DeathlySilence pisze:Trochę krytyki... nieobecne spojrzenie i grymas uśmiechu sprawiają, że wyraz twarzy jest ułomny, nienaturalny, przy dłuższym obcowaniu, odpychający.
Ludzie. Amatorski rysunek a Ty wymagasz żeby ktoś wydobył w rysunku obecny/nieobecny wzrok niczym Da Vinci śmiejące się oczy u Mona Lisy ...
Pomijając już fakt że na oryginalnym zdjęciu Edyta ma wzrok błędny jak by przed momentem wypadł jej mózg
Spróbuj sam narysować twarz aby chociaż w 20% przypominała Edytę nie mówiąc już o takich detalach.
Dramatyzujesz niczym Krystyna Janda. Dla dobra ogółu zjedz batona i zajrzyj TUTAJ.
Joan, rysunek tak dobry, że nie nazwałbym go "amatorskim"... chapeau bas!