Strona 7 z 9

Re: Maria Peszek

: 27 sty 2016, 21:05
autor: Piter
No to o czym jest ta piosenka?

Re: Maria Peszek

: 27 sty 2016, 21:09
autor: Blur
Nie obrażaj swojej własnej inteligencji i przeczytaj sobie tekst, bo może po prostu nie słyszysz.

Re: Maria Peszek

: 27 sty 2016, 21:13
autor: Piter
Słyszę. Jest trochę o tym, że coś jej się chce. I żeby nie strzelać co pewnie jest wnioskiem o tolerancję. Jest o tym, że jesteśmy podzieleni i że kościół wcale nie łączy tylko dzieli i rani. Ale jak się do tego ma ten refren rodem z dziecięcej wyliczanki. Nie pojmuję tego tekstu w całości.
To trochę jak Beksa Rojka. Fragmenty ok ale całość to bełkot.

Re: Maria Peszek

: 27 sty 2016, 21:39
autor: Blur
No widzisz, jednak rozumiesz :PP
Refren o tym, że nic nie jest tym czym się zdaje?
No moim zdaniem ma się to tak do treści, że brak tolerancji wynika z niewiedzy, a niewiedza rodzi lęk i koła się zamyka.
Czy chodzi Ci może o wyliczankę A B C i D (refren 2.0/ bridge czy to już zwrotka?, już się gubię w konstrukcji piosenki)? Przecież jest Polska A (lepsza i bogatsza) i Polska B (gorsza, biedna). A teraz jeszcze w ogóle doszedł gorszy sort.
Ciekawe swoją drogą kiedy powstał tekst.

Re: Maria Peszek

: 27 sty 2016, 22:48
autor: Kamui Shiro
To nie wiadomo w sumie, po której stronie chce się Peszek opowiedzieć, bo sądząc po dotychczasowej poetyce jej tekstów i o jeżeniu się na krzyż i narodową mitologię - jest zajadła na PiSy --- a jednak dzielenie Polski na A i B w tych sprawach jest, zdaje mi się, pomysłem wykształciuchów z "Wyborczej" itp. Anty-pisów.
Piosenka spoko, ale ta baba jakoś mnie irytuje.

Re: Maria Peszek

: 27 sty 2016, 23:03
autor: niuto
Podział na Polskę A i B ma akurat podłoże historyczno-gospodarcze i w zasadzie ma charakter neutralny, nie związany z żadną opcją polityczną. To stosunkowo niedawno zaczęto ten podział odnosić do popierających PiS lub PO.

Re: Maria Peszek

: 27 sty 2016, 23:05
autor: Blur
Myślę, że chodzi o sam fakt jakichś głupich podziałów i stawiania murów między ludźmi, tylko dlatego, że żyją czy myślą inaczej, to też jest jakaś metafora, choć akurat bardzo jasna, bo już funkcjonująca w języku. Pisząc, że istnieje Polska A i B, nie chodziło mi konkretnie o ten podział i jego znacznie, tylko o fakt, że już coś takiego istnieje.

Re: Maria Peszek

: 28 sty 2016, 0:28
autor: Piter
Dla mnie to są interpretacje grubymi nićmi szyte. To "nic nie jest takie jakim się wydaje" u naczelnej skandalistki wypada żałośnie. Nie jest to dobrze skrojony tekst jak "ludzie psy".

-- Dodano: 28 sty 2016, o 00:32 --
Kamui Shiro pisze:To nie wiadomo w sumie, po której stronie chce się Peszek opowiedzieć, bo sądząc po dotychczasowej poetyce jej tekstów i o jeżeniu się na krzyż i narodową mitologię - jest zajadła na PiSy --- a jednak dzielenie Polski na A i B w tych sprawach jest, zdaje mi się, pomysłem wykształciuchów z "Wyborczej" itp. Anty-pisów.
Piosenka spoko, ale ta baba jakoś mnie irytuje.
Wywyzszanie się ponad PiS będąc zakochanym w Platformie jest równie żałośnie. Oba ugrupowania korzystają na antagonizmach, napuszczaja ludzi na siebie. Widziałem obrońców krzyża i przeciwników na Krakowskim Przedmieściu i byłem wszystkimi zazenowany.

Re: Maria Peszek

: 28 sty 2016, 1:57
autor: Blur
Rozumiem, każdy ma swoje zdanie.
Nie wiem tylko czy Maria jest taką skandalistką, oczywiście jest kontrowersyjna, ale wszystko kręci się wokół muzyki, każdą kontrowersyjną rzecz wyśpiewa i zrobi na scenie, można mówić, że to przerost formy nad treścią, ale skandale są dla celebrytów szlajających się po tabloidach i niemających nic ciekawszego do powiedzenia. Oczywiście to tylko moje rozgraniczenie a nie żadne słownikowe, ale jakoś chyba wypada zaznaczyć różnicę między skandalem w wykonaniu np. Dody (tabloidowe zwierzenia i wojenki z innymi celebrytami) czy Peszek (piosenki o seksie, religii, eutanazji, depresji, samobójstwie, patriotyzmie itd.).
I wracając do meritum, w związku z powyższym nie wiem czy to nadinterpretacja tekstu, ostatnia płyta pokazała, że Peszek lubi sięgać po tematy elektryzujące polityków czy opinię publiczną, więc też nie wiem co miałoby być takiego naciąganego, bo dla mnie to naprawdę prosty i zrozumiały tekst. Ba, dla mnie to wprost odpowiedź na słowach o gorszym sorcie Kaczyńskiego czy ideologii gender Waszczykowskiego, i chociaż wątpliwe by piosenka była tak świeża, to retorykę to środowisko ma przecież od dawna taką samą, więc raczej jasne do kogo jest kierowana.
Możemy sobie dalej tak dyskutować, ale przecież sztuka (niska czy wysoka) ma to do siebie, że podlega interpretacji, więc każdy z nas w takim samym stopniu myli się i ma rację, to nie matura, klucza z odpowiedziami nie ma.

Re: Maria Peszek

: 28 sty 2016, 9:32
autor: Piter
Oczywiście, że chodzi o skandale związane z twórczością i pracą artystyczną, o emocje, jakie tym wywołuje, a nie o dziecko w kupie.
Co do tekstu, dla mnie kuleje i trąci grafomania. Tyle.

Re: Maria Peszek

: 28 sty 2016, 9:43
autor: Blur
Mnie drażni niezmiernie jak się miesza języki, no nie lubię tego strasznie, ale tutaj jestem w stanie to znieść.
Kończąc temat piosenki uważam, że na refrenie Don't judge the book by it's cover powinien być męski głos na wokalu wspierającym, no zawsze to słyszę w głowie, znacznie lepiej by to brzmiało.

Re: Maria Peszek

: 28 sty 2016, 11:17
autor: addar
niestety w tym właśnie sęk, ta pani uwielbia prowokowac i mam wrazenie ze prowokacja to jej główny cel podczas pisania tekstów. Nie wazne co byle dosadnie i " skandalicznie" .... jak ktos nie rozumie wytknie mu sie ze cham i nie zna się na sztuce...

Re: Maria Peszek

: 28 sty 2016, 20:30
autor: endeven
Nowa Peszek wypada słabo przy takich kawałkach jak "Ludzie Psy", czy "Sorry Polsko". Dotyczy to zarówno sfery tekstowej, jak i muzycznej. Rozumiem zamysł i chęci wyśpiewania konretnego przesłania, ale nie wyszło. Poczułęm regres w peszkowej zabawie słowem, skojarzeniami etc. Duży regres. Momentami jest bardziej infantylnie, niż w "Oczyszczeniu". Wprowadzenie angielskich wersów w refrenie do reszty zabiło ten utwór. Czy Ona chciała tym uwieść młodzież, czy o co kaman? To nie jest chwyt na Jej poziomie. Jestem rozczarowany. Muzycznie, też nic specjalnego.
Nie ma tu dla mnie konkretu, brzytwy, sugestywności, żadnego "mięsiwa". Widzę tylko przytępioną Polskę i skrępowaną Peszek. Oby byłą to najgorsza piosenka na albumie.

Re: Maria Peszek

: 26 lut 2016, 17:15
autor: KrzysiekF
Takiej płyty w Polsce nie było...

Tekstów nie było...

Amen.

Re: Maria Peszek

: 26 lut 2016, 20:43
autor: Blur
Maria Peszek - Elektryk [Official Audio]
Płyty jeszcze nie słuchałem, ale numer świetny, lepszy niż Polska A B C i D
'KARABIN' to kolejny koncept album artystki, tym razem to jedenaście piosenek o wolności, nienawiści i prawie do bycia innym. Jedenaście piosenek na niespokojne czasy. Radykalnie pacyfistyczne treści przewrotnie zestawione z tytułem. Płyta jest kolejnym projektem współtworzonym przez Marię z Michałem FOXEM Królem