Inni o Edycie

Znalazłeś w mass mediach coś na temat Edyty, zamieść to tutaj.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Inni o Edycie

Post autor: Flux »

Show-biznesowe bagienko to środowisko naturalne Edyty. Obrzucanie innych szlamem to jej żywioł. Poza tym błoto ponoć dobrze działa na cerę :lol: Jeśli myślicie, że ostatnie wpisy to szczyt możliwości Górniak, to się grubo mylicie. Jeszcze wielokrotnie zaskoczy nas wszystkich swoim poziomem oświecenia, mocą przebaczania itd. :lol:
pokropek
The story so far
The story so far
Posty: 484
Rejestracja: 31 paź 2007, 19:09
Lokalizacja: ,,./

Re: Inni o Edycie

Post autor: pokropek »

Dawno tu nie byłem i jestem zaskoczony, kiedyś przed laty to forum skupiało głównie fanów Edyty Górniak a teraz czytam wypowiedzi samych hejterów.
Awatar użytkownika
Aro
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11046
Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Re: Inni o Edycie

Post autor: Aro »

Realistów. :) Fanusi szukaj na Facebooku. :)
Awatar użytkownika
Blur
Chyba nie piszę za dużo, co?
Chyba nie piszę za dużo, co?
Posty: 4487
Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
Ulubiona piosenka: Room For Change
Lokalizacja: Warszawa

Re: Inni o Edycie

Post autor: Blur »

Hejterów, dobre sobie :lol3:
Niestety, żadna inteligentna i dojrzała emocjonalnie osoba nie będzie popierała wojenek jakie Szanowna Artystka prowadzi z całym światem. Napisałbym, że Edyta się ośmiesza, ale ona już dawno osiągnęła taki poziom, że naprawdę nikogo już to co Ona wyczynia nie zaskakuje, no chyba, że młodzież niepamiętającą jej wcześniejszych wybryków.
Niestety, to co Edyta sobą reprezentuje jako człowiek rzutuje na odbiór jej muzyki, można słuchać ćpuna, bo narkotyki to okropny nałóg, ale trudno jest przyjaznym okiem patrzeć na dorobek kogoś kogo po prostu nie da się lubić. Znając historię Edyty nieco lepiej niż przeciętni Polacy staramy się ją usprawiedliwiać, ale ileż można. Ja wiem, że to kwestia okropnego dzieciństwa, ale prawda jest taka, że Edyta miała 20 lat na przepracowanie tej lekcji i wciąż tego nie zrobiła. Ani lata doświadczenia życiowego, ani nawet macierzyństwo i najczystsza forma miłości jaką jest ta do dziecka niczego jej nie nauczyły. Górniak wciąż jest tą samą, zagubioną i rozhisteryzowaną dziewczynką po omacku poruszającą się po świecie dorosłych.
Z jednej strony mi jej szkoda, a z drugiej nie mogę znieść jej głupoty.
Ktoś do niej strzela z pistoletu na wodę, a ona wyjeżdża czołgiem.
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Inni o Edycie

Post autor: Flux »

Celnie ujęte. Mała, zagubiona dziewczynka uwięziona w ciele 40-letniej kobiety. Skrajnie niedojrzała, nie rozumiejąca podstawowych prawideł, nie potrafiąca przewidywać skutków swoich działań, nieświadoma postrzegania jej osoby przez społeczeństwo, pozostająca z całym światem w stanie wojny i przekonana o własnej nieomylności. Miała wszystko. Opiekę artystyczną, kompozytorów, tekściarzy, producentów, muzyków, wszelakiej maści twórców. Często naprawdę wielkie nazwiska. Ona jednak niczego się nie nauczyła. Stała się tylko bardziej zgorzkniała, cyniczna i zajadła. Świat stał otworem, ale Edyta wykreowała swój własny. Pełen wyimaginowanych wrogów. Też czasami mi jej szkoda, ale chyba bardziej tych wszystkich ludzi, których zdeptała na drodze do sławy.
Awatar użytkownika
witcher
Linger
Linger
Posty: 916
Rejestracja: 09 lut 2009, 23:51
Ulubiony album: Live'99
Ulubiona piosenka: Glow On
Lokalizacja: WarSaw

Re: Inni o Edycie

Post autor: witcher »

Flux pisze:Celnie ujęte. Mała, zagubiona dziewczynka uwięziona w ciele 40-letniej kobiety. Skrajnie niedojrzała, nie rozumiejąca podstawowych prawideł, nie potrafiąca przewidywać skutków swoich działań, nieświadoma postrzegania jej osoby przez społeczeństwo, pozostająca z całym światem w stanie wojny i przekonana o własnej nieomylności. Miała wszystko. Opiekę artystyczną, kompozytorów, tekściarzy, producentów, muzyków, wszelakiej maści twórców. Często naprawdę wielkie nazwiska. Ona jednak niczego się nie nauczyła. Stała się tylko bardziej zgorzkniała, cyniczna i zajadła. Świat stał otworem, ale Edyta wykreowała swój własny. Pełen wyimaginowanych wrogów. Też czasami mi jej szkoda, ale chyba bardziej tych wszystkich ludzi, których zdeptała na drodze do sławy.
Jejku, ile zajadłości, ile przekonania o "własnej nieomylności", chylę czoła przed tak wnikliwą analizą, po raz kolejny zresztą.
Flux pisze:Też czasami mi jej szkoda
Mi za to szkoda Ciebie i Twojego czasu. Mam wrażenie, że ten sam post czytam po raz setny. Serio nie masz nic lepszego do roboty? O ile początkowo uważałem Twoje uwagi za celne, logiczne i generalnie zgadzałem się z tym, co piszesz to teraz zupełnie nie mam takiego poczucia. Jasne, Edyta zasługuje na krytykę, ale dajmy sobie siana, są jakieś granice. Pewnie, że często robi głupoty i należy to komentować, nikomu nie można odmówić takiego prawa. Ale jak widzę ten sam post tej samej osoby jedynie odpowiednio sparafrazowany w KAŻDYM temacie to mam ochotę zwyczajnie zablokować takiego autora. Nic to nie wnosi do dyskusji o Edycie i jej działaniach, jest w mojej ocenie jedynie niekończącym się rzygiem faceta, który uważa, że wie wszystko na każdy temat. Flux, nie idź tą drogą! :)

Tak, wiem, za chwilę dostanie mi się - jestem bez klasy jak Edzianna, uczę się od "najlepszych". I tak, wiem, że opcja "ukryj posty" jest na jedno kliknięcie, ale w sumie to chyba nie tędy droga.

Wybaczcie, musiałem.
Awatar użytkownika
Mist
Ready for love
Ready for love
Posty: 3077
Rejestracja: 21 lis 2005, 15:25
Lokalizacja: GB South West

Re: Inni o Edycie

Post autor: Mist »

Witcher nie zgadzam sie z Twoim najazdem na Fluxa. Uczepiles sie go a pominales inne osoby (mnie :ha: )
Ale jedno Ci oddam - to smieszne, ze Edyta walnela kolejna kupe na FB a forum debatuje calymi dniami :lol3: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Flux
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 5550
Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
Lokalizacja: Polska

Re: Inni o Edycie

Post autor: Flux »

witcher, akurat nic niestosownego nie napisałeś. Dlaczego ktoś (ja?) miałby Cię porównywać w negatywnym kontekście do Edyty czy zarzucać brak klasy? Kulturalnie wyraziłeś swoją opinię o mojej powtarzalności i zaciekłości. Wiem, że potrafię być wyjątkowo upierdliwy i ostatnio daję temu upust w większości wpisów. Łatwo się zatracić. Dzięki za przywołanie do porządku. Chyba trzeba sobie zrobić przerwę od Edyty, tak będzie zdrowiej dla mnie i może odrobinę przyjemniej dla wszystkich :-) Dzięki!
Eurydyka
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 234
Rejestracja: 25 sty 2013, 8:48
Ulubiony album: Live '99
Ulubiona piosenka: Coming back to love
Lokalizacja: Poznań

Re: Inni o Edycie

Post autor: Eurydyka »

Flux pisze: Chyba trzeba sobie zrobić przerwę od Edyty,
Przerwę? Byle nie na długo. Twoje komentarze są najbardziej merytoryczne i analityczne (choć czasami istotnie powtarzalne) spośród tych, jakie pojawiają się na Forum. Dopiero kiedy Ty zabierzesz stanowisko w jakiejś sprawie, postawiona zostaje kropka nad i. Odpocznij zatem i wracaj! :)
Michel
If I give myself (up) to you
If I give myself (up) to you
Posty: 288
Rejestracja: 24 lut 2012, 20:31
Ulubiony album: edyta gorniak
Ulubiona piosenka: love is on the line
Lokalizacja: warszawa

Re: Inni o Edycie

Post autor: Michel »

witcher szanuje każdą wypowiedź na tym forum ale z twoim wpisem w ogóle nie mogę się zgodzić...
Awatar użytkownika
spot_me
Linger
Linger
Posty: 963
Rejestracja: 29 wrz 2014, 10:08
Ulubiony album: EG
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Polska

Re: Inni o Edycie

Post autor: spot_me »

Tez sie nie zgadzam. Flux jako jedyny ma jaja by mowic glosno, to o czym inni jedynie mysla lub boja sie przyznac, a ze sie powtarza, no coz - nasza gwiazda powtarza wtope za wtopa wiec i powtarza sie refleksja nad jej kariera i charakterem.
Awatar użytkownika
Blur
Chyba nie piszę za dużo, co?
Chyba nie piszę za dużo, co?
Posty: 4487
Rejestracja: 28 lip 2007, 22:23
Ulubiona piosenka: Room For Change
Lokalizacja: Warszawa

Re: Inni o Edycie

Post autor: Blur »

Fakt.pl pisze:– Cała Polska żyje aferą o rozmiar spodni/gaci, które na sylwestra miała na sobie Edyta Górniak. Były o dwa rozmiary za małe i ujawniły jej oponkę. Sprawą najbardziej podnieca się sama zainteresowana, która po krytyce Joanny Horodyńskiej, która nazwała efekt za małych gaci „cekinowym ściskiem”, wystosowała aż cztery oświadczenia na Facebooku. Zasugerowała w nich m.in., że JH jest zdesperowaną, niespełnioną modelką, ma kłopoty z seksem i samoakceptacją. Co ciekawe, kiedyś zarzucała niemal to samo piszącej te słowa. A więc jeśli ktoś ma kłopoty z seksem oraz samoakceptacją, to chyba nie JH ani KKP, tylko nerwowa diwa. W masochistycznej histerii i biegunce myśli Górniak zaserwowała określenia, przy których wymięknie nawet profesor Miodek: „desperacja widoczności dla własnej osoby” albo „przekierować uwagę na kreatywność”. Na koniec tak się zdenerwowała, że musiała wyjechać, i zamieściła na Instagramie zdjęcie ośnieżonych drzew. Czyli poezja. A było założyć gatki w dobrym rozmiarze (jak sama przyznała, przytyła 8 kg) i nikt niczego by nie zauważył, tylko skupiałby się na trelach. Mamy pierwszą aferę 2015, czyli Gacie Gate. Jaki show-biznes, takie gwiazdy, a jakie gwiazdy, takie afery – podsumowała prowadząca „Magiel towarzyski” we „Wprost”.
lena7
Whatever it takes
Whatever it takes
Posty: 641
Rejestracja: 18 lis 2014, 12:19
Ulubiony album: Live'99
Ulubiona piosenka: Gone
Lokalizacja: Warszawa/Londyn

Re: Inni o Edycie

Post autor: lena7 »

Arek Klusowski o Edycie:
Edyta Górniak rzeczywiście jest taka wymagająca, jak mówią?

- Mnie na szczęście polubiła, ale niewielu uczestników trzeciej edycji przypadło jej do gustu. Powiedziała "dzień dobry", dała buziaka, przytuliła. To było wow. Ja ją wspominam bardzo dobrze. Pracowało nam się fajnie, była merytoryczna w ocenach. Dała mi wiele cennych uwag poza anteną i za to jestem jej wdzięczny. Ale prawdziwym przeżyciem był dla mnie występ finałowy w duecie z Justyną Steczkowską. Utrzymujemy kontakt do dziś, piszemy do sobie maile. Ostatnio zapytałem ją, co sądzi o mojej nowej piosence, odpisała. Zawsze pyta, co u mnie.
http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,1145 ... BoxKultImg
Awatar użytkownika
Aro
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 11046
Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
Ulubiony album: Dotyk
Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Re: Inni o Edycie

Post autor: Aro »

Margaret opowiada o popularności Edyty za granica w programie "Duży w maluchu" http://youtu.be/YJcI2oUpkBQ?t=3m7s
Awatar użytkownika
KrzysiekF
VIF czyli Very Important Fan
VIF czyli Very Important Fan
Posty: 7480
Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
Ulubiony album: DOTYK
Ulubiona piosenka: Szyby
Lokalizacja: Tybet

Re: Inni o Edycie

Post autor: KrzysiekF »

Liban i Kamerun <3
ODPOWIEDZ