Edyta Górniak forum dyskusyjne

bardzo fajna

Mi się mało podoba, nudnie bardzo, nie dosłuchałem nawet do rapera. Fajny klip tekstowy, byłem ostatnio w muzeum domków dla lalek i się jaram. A co tam się smaży na patelence, mózg? wg mnie to nie będzie hit.

Perry lubię bardzo wahadłowo, ale ogólnie cieszę się, że jest, bardzo zapunktowała u mnie przy Dark Horse, Roar, Rise. Zawieszona między cukierkiem a goryczą, czasem ciekawe rzeczy z tego wychodzą, rz...ć mi się tylko chciało, jak nie schodziła z pierwszych miejsc z debilnymi piosenkami na jedno kopyto.

a gdzie u niej gorycz???

Chained To The Rhythm to z pozoru taki średniak, ale bardzo szybko zapętla się w głowie. Może z tego wyjść niezły przebój. W teamie oczywiście Sia.

endeven pisze:a gdzie u niej gorycz???

Mam na myśli porównanie do słodkiego cukierka z gorzkim posmakiem, a nie że jej piosenki są pełne goryczy w sensie emocjonalnym (choć i takie się znajdą).
Chodzi mi o ogólny klimat, barwę głosu, mroczne podteksty, a choćby i jej debiutancki kawałek, You're So Gay, można chyba nazwać gorzkim. Przynajmniej muzycznie, bo sam tekst może już nie.

Po pomysłowym lyric video z karmieniem chomiczka.

Pietrrucha wraca do swojego ulubionego zajęcia jakim jest dążenie do osiągnięciu szczytu kiczu!

Katy Perry - Chained To The Rhythm (Official) ft. Skip Marley

https://www.youtube.com/watch?v=dx4YYtkKIc4 - chyba trochę jej się fałszuje ...

dorota pisze:chyba trochę jej się fałszuje ...

Żadna nowość, pamiętaj że nawet na DVD z trasy fałszuje okrutnie. Do tego ta jej barwa jest taka brzydko-męska.

Sposób w jaki Pietrrucha zrobiła taką karierę pozostanie dla mnie tajemnicą równie wielką jak potwór z Loch Ness

Virtual Tom pisze:Sposób w jaki Pietrrucha zrobiła taką karierę pozostanie dla mnie tajemnicą równie wielką jak potwór z Loch Ness

haha, faktycznie cos w tym jest, ale gorsi wokalnie zrobili większe kariery....
właściwie 3/4 szol bixnesu ...

mdna

Wszyscy mają po troszę racji, ja Perry dawałem duży kredyt sympatii po płycie "Prism"... ale po tym, jak publicznie, beztrosko i bez cienia skruchy później zadrwiła - raz po razie! - z załamania psychicznego Spears, stwierdzam, że babon jednak jest wyjątkowo pozbawiony klasy i fałszywy. Co by nie żartować sobie z tamtych sytuacji, to oficjalnie koleżanka z branży nie powinna się takimi dowcipami lansować. Ale wszystko dobre dla podbicia sobie rozgłosu, zwłaszcza gdy piosenka jest przeciętna i talentu niedostatek.

Madonna była zawsze ambitną artystką, pracowała nad głosem, który do wykonywanej przez nią muzyki zresztą pasuje idealnie.

Mi się teledysk podoba Jest zrobiony napewno z rozmachem ale to akurat znak rozpoznawczy Katy. Jest cukierkowy i słodki ale ja odczytuję go bardziej jako wyśmianie "cukierkowego życia".
Jest to idealny obraz dla tekstu piosenki. Życie w utopii jest wesołe, nie ma problemów, jest kolorowo ale gdy cała osłonka zniknie okazuje się, że świat jest okrutny.

Czyli lepiej być wredną, szukającą reklamy cudzym kosztem babą, niż skromną, autentyczną gwiazdą.

Mało oryginalne. Reggae wstawka, oczywiście, muzyka jak na nią dobra, ale nie porywa mnie. Klip fajny, choć nic odkrywczego też, fajny efekt w paru scenach. Pisałem, że czasami drażni mnie ta artystka, tak było od początku - i teraz ponownie mnie drażni.

Ja ją na swój sposób lubiłem, chociaż barwa głosu nigdy mi się nie podobała - jak pisałem taki brzydko-męski głos.
Wszystko się zmieniło kiedy świat ujrzało DVD z trasy PRISM - które miałem nieszczęście zobaczyć.
Taka Madonna również robi show, ale jest to ZAWSZE na pewnym poziomie, u Pietrruchy mamy estetykę na poziomie domku dla lalek (nie obrażając Barbie), fałszowanie i zadyszkę.

Jej najnowsza piosenka wpada w ucho ..dziś słyszałam ją a radio w samochodzie i cały czas nuce pod nosem ....

Teledysk okropny ..ale w wersji audio nawet nawet