Edyto, mam nadzieję, że to przeczytasz. Jeśli tak, będę szczęśliwa.
Dla mnie wygrałaś.
Nie wygrałaś tańca - ale wygrałaś siebie poprzez taniec. Jesteś kobietą z klasą, naprawdę. Wielki podziw dla Ciebie Edytko, za wszystko. I dla Janka również - wspaniały człowiek.
To czego dokonałaś; dla jednych może wydawać się sztuczne i chimeryczne. Dla mnie jest prawdziwe i autentyczne.
Wczoraj zobaczyłam prawdziwą Edytę. Edytę kochającą sztukę i piękno.
Szczerość przekazu i emocji mnie poraziła. Ciepło się robi na sercu, gdy mam okazję od nowa i wciąż od nowa przeżywać i odtwarzać to, dzięki czemu czuje się szczęśliwsza. Dzięki Tobie!
Twój uśmiech, oczy, słowo, każdy najdrobniejszy gest... To wszystko sprawia, że naprawdę żyje mi się lepiej.
Dziękuję, że wciąż na nowo mam okazję odkrywać nową Edytę. Dziękuję za każdy taniec, za wkład, pracę, za to, że zrobiłaś to dla NAS - Fanów. Za poświęcenie, ból... Za miłość.
Wczoraj przy ogłaszaniu wyników nie uroniłam ani jednej łzy - o dziwo, czułam tylko swego rodzaju ulgę.
Teraz łzy kapią mi po policzkach.
Ale od dziś wiem jedno - swoim artyzmem uszlachetniasz ten świat, gdy tylko masz okazję wydobyć i ukazać nam swój talent - promieniejesz
Oby już na zawsze.
Edytko, pięknie dojrzałaś. Ja razem z Tobą.
Trochę chaosu, wkradło się w moją wypowiedź, ale nieszkodzi. Emocje, emocje, emocje.
Za to najbardziej Cię szanuję Edyto. Przytululam Ciebie i Janka!
Bez względu na wszystko byłaś, jesteś i będziesz dla mnie kimś zupełnie wyjątkowym!
Magda.
________________________________________________________________________
Cóż. Głosowałam na Edytę w każdym odcinku. Do siebie żalu nie mam. Nie jestem zła.
Jestem jedynie potwornie zawiedziona zawiścią naszego narodu.
Wylansowany model z d*** w finale - jak oglądam ten program od pierwsze edycji, tak uważam, że będzie to jeden z najsłabszych finałów w historii.
Niemniej trzymam kciuki za wygraną Moniki. Daj Boże!
Mam nadzieję na jakąś niespodziankę ze strony Edi za tydzień
.
