Re: Sprzedaż płyt w Polsce
: 26 lis 2020, 23:05
Żadna wytwórnia nie stawia swojej strategii na sprzedaż fizyczną, bo wszyscy wiedzą jaki jest jej dalszy los patrząc na zachód, a tegoroczny Covid tylko tę transformację przyspieszył. A same wyróżnienia ZPAVu są też nieporównywalne, bo jeśli wytwórnia nie zaraportuje sprzedaży cyfrowej (a tutaj bywa różnie), to brana jest tylko wartość odsprzedaży z kas (tak naprawdę to chodzi o EMPIK + Saturn + MM). Prawdziwy obraz rynku wyłoni się, kiedy zostanie odpalony nowy olis uwzględniający streaming.Margaret pisze:Ten artykuł pokazuje, że nie każda gwiazda (popularna czy legenda) sprzedaje masę płyt.
Wiadomo, obecnie liczy się iTunes czy Spotify.
Przy obecnym zamieszaniu Kultu z Bayer Full, Jurek Owsiak wyjawił, że pierwszy nakład płyty CD wynosił 8.000 sztuk i dzięki aferze sprzedał się cały nakład, dlatego zamówili kolejne 11.000 egzemplarzy.
A więc między wierszami można wyczytać, że te 8 tysięcy to nakład z górką, który pewnie bez tej afery by się nie sprzedał.
Nie śmieje się z Kazika, tylko te liczby pokazują jak obecnie sprzedają się płyty i to, że ktoś utrzymuje się kilkanaście tygodni na Olisie, to nie znaczy, że sprzedał wielotysięczny nakład.
Przykład - nowa płyta Kukulskiej - płyta na Olisie utrzymuje się od 11 tygodni, otrzymała "Złotą Płytę", ale nikt nie mówi, że ten certyfikat jest w kategorii "muzyka klasyczna", a więc aby dostać "złoto" to wystarczyło sprzedać 5.000 egzemplarzy.
Zalewski dobrze się trzyma, bo od 8 tygodni jest w zestawieniu, ale pewnie do 15.000 jeszcze mu brakuje.
Są oczywiście wyjątki jak np. Sanah, która ma platynę i jest już 27 tygodni na Olisie, ale jej wytwórnia mocno się stara, aby sprzedaż cały czas się utrzymywała.
link do artykułu:
https://www.antyradio.pl/Muzyka/Rock-Ne ... dane-44799