Strona 1 z 2
Re: Zlot fanów - Kraków 2002
: 23 sie 2007, 21:49
autor: pijej1
nie wiem czy wiecie ale kilka lat temu (2002) w grudniu odbyło sie spotkanie edyty z fanami był to szumnie nazywany zlot fanów, który miał miejsce w krakowie. wiec nie wiem dlaczego pomysł zorganizowania spotkania z edytą nazywacie dziecinada? sam miałem przyjemność być na tym spotkaniu wysłuchaliśmy nowej piosenki edyty impossible i obejrzeliśmy wtedy film z prywatnych podróży edyty. malem ten film ze spotkania na VHS i posłałem pewnej osobie z forum do przerobienia na format DVD
po spotkaniu z edytą paru z nas pojechało na rynek w krakowie i tam jeszcze przesiedzieliśmy w lokalu potem czywiście się rozjechaliśmy miałem mase zdjęć z tego spotkania i zjadłem torta a dokładnie płytę dotyk
bo na torcie byłu okładki z płyt jadalne oczywiście przy okazji pozdrawiam uczestników tamtego spotkania
Re: Zlot fanów - Kraków 2002
: 27 sie 2007, 17:44
autor: agata
To spotkanie bylo fantastyczne oprocz torciku , szampan jeszcze byl smiechy , opowiadania , zdjecia , autografy i cale 3 godzinne spotkanie z nasza Edzia.
I na dodatek bylo to 6 grudnia w Mikolajki o ile dobrze pamietam
)
pozdrawiam
Agata
Re: Zlot fanów - Kraków 2002
: 28 sie 2007, 0:40
autor: Estratos
pijej1 pisze:zjadłem torta a dokładnie płytę dotyk
pozdrawiam wszystkich, ktorzy jedli ze mna plyte live'99
Re: Zlot fanów - Kraków 2002
: 28 sie 2007, 19:29
autor: monica
Re: Zlot fanów - Kraków 2002
: 28 sie 2007, 19:36
autor: Marrcino
monica pisze:fajnie jakby się jeszcze kiedyś coś takiego udało zorganizować, może tym razem bym się załapała
jak wyjdzie nowa plyta to bedzie okazja i na pewno zorganizujemy
Re: Zlot fanów - Kraków 2002
: 28 sie 2007, 21:36
autor: ANETA
agata pisze:To spotkanie bylo fantastyczne oprocz torciku
Co w nim było złego? Ze zdjeć wydaje sie smaczny i sam pomysł miły dla Edyty
Ja sama z chęcią bym zjadła którąś jej płyte
Re: Zlot fanów - Kraków 2002
: 29 sie 2007, 1:19
autor: Estratos
tort byl troche za slodki, a plyty smakowaly jak dykta
ale prezentowal sie wysmienicie
i mnostwo go zostalo po imprezie
Re: Zlot fanów - Kraków 2002
: 29 sie 2007, 3:32
autor: Titter
Michal pisze:tort byl troche za slodki, a plyty smakowaly jak dykta
ale prezentowal sie wysmienicie
i mnostwo go zostalo po imprezie
Ja wynioslam dla taty talerzyk
nalezalo mu sie, wiozl mnie specjalnie z Poznania do Krakowa
Edka dostala wtedy od nas kisiel.. caly karton
i kazdy sie na paczuszce podpisywal
to byl cudny wieczor
Re: Zlot fanów - Kraków 2002
: 29 sie 2007, 7:01
autor: pijej1
o tym kisielku juz zapomnialem
ale potwierdzam był! i wysluchaliśmy wtedy po raz pierwszy sinka impossible w kilku wersjach o ile dobrze pamietam edyta mowila ze powstało 11 wersji tej piosenki. wiem ze bylo wtedy jeszzce zdjecie grupowe z edyta kazdy z nas poza tym robil swoje prywatne fotki ze spotkania takze samo spotkanie zostalo szczególowo udokumentowane fotografiamii i na video.
Re: Zlot fanów - Kraków 2002
: 29 sie 2007, 10:39
autor: Isabel
pijej1 pisze:o tym kisielku juz zapomnialem
ale potwierdzam był! i wysluchaliśmy wtedy po raz pierwszy sinka impossible w kilku wersjach o ile dobrze pamietam edyta mowila ze powstało 11 wersji tej piosenki. wiem ze bylo wtedy jeszzce zdjecie grupowe z edyta kazdy z nas poza tym robil swoje prywatne fotki ze spotkania takze samo spotkanie zostalo szczególowo udokumentowane fotografiamii i na video.
szkoda ze mnie tam nie było
Re: Zlot fanów - Kraków 2002
: 29 sie 2007, 12:07
autor: baker
Re: Zlot fanów - Kraków 2002
: 29 sie 2007, 12:57
autor: GosiaczeQ_14
Fajnie się mieliście
Na pewno to spotkanie zostanie w waszej pamięci do końca życia
Re: Zlot fanów - Kraków 2002
: 29 sie 2007, 14:32
autor: pijej1
mnie widac na tym ostatnim zdjęciu
a pamiętacie jak edka wzięła dzidzię na kolana i sie pytała czy jej pasuje? moim zdaniem jej wcale nie pasowało
Re: Zlot fanów - Kraków 2002
: 29 sie 2007, 19:08
autor: Titter
Czy ten chlopak w czerwonej bluzce to nie Snachy z listy mailingowej?
Slad po nim zaginal.
Re: Zlot fanów - Kraków 2002
: 29 sie 2007, 19:15
autor: Estratos
Titter pisze:Czy ten chlopak w czerwonej bluzce to nie Snachy z listy mailingowej?
Slad po nim zaginal.
nio, sympatyczny byl i zakrecony
w ogole to kto pamieta jeszcze liste mailingowa??