Kariera Edyty

Rozmowy na tematy związane z Edytą.
Ayula91
Linger
Linger
Posty: 888
Rejestracja: 25 maja 2008, 21:16
Ulubiony album: E.K.G
Ulubiona piosenka: To nie ja
Lokalizacja: Tel'aran'rhiod

Re: Kariera Edyty

Post autor: Ayula91 »

dobrze powiedziane... bo taka jest prawda...
ale macie racje dla nas lepiej ze zostala tutaj... tzn. z jednej strony lepiej
bo kto wie czy w tym swoim londynie nie bylaby szczesliwsza, nie urodzilaby dziecka w spokoju nie byloby tej calej szopki i moze plyt byloby wiecej??

ale to juz wtedy nie bylaby nasza Edyta:))

z jednej strony cos tracisz z drugiej zyskujesz i na odwrot:)
Awatar użytkownika
DeathlySilence
Uwaga, spammer!!!! :D
Uwaga, spammer!!!! :D
Posty: 5125
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Słoneczne Mazury.

Re: Kariera Edyty

Post autor: DeathlySilence »

loveedyta pisze:A ja myślę, że dobrze, że Edyta nie zrobiła światowej kariery. Dzięki temu ma teraz normalny dom, męża, synka i jest szczęśliwa. Co by było jej po karierze, płytach, pieniądzach skoro nie miała by szczęścia, tym bardziej gdyby wyjechała rzadko była by w Polsce i na koncerty musielibyśmy czekać bardzo długo. Jeśli Edyta wybrała taką drogę to powinniśmy to uszanować.
To nie kwestia dobrze, czy nie dobrze.
Fart, przeznaczenie, następstwa życiowych wyborów/sukcesów/porażek (czy w co kto wierzy) sprawiło, że osiągnęła to co osiągnęła i założyła dom, tam gdzie to było możliwe.
Osiągnięcie ś.k. nie wyklucza ani założenia rodziny, ani bycia szczęśliwym, ani normalności. Możliwe, że w innych warunkach, w innym kraju (sama podkreślała, że nie jest patriotką, nie jest przywiązana do Polski, polskiej ziemi, a rodzinę można zawsze odwiedzać), z innym mężem, bądź tym samym.
Poza tym piszesz dalej (istny samobój), że byśmy czekali na koncerty. 8P Wyobraź sobie, że byłoby tak samo, a nawet lepiej. 8)
I zgadzam się z Anetą - powiedzmy sobie szczerze, że wybór takiej drogi to w połowie zasługa Edyty, a w połowie (tak jak wymieniłem wcześniej) przeznaczenia, wyborów/porażek/sukcesów.
Ułożyła sobie życie tak jak na to pozwalały warunki.
loveedyta
Lunatique
Lunatique
Posty: 2668
Rejestracja: 17 sty 2008, 10:52
Lokalizacja: ....

Re: Kariera Edyty

Post autor: loveedyta »

Najważniejsze że jest zadowolona, szczęśliwa i niczego nie żałuje. :D
Awatar użytkownika
DeathlySilence
Uwaga, spammer!!!! :D
Uwaga, spammer!!!! :D
Posty: 5125
Rejestracja: 08 gru 2004, 15:29
Ulubiony album: Perła
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Słoneczne Mazury.

Re: Kariera Edyty

Post autor: DeathlySilence »

loveedyta pisze:Najważniejsze że jest zadowolona, szczęśliwa i niczego nie żałuje. :D
A gdzie tak powiedziała (że np. nie żałuje niczego) - w kolejnym wyreżyserowanym wywiadzie dla Gali :?: gdzie mówi prawie wierszem takie wzniosłości, że gdyby nawet mówiła o defekacji, to brzmiałoby jak wyznanie miłości, lub zwykłe zdanie typu 'WC jest nieczynne' tylko przetłumaczone na język francuski. 8P A gawiedź łyka, bo brzmi tak pięknie.
Ograniczyłbym się do faktów, a nie relatywnych odczuć.
Awatar użytkownika
Michael
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 6951
Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
Lokalizacja: PL

Re: Kariera Edyty

Post autor: Michael »

vanity pisze:Edycie nie brakowało w tych dwóch próbach niczego by podbić świat
Moim zdaniem brakowało wielu rzeczy. A przede wszystkim, naprawdę dobrych piosenek. Nie oszukujmy się, płyty Edyty powstawały w przeważającej mierze z odrzutów lub z publishingu.
A wystarczyło napisać jej hiciora, skroić jakiś duet z kimś znanym i myślę, że udałoby się...
Awatar użytkownika
Matiz99
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9256
Rejestracja: 26 wrz 2006, 21:36
Ulubiony album: Edyta Gorniak
Ulubiona piosenka: ...Hold On Your Heart?
Lokalizacja: Droga Mleczna

Re: Kariera Edyty

Post autor: Matiz99 »

Michael pisze:Moim zdaniem brakowało wielu rzeczy. A przede wszystkim, naprawdę dobrych piosenek.
Ja bym sie nie zgodził. WYCBTM czy 1&1 to jednak nie było byle co :-)
Awatar użytkownika
grzechoo
Uwaga, spammer!!!! :D
Uwaga, spammer!!!! :D
Posty: 5172
Rejestracja: 30 mar 2005, 16:52
Ulubiony album: Perła/EG/E.K.G
Ulubiona piosenka: Nie Proszę O Więcej
Lokalizacja: Polska

Re: Kariera Edyty

Post autor: grzechoo »

A czemu robienie kariery wyklucza szczęście, rodzinę? Bzdura
Czy Celine Dion wygląda na nieszczęsliwą? Mimo iż jest bardzo zapracowana ma męża i dziecko, nie ma skandali z jej udziałem, żyje sobie, nagrywa, koncertuje i wszyscy są zadowoleni. Ma juz taką pozycję i forsy jak lodu, że mogłaby sobie leżeć i pachnieć.
Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Kariera Edyty

Post autor: vanity »

vanity napisał/a:
Edycie nie brakowało w tych dwóch próbach niczego by podbić świat


Moim zdaniem brakowało wielu rzeczy. A przede wszystkim, naprawdę dobrych piosenek. Nie oszukujmy się, płyty Edyty powstawały w przeważającej mierze z odrzutów lub z publishingu.
A wystarczyło napisać jej hiciora, skroić jakiś duet z kimś znanym i myślę, że udałoby się...
nie wiem z którego miejsca wyjęte to moje zdanie, ale pewnie miałam na myśli Edytę jako doskonały materiał na gwiazdę: piękna, utalentowana, świetny angielski, itd. A z piosenkami to różnie może być, Edka miała świetne i mniej świetne, jeśli takie Perfect moment jest złe to czemu Martina odniosła nią taki sukces na wyspach? Nigdy tak naprawdę nie wiadomo czy coś będzie hiciorem czy nie, można ewentualnie obstawiać czy pewne nutki publika chwyci....
a skroić duet to Edka miała i z Erosem i z Georgem Michaelem. Choć 1 pan był zdaje się tylko teoretyczny, to 2 pan już był jedną nogą praktyczny.... No i pewnie sama Edzie swoim wiecznym niezdecydowaniem przyczyniła się do wielu porażek.
grzechoo pisze:A czemu robienie kariery wyklucza szczęście, rodzinę? Bzdura
nie wyklucza. wielu się to udaje, ale do tego dochodzą raczej ci, którzy nie dostarczają prasie powodów do plotek, by mieć w tej prywatności święty spokój.
Awatar użytkownika
Estratos
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5339
Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
Lokalizacja: zza swiatow

Re: Kariera Edyty

Post autor: Estratos »

vanity pisze:jeśli takie Perfect moment jest złe to czemu Martina odniosła nią taki sukces na wyspach?
bo Martine grała ubóstwianą przez milionów Brytyjczyków rolę w ichnim tasiemcu.
Ayula91
Linger
Linger
Posty: 888
Rejestracja: 25 maja 2008, 21:16
Ulubiony album: E.K.G
Ulubiona piosenka: To nie ja
Lokalizacja: Tel'aran'rhiod

Re: Kariera Edyty

Post autor: Ayula91 »

Estratos pisze:
vanity pisze:jeśli takie Perfect moment jest złe to czemu Martina odniosła nią taki sukces na wyspach?
bo Martine grała ubóstwianą przez milionów Brytyjczyków rolę w ichnim tasiemcu.


:lol3: :lol3: :lol3: :lol3:
mala roznica xD
Edka zagrala w Na dobre i na zle <lol2>
to prawie jak "ichin tasiemiec"
hahaha :lol3: :lol3:
Awatar użytkownika
vanity
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9129
Rejestracja: 14 lut 2005, 2:21
Lokalizacja: 666

Re: Kariera Edyty

Post autor: vanity »

Estratos pisze:vanity napisał/a:
jeśli takie Perfect moment jest złe to czemu Martina odniosła nią taki sukces na wyspach?


bo Martine grała ubóstwianą przez milionów Brytyjczyków rolę w ichnim tasiemcu
tak ale równie dobrze można założyć, że dzięki tej piosence Edyta mogła być ubóstwiana przez miliony Brytyjczyków....
Awatar użytkownika
Estratos
Że kim ja jestem?
Że kim ja jestem?
Posty: 5339
Rejestracja: 20 maja 2008, 2:42
Lokalizacja: zza swiatow

Re: Kariera Edyty

Post autor: Estratos »

tak ale równie dobrze można założyć, że dzięki tej piosence Edyta mogła być ubóstwiana przez miliony Brytyjczyków....
nie ma co gdybać. zeby sie wybic w UK potrzeba olbrzymich nakładów finansowych. Najwyraźniej EMI nie widział wystarczającego potencjału w Edycie żeby władować w nią pieniądze bez gwarancji powodzenia.
Awatar użytkownika
Matiz99
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 9256
Rejestracja: 26 wrz 2006, 21:36
Ulubiony album: Edyta Gorniak
Ulubiona piosenka: ...Hold On Your Heart?
Lokalizacja: Droga Mleczna

Re: Kariera Edyty

Post autor: Matiz99 »

Gdyby Edyta była brytyjką pewnioe odniosłaby jeszzce większy sukces :lol3: Chyba że miałąby również brytyjską urodę :lol3: :lol3:
Denerwujące jest tylko to że kiedys w empiku czytam sobie książke a tu słysze PM w wykonaniu Martiny :x do cholery w polsce? :mama:
Awatar użytkownika
Michael
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 6951
Rejestracja: 25 gru 2004, 13:20
Lokalizacja: PL

Re: Kariera Edyty

Post autor: Michael »

Wczoraj ktoś z Bułgarii poprosił mnie na youtube o przesłanie mp3 z Listem, bo nigdzie nie może jej zdobyć, a jest pod dużym wrażeniem głosu Edyty :D
A mnie po prostu aż skręca, że ludzie na świecie odkrywają Edytę przypadkiem na YT i nawet nie mają możliwości zakupu jej płyty :zly: (chyba, że w internecie).
Awatar użytkownika
Olive
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 355
Rejestracja: 09 lut 2008, 19:15
Lokalizacja: Poznań

Re: Kariera Edyty

Post autor: Olive »

Jak byłam we Włoszech słuchałam sobie Listu na tyle głośno, że usłyszeli to sąsiedzi z boku :P
Następnego dnia napadli mnie i zachwycali się wykonaniem "I Surrender". Później musiałam pożyczyć im płytę i podać adresy jakichś stron . Dałam im MP3 "Stop", "To Nie Ja", "Woman In Love", "Nieśmiertelni" i jeszcze kilka innych.

Wkurzające jest to, że ludzie z innych krajów dowiadują sie o Edycie przez przypadek. Myślą nawet, że to jakiś nowa gwiazda i "amazing voice" :x
ODPOWIEDZ