My Eyes.

Blur pisze:Na 30 lecie kariery Carey wydaje autobiografię The Meaning of Mariah Carey (29.09.2020) oraz dwupłytowy album The Rarities (02.10.2020) na który złożą się wcześniej niewydane piosenki oraz koncert z 1996 roku.
Składankę promuje singiel Save the Day zawierający sample z Killing Me Softly.
Ostatnio, w wyjątkowej formie, Mariah zaśpiewała w Good Morning America debiutanckie Vision of Love oraz Close My Eyes.

Tak powinno świętować się jubileusze Edziu

To niesamowite ile Mariah zdołała osiągnąć i stworzyć... Pomimo przeciwności, traum, zaburzeń psychicznych, jej miłość do muzyki zawsze zwyciężała i Mariah odradza się niezmiennie od ponad 30 lat. Ta autobiografia to będzie niezwykłe wydarzenie, wspaniałe, że Mariah zdążyła ją przygotować na to 30-lecie.

Mariah szaleje z jubileuszem, ilość materiałów jakie dodała m.in. na Youtube powala

A w streamingu i digital download wskoczyły EP-ki ze wszystkimi możliwymi remixami od "Someday"zaczynając, dostępne także na Youtube

Someday (New 12" House)
Emotions (C&C 12" Club Mix No. 1 Mix - Official Audio)
Make It Happen (Dub Version - Official Audio)

itd.

Za to wlasnie kocham Mariah. Mozna nie lubic jej glosu, osoby, spiewu, wygladu, wizerunku diwy, ale jej pracowitosc powala na kolana! Wszystkie gwiazdy powinny sie od niej uczyc profesjonalnego podejscia do pracy, fanow, muzyki i nagrywania albumow. "Save the day" brzmi spoko, a w tle ukochane "Killing me softly"! Ilez musi byc na tasmach takich nagran, ktore nie zmiescily sie na jej plytach wydawanych swego czasu regularnie co 2 lata! Ksiazki juz nie moge sie doczekac. Jesli chodzi o ten album, to pare kawalkow juz znam, ale jest tez pare nowosci np.
Out Here On My Own
http://www.youtube.com/watch?v=BUgyumEcD3E
Piekne! Jak to dobrze byc jej fanem, szykuje sie wielka faza na MC.

W książce Mariah ujawniła że w 1995 napisała z Walterem Asafaniefem album punkowy który nagrała grupa Chick, w każdej piosence Mariah śpiewała drugi wokal, a jej koleżanka główny.

Obejrzałam wywiad Oprah z dużą przyjemnością, Mariah ma osobowość. Książki raczej nie kupię, ale do muzyki wrócę- odświeżę sobie
https://www.youtube.com/watch?v=dNDAe9FYd30

Płyta z niewydanymi piosenkami solidna. Mój faworyt to "Can You Hear Me", aż dziw że nie dali tego na płytę. Choć album "Emotions" to chyba jej najbardziej dopracowany album w każdym calu.

Nie umiem zdecydować, która piosenka mi się najbardziej podoba. To kawałki nagrywane w najlepszym okresie kariery Mariah, nawet jeśli nie były wydane jako główne na płytach, nadal brzmią wspaniale.

Codziennie podoba mi się coś innego, zależy od nastroju. Dziś np. DYTOM, która znałam dużo wcześniej, a wciąż brzmi dla mnie cudownie:
http://youtube.com/watch?v=ZCT2SwQSigY
Nie wspominając nawet o EFA, który jest moim ulubionym kawałkiem z "Music Box".

Pojawil się też koncert, w ogóle oficjalny YT Mariah jest tak załadowany nagraniami, że można słuchać godzinami, nie to co kiedyś, w dawnych czasach, kiedy jako dziecko czekało się z wypiekami na twarzy na premierę płyty, a potem biegło do sklepu muzycznego, żeby dorwać jeden z paru egzemplarzy płyt na półce.

Takiego jubileuszu chciałabym również dla Edyty, ale wiem, że to marzenia ściętej głowy.

Steffie pisze:Nie umiem zdecydować, która piosenka mi się najbardziej podoba. To kawałki nagrywane w najlepszym okresie kariery Mariah, nawet jeśli nie były wydane jako główne na płytach, nadal brzmią wspaniale. :
Pojawil się też koncert, w ogóle oficjalny YT Mariah jest tak załadowany nagraniami, że można słuchać godzinami...
Takiego jubileuszu chciałabym również dla Edyty, ale wiem, że to marzenia ściętej głowy.

nie znalam, narobilas mi checi na kupienie tej plyty, choc wszystkie nagrania Mimi mam od lat tylko w mp3...

Dodano po 13 minutach 50 sekundach:

betka pisze:

LaFidelite pisze:Steffie, Potwierdzam. Byłam na jednym z koncertów w Londynie i świetnie się bawiłam. Wszyscy chyba byli pod wrażeniem wykonania "Without You" na zakończenie koncertu.

Mnie niestety ominela trasa, ale udalo mi sie dostac bilet (na najdalsze miejsce ever w hali O2, z ktorego widocznosc byla naprawde kiepska) na koncert swiateczny w 2017, dziwnym trafrem obsluga przyszla do mnie i jeszcxe kilku osob, i poprosila, zeby zejsc z balkonu na dol, mniej wiecej na srodek sali ze swietna widocznoscia, bylam zszokowana i szczesliwa - spelnienie marzenia z dziecinstwa - na szczescie bylo tez (jak pewnie zwykle) kilka utworow nieswiatecznych. Mimi byla wtedy po operacji, prawie sie nie ruszala, nie byla w super-najlepszej kondycji wokalnej, ale i tak bylo cudownie! Naprawde sie starala