Re: Kora
: 01 sie 2018, 10:51
Ma już 18. Piękny wiek.Piter pisze: To był schyłek 2004 roku więc Ramona miałaby dziś jakieś 15 lat jak nic.
Najstarsze forum dyskusyjne poświęcone Edycie Górniak
https://e-gorniak.com/forum/
Ma już 18. Piękny wiek.Piter pisze: To był schyłek 2004 roku więc Ramona miałaby dziś jakieś 15 lat jak nic.
A jednak ten Złoty Maanam cały czas istnieje, nawet niedawno widziałem, że mieli jakąś piosenkę na liście Trójki.Kora pisze:Maanam to dziecko moje i Marka. Tylko my byliśmy nieprzerwanie w zespole od 1976 do 2008 r., gdy razem zdecydowaliśmy o zawieszeniu działalności. W tym czasie przez Maanam przewinęło się kilkudziesięciu muzyków, nagraliśmy kilkanaście płyt, zagraliśmy kilka tysięcy koncertów. Stworzyliśmy wartościową markę w polskiej kulturze i nie chcę, żeby muzycy, którzy z różnych względów zostali z zespołu zwolnieni, przywłaszczyli sobie tę markę. Niech zbudują coś swojego od początku. Dlatego razem z Kamilem i z Mateuszem – synem moim i Marka Jackowskiego – użyjemy wszelkich prawnych metod, aby zablokować tę działalność. (...)
Nie mam nic przeciwko tym muzykom, kiedyś ich nawet bardzo lubiłam. Tej dziewczynie też życzę, aby zrobiła wielką karierę, ale pod swoim nazwiskiem. Wszystko w dosyć okrutny sposób zbiegło się ze sobą: śmierć Marka, moja choroba i próba zawłaszczenia nazwy Maanam. Byli koledzy zachowują się jak hieny cmentarne. Może właśnie to byłaby odpowiednia dla nich nazwa?
Znalazłem ten odcinek na Ipli:Pudelek pisze:W drugim odcinku czwartej edycji Must Be The Music najsurowszym jurorem okazała się być Kora. Na początek oberwało się Sandrze Rusin, która zaprezentowała piosenkę Kayah i Bregovica, Kiedyś byłam różą.
Czarodziejka bez czaru, brakuje tego elementu, który powodowałby to, że coś magicznego się dzieje - podsumował jej występ Łozo. Jackowska nie była już tak miła: Powiem Sandro, że bardzo źle śpiewasz. Kultura śpiewania bardzo niska, żeby nie powiedzieć zerowa. Chcesz nadrobić to ruchem tajemniczym, ale to wszystko jest bardzo, bardzo pretensjonalne, albo po prostu nie umiesz śpiewać.
Uuuuu, ostro...Krzysztof Skiba pisze:Muszę przyznać, że show Polsatu "Must Be The Music" oglądałem tylko jednym okiem i chyba jest najsłabszym programem ze wszystkich, które proponują nam stacje. Kora jest tak zimną postacią, że kiedy spojrzałem jej w oczy, to od razu zamarzła mi w domu kolacja... Chyba tak nie powinno być, bo w tym programie występują przecież debiutanci i członek jury powinien im okazać odrobinę ciepła. Tego u Kory nie było widać. W dodatku chyba tylko w Polsce, jak komuś nie wychodzi na polu artystycznym, to od razu zostaje jurorem w telewizji. Podobnie jest z Mają Sablewską w TVN. Została jurorką i od razu uciekły od niej wszystkie gwiazdy.
Często właśnie spotykam się z opinią, że Maanam z lat 80. był dużo lepszy niż ten z lat 90.Bob pisze:Pierwsze płyty to rozkwit geniuszu w pełnej krasie...
Kompletnie się z tym nie zgadzam. Przecież Maanam od pierwszej do ostatniej płyty łączył drapieżność z łagodnością, zawsze była energia. "Derwisz i anioł", "Róża" i "Łóżko" to świetne albumy.Paweł Gzyl pisze:Czas represji służył polskiej muzyce rockowej. Kiedy Maanam powrócił na scenę w wolnym kraju, był już zupełnie innym zespołem. Mdłe melodie, kiczowate piosenki o miłości, brak energii, sentymentalne rozmemłanie. Dopiero "Znaki szczególne" okazały się powrotem do formy.
Wow, prawdziwa perełka, ale serio trzeba było czekać na śmierć Kory, by ją wydać?KrzysiekF pisze:21 września premiera płyty