Strona 8 z 9

Re: Koncert we Wrocławiu (3.12.09)

: 04 gru 2009, 20:20
autor: beniu
na youutbe jest wykonanie 'szczesliwej drogi juz czas'
chyba jeszcze nigdy w historii Edyta nie zaśpiewała tej piosenki z taką pasją, z takim sercem...
śpiewała cała... nie tylko struny głosowe ale cała Edyta śpiewała. nie wyobrażam sobie jakbym mógł to na żywo przeżyc xD serce mi by padło.
FENOMENALNY koncert. gratuluje i zazdroszczę wszytskim co byli i mogli to przezyc na zywo :)
ps - niech ktos napisze wypowiedzi Edyty pomiędzy piosenkami : )
z góry dzięki.

Re: Koncert we Wrocławiu (3.12.09)

: 04 gru 2009, 20:52
autor: Madlen
Piękny koncert, zazdroszczę tym którzy byli i mogli to wszystko przeżyć, poprostu nie ogarniam głosu Edyty - prawdziwy dar od Boga, im dojrzalsza Edyta tym staje się piękniejszy. SDJC - nie wiem czy jakieś słowo jest wyrazić, co czuję słuchając tego.

Genialne. :wub: Kocham <3

Proszę o załadowanie jakiś fotek...

Edi oby więcej takich koncertów w przyszłym roku i to w CAŁEJ Polsce :wink2:

Re: Koncert we Wrocławiu (3.12.09)

: 04 gru 2009, 21:53
autor: diuk69
Dziękuję za te relacje z koncertu we Wrocławiu...racja,Edyta śpiewała tak,że miałem ciarki..a SDJC chciałbym szczególnie wyróżnić
beniu pisze:chyba jeszcze nigdy w historii Edyta nie zaśpiewała tej piosenki z taką pasją, z takim sercem...
śpiewała cała... nie tylko struny głosowe ale cała Edyta śpiewała
Tak,to prawda.To się widzi..i czuje..nawet oglądając nagranie.
Mam nadzieję,że Edyta jeszcze nie raz odwiedzi Wrocław.

Re: Koncert we Wrocławiu (3.12.09)

: 04 gru 2009, 22:06
autor: Bybi
beniu pisze:niech ktos napisze wypowiedzi Edyty pomiędzy piosenkami
Pytała czy nam zimno, czy chcemy jej słuchać czy wolimy iść coś zjeść...
Pytała się, kto jest na jej koncercie po raz pierwszy, i tych co się zgłosili opieprzyła, że już 20 lat śpiewa, a oni dopiero teraz przyszli.
Mówiła, że świńska grypa to pic na wodę, żeby tylko kasę zbić, że trzeba po prostu pić ciepłą herbatę, dużo spać i robić też (jak to określiła) 'inne rzeczy' na "s" i że trzeba się przytulać i całować.

Re: Koncert we Wrocławiu (3.12.09)

: 04 gru 2009, 22:15
autor: addar
Bybi pisze:Pytała czy nam zimno, czy chcemy jej słuchać czy wolimy iść coś zjeść...
Pytała się, kto jest na jej koncercie po raz pierwszy, i tych co się zgłosili opieprzyła, że już 20 lat śpiewa, a oni dopiero teraz przyszli.
Mówiła, że świńska grypa to pic na wodę, żeby tylko kasę zbić, że trzeba po prostu pić ciepłą herbatę, dużo spać i robić też (jak to określiła) 'inne rzeczy' na "s" i że trzeba się przytulać i całować.
oprócz świńskiej grypy, to standarcik koncertowy edyty:P:Pale zawsze miło posłuchać ciepłych słów

Re: Koncert we Wrocławiu (3.12.09)

: 04 gru 2009, 22:21
autor: loveedyta
Dziękuję za relacje :wink2:

Re: Koncert we Wrocławiu (3.12.09)

: 04 gru 2009, 22:48
autor: izabelka83
tonya2 pisze:A oni biedni jeszcze czekają... Miała przyjść, mam nadzieję, że dotrzyma słowa. eh :(
No ja czekałam do ok 20:40 ale musiałam pojechac do domciu, do synka:) Reszta została....moze i dobrze,że Edytka nie przyjechała, tak to bym sobie w brode pluła, że nie zaczekałam i nie uściskałam Jej dłoni!!! A tak to w porządku:) Jutro napisze o moich przezyciach, dziś nie mam juz sił:( Buziaki dla Wszystkich, którzy byli na koncercie :kiss3:

Re: Koncert we Wrocławiu (3.12.09)

: 04 gru 2009, 23:03
autor: akihito
to czas na moją krótka recenzją; krótką, poniewż i tak cieżko znaleźć słowa by wyrazic to jak tam było.

ahh koncert był przecudowny, na poczatku cieżko było uwieżyć, ze Edyta jest tak blisko. Głos niesamowity, emocje podczas koncertu nie do opisania :D Wspaniała kobieta. Również miła atmosfera przed i po koncercie w hotelu :)



ah ah ah ah ah ah ah !!!

Re: Koncert we Wrocławiu (3.12.09)

: 04 gru 2009, 23:33
autor: cekin
Trudno opisac słowami emocje, które uwalniały się podczas kocertu.
Głos, wykonanie kolejnych piosenek, wyglad, anegdotki Edyty i wiele wiele wiecej tworzylo fantastyczna całość.

Dodatkowo emocjonujące i pelne nadzieji wyczekiwanie na spotkanie z Edytą w hotelu sprawiło ze dzień zakończył się wyśmienicie i niewątpliwie należy to tych niezapomnianych. :D

Re: Koncert we Wrocławiu (3.12.09)

: 04 gru 2009, 23:46
autor: ktoś
Moim zdaniem koncert był świetny.Obszerniejsza realację wysle później bo nie mam siły pisać dzisiaj.Pozdrawiam wspaniałą hotelową ekipę:)

Re: Koncert we Wrocławiu (3.12.09)

: 04 gru 2009, 23:56
autor: audarya
Więc ostatecznie skończyło się na tym, że pani manager napisała mi sms ok. północy po moim szóstym chyba telefonie, że Edi niestety nas przeprasza ale nie wie, kiedy wróci do hotelu...i że może jak przyjedzie w styczniu do Wro to się wtedy spotkanie uda :wink2:

żałuję, że nie udało się spotkać i porozmawiać..no cóż, ale koncert był piękny choć krótki

Pozdrawiam wszystkich was, którzy tak cierpliwie wraz ze mną czekali..ech tam, i tak było miło was poznać :)

Re: Koncert we Wrocławiu (3.12.09)

: 05 gru 2009, 12:16
autor: ktoś
Przypomnijcie mi na jakiej piosence Edycie o mało co mikrofon z ręki nie wypadł? Bo nie pamiętam. To było zabawne,ale na szczęście Edyta popisała sie refleksem i go złapała. Po czym zaczeła się śmiać :D

Re: Koncert we Wrocławiu (3.12.09)

: 05 gru 2009, 12:28
autor: GosiaczeQ_14
na nagraniu jest w TNTJM chyba ;)

Re: Koncert we Wrocławiu (3.12.09)

: 05 gru 2009, 12:30
autor: Himcio
ktoś pisze:Przypomnijcie mi na jakiej piosence Edycie o mało co mikrofon z ręki nie wypadł? Bo nie pamiętam
To było po TNTJM :D :D tak,tak...ten refleks Edyty :d

Re: Koncert we Wrocławiu (3.12.09)

: 05 gru 2009, 14:02
autor: aga
Witajcie,

dziekuję Wszystkim, że miałam okazję Was poznać.
Szkoda tylko, że nie było mi dane dołączyć do "hotelowej ekipy".
Mam nadzieję, że już niedługo ponownie się spotkamy się we Wrocku:)
Pozdrwienia dla Wszyskich "zaczarowanych EDYTĄ".
Aga