Strona 1 z 6

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 15:31
autor: BolecDC
Droga Edyto!
My, Twoi fani, w trosce o szczęście osobiste i rozwój kariery naszej Idolki, pragniemy udzielić Ci duchowego wsparcia i wyrazić nadzieję, że zarówno Twoje życie prywatne, jak i działalność zawodowa obfitować będą w sukcesy i powody do satysfakcji.
Zdajemy sobie sprawę, jak skomplikowana sytuacja panuje w Twoim życiu rodzinnym. Pamiętaj, że wspieramy Cię na każdym kroku i Twoje szczęście jest dla nas priorytetem. Zależy nam na tym, żebyś odzyskała swobodę ducha i na każdym kroku czuła się spełniona i niezależna.
Zapewniamy Cię, że zależy nam na pozytywnym kreowaniu Twojego wizerunku. Chcemy, abyś była postrzegana – zgodnie z prawdą – jako genialna artystka, nie zaś jako osoba bytująca w mediach. Z tego względu skupiamy się na Twoich osiągnięciach muzycznych i to Twoje zawodowe plany są obiektem naszego największego zainteresowania. Życzymy Ci, żeby udało Ci się otoczyć grupą profesjonalistów, która fachowo zajmie się rozwojem Twojej działalności i pozwoli odpocząć od problemów natury organizacyjnej, które są nieodłącznym skutkiem obecności w show-businessie.
Świadomi Twojej sytuacji osobistej, chcemy wyrazić nasze największe marzenie związane z działalnością artystyczną Edyty Górniak w najbliższym czasie. Pragniemy prosić Cię, deklarując jednocześnie chęć uczestnictwa, o koncert jubileuszowy, który byłby godnym zwieńczeniem Twojej dwudziestoletniej działalności wokalnej. Zdajemy sobie sprawę, że dwudziestą rocznicę swojej obecności na polskiej scenie muzycznej świętować będziesz również na koncercie sylwestrowym organizowanym przez Telewizję Polsat. Chcemy jednak zapewnić Ci możliwość występowania przed publicznością, która przybędzie pod scenę specjalnie dla Ciebie. Nie prosimy o efekty specjalne, układy choreograficzne i przesadzoną oprawę graficzną. Ty i Twoja muzyka – to wszystko, na czym nam zależy, wszystko, co moglibyśmy sobie wymarzyć na tę jedną z najpiękniejszych muzycznych podróży naszego życia. Tęsknimy za Tobą na scenie, pragniemy dostać szansę okazania Ci wsparcia i przekazania ogromu miłości i pozytywnej energii. Edyto, zasługujesz na najwspanialszy koncert jubileuszowy. Cały dzień byłby Twoim dniem, nasze serca należałyby do Edyty Górniak, królowej polskiej sceny muzycznej, a wspomnienie tej duchowej uczty zachowalibyśmy na długie lata.
Podsumowując – Edytko, dziękujemy Ci za Twoją muzykę i Ciebie samą, za dwadzieścia lat obdarowywania świata Twoją niezwykłą wrażliwością – i tą muzyczną, i tą ludzką – pełną ciepła i zrozumienia. „Za te wszystkie chwile szczęścia, które razem z Tobą los nam dał”. Jesteśmy z Tobą, trzymamy kciuki za rozwiązanie wszystkich Twoich trosk i problemów. Pamiętaj, że zawsze możesz na nas polegać. Chcemy w każdym momencie okazywać Ci nasze oddanie i wsparcie. Gdzieś, przed ekranami telewizorów, ze słuchawkami w uszach, jest ogromna armia serc, które oczarowałaś, uczyniłaś sobie bliskimi i które na zawsze pozostaną wierne Twojemu głosowi. Mamy nadzieję, że już wkrótce wszyscy się spotkamy, a naszą miłość do Ciebie zobaczysz w setkach uśmiechów skierowanych w Twoją stronę.
Powodzenia i do zobaczenia!

My, zrzeszeni na forum dyskusyjnym ( http://www.edytagorniak.pl )



Taki list zostanie przekazany Edycie na koncercie w Zielonce. Brak w nim radykalnych opinii, dlatego nie uważam, żeby używanie nazwy forum było jakimś przestępstwem. :)

Jeśli macie jakieś uwagi, dajcie znać.

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 15:31
autor: caterina78
Nie to nie znaczy, ze nigdy sie nie nadarzy okazja do spotkania, tym bardziej, ze teraz to wyjatkowo ciezki moment, ale warto po prostu przygotowac sie na ewentualnosc rozmowy i to szczerej i na rownej plaszczyznie, nalezy kiedys powiedziec Jej to wprost, tylko, ze jak powiedzialam wczesniej, chyba dla Edyty zadna okazja nie bedzie wlasciwa... Nie chodzi o naskakiwanie na Nia w formie slownej tylko o mozliwosc wyrazenia tego co czujemy i co nas boli, a to nastapi tylko i wylacznie na plaszczyznie partnerskiej, bo fakt, iz jest naszym Idolem, nie oznacza braku tzw. rownosci w rozmowie, to tak jak z przyjaciolmi, pamietajac o naleznym szacunku i i olbrzymiej delikatnosci i wyrozumialosci....

[ Dodano: 09-09-2009, 15:36 ]
Podpisuje sie pod listem, o to mi chodzilo, jasno i konkretnie, a przy tym z tak duza doza milosci.... Dobrze, ten list jest tez czescia mnie!!!!

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 15:57
autor: Kasia
No i pięknie :d

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 16:01
autor: Wojtuś
Jestem jak najbardziej za tym listem. Jest pięknie napisany i wierzę w to, że trafi do serca Edyty i zrozumie, że my wcale tak wiele nie oczekujemy tylko jednego koncertu tylko dla fanów!

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 16:43
autor: addar
list świetnie napisany,jest parę rzeczy ktore bym zmienił no ale to tylko ja:P:P:chociaż jest kilka spraw natury technicznej:
BolecDC pisze:że zarówno Twoje życie prywatne, jak i działalność zawodowa obfitować będą w sukcesy i powody do satysfakcji.
nie jestem polonistą,ale chyba po stwierdzeniu "zarówno jak coś jak coś" lepiej by pasowała forma będzie ( no ale to zależne od gustów).... ja ułożył bym tak ..będzie obfitować w sukcesy i powody do satysfakcji lub będzie pełna sukcesów i powodów do satysfakcji(ale rozumiem miłe słowo obfitować:P:P)
BolecDC pisze:odzyskała swobodę ducha


Swobodę?? nie lepiej pogodę , równowagę?(ale znów zgodnie z uznaniem)
BolecDC pisze:zajmie się rozwojem Twojej działalności
....artystycznej
BolecDC pisze:choreograficzne i przesadzoną
lepiej pasuję przesadną (ale znów zgodnie....)

tak jak mówiłem parę jeszcze bym zmienił ale te mi się rzuciło w oczy


generalnie list ciekawie i w przemyślany sposób napisany, tak sobie go wyobrazalem .Szczególnie podoba mi się końcówka :-D podpisuję sie pod nim.

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 16:52
autor: BolecDC
lepiej pasuję przesadną
nie jestem polonistą,ale chyba po stwierdzeniu "zarówno jak coś jak coś" lepiej by pasowała forma będzie.....
Skonsultowałem się z polonistą. Wszystko jest w porządku. :)

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 18:48
autor: Paulik24
Świetny list... podpisuje się obiema rękami i jeszcze nogami nawet mogę :hellobaby:
Myślę, że Edycie się zakręci łezka w oku jak to przeczyta i poczuje, jak berdzo ją kochamy i wspieramy :-D

Braaawo :D

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 18:48
autor: Marcin A.
W sprawie listu masz moje poparcie. Bardzo dobrze napisany.

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 18:52
autor: Anulka :*
Bardzo ujmujący i chwytający za serce list ... przynajmniej mnie...no i mam nadzieję ,że Edytę też poruszy ...

A właśnie moglibyście też tam w Zielonce wspomnieć o stronie internetowej jeśli będzie okazja ? :-)

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 18:58
autor: Sebastiannn
List w sumie fajny i napisany dobrze.
Ja bym jednak dodal cos bardziej konkretnie zeby byl to dluzszy koncert i zawierajacy wszystkie najwieksze przeboje Edyty.
Zeby sie nie okazalo, ze jakis maly koncercik 45minutowy z 10 piosenkami, z czego 5 bedzie innych artystow. Chce aby to bylo PODSUMOWANIE tworczosci Edyty.

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 19:05
autor: Fanka.E.G.Roka
Mi się ten list baardzo podoba!! :-D
SupEr!!

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 19:11
autor: Olive
I pod takim listem jak najbardziej mogłabym się podpisać.

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 19:19
autor: FanEG
A mnie się ten list za bardzo nie podoba, nic nim nie osiągniemy.
Jak Edyta to przeczyta, to pomyśli, że jesteśmy bardzo szczęśliwi z jubileuszu w Sylwestra i tak ją kochamy, że chcemy jeszcze jeden koncert. Ale jej się nie chce organizować wielkiego przedsięwzięcia, więc zrobi tylko jubileusz w Sylwestra, a ma - Fani i tak się z ego będziemy cieszyć.
A przecież prawa jest zupełnie inna. Jak się nie wyłoży "jak krowie na rowie", że w Sylwestra będzie ją słuchać pijana hołota, a nie prawdziwi Fani, podobnie przed TV większość ludzi będzie w stanie "zabawy" i nie przyłoży większej wagi do jej występu, to do Edyty to nie dotrze.

Zwykły listy pochwalny, który nic nie da.

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 19:29
autor: loveedyta
BolecDC, jestem pod wrażeniem, piękniej bym tego nie ujęła:D

Re: List do Edyty

: 09 wrz 2009, 19:38
autor: BolecDC
Droga Edyto!
My, Twoi fani, w trosce o szczęście osobiste i rozwój kariery naszej Idolki, pragniemy udzielić Ci duchowego wsparcia i wyrazić nadzieję, że zarówno Twoje życie prywatne, jak i działalność zawodowa obfitować będą w sukcesy i powody do satysfakcji.
Zdajemy sobie sprawę, jak skomplikowana sytuacja panuje w Twoim życiu rodzinnym. Pamiętaj, że wspieramy Cię na każdym kroku i Twoje szczęście jest dla nas priorytetem. Zależy nam na tym, żebyś odzyskała swobodę ducha i na każdym kroku czuła się spełniona i niezależna.
Zapewniamy Cię, że zależy nam na pozytywnym kreowaniu Twojego wizerunku. Chcemy, abyś była postrzegana – zgodnie z prawdą – jako genialna artystka, nie zaś jako osoba bytująca w mediach. Z tego względu skupiamy się na Twoich osiągnięciach muzycznych i to Twoje zawodowe plany są obiektem naszego największego zainteresowania. Życzymy Ci, żeby udało Ci się otoczyć grupą profesjonalistów, która fachowo zajmie się rozwojem Twojej działalności i pozwoli odpocząć od problemów natury organizacyjnej, które są nieodłącznym skutkiem obecności w show-businessie.
Świadomi Twojej sytuacji osobistej, chcemy wyrazić nasze największe marzenie związane z działalnością artystyczną Edyty Górniak w najbliższym czasie. Pragniemy prosić Cię, deklarując jednocześnie chęć uczestnictwa, o koncert jubileuszowy, który byłby godnym zwieńczeniem Twojej dwudziestoletniej działalności wokalnej. Zdajemy sobie sprawę, że dwudziestą rocznicę swojej obecności na polskiej scenie muzycznej świętować będziesz również na koncercie sylwestrowym organizowanym przez Telewizję Polsat. Niestety, publiczność zgromadzona na tego typu imprezach to zazwyczaj grupa wulgarnych, nie do końca trzeźwych warszawiaków, którzy nie potrafią docenić dobrego występu. Najchętniej spędziliby tę noc kołysząc się w rytm „Jesteś szalona”. Nierzadko wykrzykują obraźliwe teksty pod adresem artystów. Edyto, atmosfera ulicznego sylwestra nie ma nic wspólnego z aurą, jaką moglibyśmy stworzyć na Twoim koncercie jubileuszowym. Pod żadnym pozorem nie chcemy, żeby występ niósł ze sobą przykre momenty. Zasługujesz na to, by swoje piosenki wykonywać wśród miłośników dobrej muzyki i głębokiego przekazu, nie amatorów alkoholu i ulicznych bójek. Chcemy zapewnić Ci możliwość występowania przed publicznością, która przybędzie pod scenę specjalnie dla Ciebie. Nie prosimy o efekty specjalne, układy choreograficzne i przesadzoną oprawę graficzną. Ty i Twoja muzyka – to wszystko, na czym nam zależy, wszystko, co moglibyśmy sobie wymarzyć na tę jedną z najpiękniejszych muzycznych podróży naszego życia. Tęsknimy za Tobą na scenie, pragniemy dostać szansę okazania Ci wsparcia i przekazania ogromu miłości i pozytywnej energii. Edyto, zasługujesz na najwspanialszy koncert jubileuszowy. Cały dzień byłby Twoim dniem, nasze serca należałyby do Edyty Górniak, królowej polskiej sceny muzycznej, a wspomnienie tej duchowej uczty zachowalibyśmy na długie lata.
Podsumowując – Edytko, dziękujemy Ci za Twoją muzykę i Ciebie samą, za dwadzieścia lat obdarowywania świata Twoją niezwykłą wrażliwością – i tą muzyczną, i tą ludzką – pełną ciepła i zrozumienia. „Za te wszystkie chwile szczęścia, które razem z Tobą los nam dał”. Jesteśmy z Tobą, trzymamy kciuki za rozwiązanie wszystkich Twoich trosk i problemów. Pamiętaj, że zawsze możesz na nas polegać. Chcemy w każdym momencie okazywać Ci nasze oddanie i wsparcie. Gdzieś, przed ekranami telewizorów, ze słuchawkami w uszach, jest ogromna armia serc, które oczarowałaś, uczyniłaś sobie bliskimi i które na zawsze pozostaną wierne Twojemu głosowi. Mamy nadzieję, że już wkrótce wszyscy się spotkamy, a naszą miłość do Ciebie zobaczysz w setkach uśmiechów skierowanych w Twoją stronę.
Powodzenia i do zobaczenia!

My, zrzeszeni na forum dyskusyjnym ( http://www.edytagorniak.pl )