Z wytęsknieniem czekam na płytę DUBAJ.
-- Dodano: 10 cze 2014, o 21:18 --
Koniec wielkiej miłości
Iwonce znowu nie wyszło.
Uciekła z klatki!
"Oficjalnie potwierdzam, że jesteśmy w trakcie sprawy rozwodowej. Mój mąż nie radził sobie z zazdrością. Chodziło o moją pracę, o ludzi, którzy wokół mnie są. Z góry było założone, że jakiś mężczyzna ma złe zamiary wobec mnie i że nie powinnam czegoś robić.
Czułam, jakbym była zamknięta w klatce. Do tego stopnia, że się dusiłam. Kiedy podejmowałam decyzje, mój mąż miał pretensje, że on nie podejmuje tych decyzji.
Były krzyki, to było na porządku dziennym. Ja się do tego zraziłam i się tego przestraszyłam. Nigdy nie było awantur przy świadkach, zawsze za zamkniętymi drzwiami robił potworne awantury, które mnie po prostu wykończyły, zniszczyły. To nie było tak, że ja w 5 minut odeszłam. To trwało dobrych kilka miesięcy. Z siedem-osiem miesięcy."
https://www.youtube.com/watch?v=o199IGS8o-k