Strona 448 z 450

Re: Facebook - oficjalne konto Edyty

: 13 lis 2020, 21:55
autor: Piter
Może nie miał jej kto zawieźć do Wawy.

Re: Facebook - oficjalne konto Edyty

: 13 lis 2020, 23:12
autor: Gosia1423
Margaret pisze:Czyżby Marcin Wieczorek już wrócił do elity współpracowników?
Jego dane kontaktowe znów pojawiły się na facebooku, w informacjach w kategorii "Media" :blink: :glaszcze2:
Ale na pewno wcześniej zniknęły? Ja nie wiem, bo nie sprawdzałam... Nawet jeśli wrócił to słabo, bo z managera stał się pośrednikiem.

Re: Facebook - oficjalne konto Edyty

: 24 lis 2020, 18:56
autor: IgaAga
Wygląda na to, że Edyta zamknęła Facebooka, strony też nie ma ciekawe, gdzie będzie info o działalności artystki? :lol3: :lol3: :lol3:

Re: Facebook - oficjalne konto Edyty

: 24 lis 2020, 19:01
autor: lena7
IgaAga pisze:Wygląda na to, że Edyta zamknęła Facebooka
U mnie dziala.
Nie moze zamknac FB przed ukonczeniem promocji Voice'a.
Poza tym watpie by sie pozbyla ponad 200 tys fanow - to nie w stylu narcyza.

Re: Facebook - oficjalne konto Edyty

: 24 lis 2020, 19:13
autor: IgaAga
to nie wiem czemu u mnie nie działa

Re: Facebook - oficjalne konto Edyty

: 24 lis 2020, 19:15
autor: wodawodnista
A napisałaś jakiś komentarz? Mi działa, może Cię zablokowała. Mi kiedyś odpowiedziała nawet na komentarz osobiście, ale to z 8 lat temu :lol3:

Re: Facebook - oficjalne konto Edyty

: 24 lis 2020, 19:15
autor: lena7
Zablokowala Cie za jakis nieprzychylny komentarz :lol3: albo zalajkowalas czyjs - ten sam skutek.

Re: Facebook - oficjalne konto Edyty

: 24 lis 2020, 19:36
autor: wodawodnista
Ale ona musi dużo czasu spędzać na social media bo to blokowanie za nieprzychylne komentarze jest od samego początku istnienia jej mediów społecznościowych. Ona musi serio kilka godzin siedzieć dziennie i przeklikać to wszystko.

Re: Facebook - oficjalne konto Edyty

: 24 lis 2020, 20:12
autor: lena7
Kiedys pudelek pisal o jej uzaleznieniu od neta. Z perspektywy widac, ze to zamilowanie do teorii spiskowych wlasnie z tego sie wzielo, ze za duzo czasu spedza na ekranie telefonu czy laptopa. Z drugiej strony lepsze takie uzalenienie w jej wydaniu niz jak inni celelbryci od alkoholu lub natkotykow. W cos w koncu musiala odleciec zyjac tyle lat na swieczniku.

Re: Facebook - oficjalne konto Edyty

: 28 lis 2020, 3:24
autor: wracamtuznów
Czy jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć dlaczego na fb wciąż nie ma ani słowa o nowej piosence?

Re: Facebook - oficjalne konto Edyty

: 28 lis 2020, 20:04
autor: pijej1
Landryna nie identyfikuje się z jej jakością. Przecież to chyba logiczne

Re: Facebook - oficjalne konto Edyty

: 28 lis 2020, 20:24
autor: wodawodnista
Niech promuje Cygańskie serce, jeszcze nie jest za późno!

Re: Facebook - oficjalne konto Edyty

: 11 gru 2020, 1:14
autor: audarya
Nowy post z filmem Kierzkowskiego - na ile naukowy? Po miniaturce spodziewam sie wymyslow, ale nie oceniajac ksiazki po okladce obejrze jutro. Przyznam sie bez bicia, ze nie znam goscia, ale jestem widzka Naukowego Belkotu - czy to wiele tlumaczy? :d Jak Wasze wrazenia?

no dobra, bardzo niespojne i nielogiczne wnioski wyciaga ten pan, fajnie, ze mowi o pewnych badaniach, jednak niepotrzebnie znieksztalca prawde i dopowiada rzeczy z..nikad jak z wlasnych wyobrazen. To, ze antyczne kultury znaly sie na astronomii to wiemy od dawna, jednak nie widze zwiazku z tematem oczyszczen i innych ezoterycznych rzeczy. to jest tak, ze ktos nie jest wystarczajaco inteligentny by prowadzic badania naukowe wiec poskleja sobie kilka niezwiazanych ze soba faktow i probuje zadowolic w ten sposob swoje ego, a osoby niewyksztalcone i naiwne (wierzace, ze wszyscy sa uczciwi) :edi: padaja ofiara takiej osoby/instytucji. odnosnie oczyszczania zycia to ja polecam robic takie porzadki na co dzien, a nie od swieta czy od ... zacmienia slonca :-)

Re: Facebook - oficjalne konto Edyty

: 12 gru 2020, 14:21
autor: Sreberko
audarya pisze:Nowy post z filmem Kierzkowskiego - na ile naukowy? Po miniaturce spodziewam sie wymyslow, ale nie oceniajac ksiazki po okladce obejrze jutro. Przyznam sie bez bicia, ze nie znam goscia, ale jestem widzka Naukowego Belkotu - czy to wiele tlumaczy? :d Jak Wasze wrazenia?

no dobra, bardzo niespojne i nielogiczne wnioski wyciaga ten pan, fajnie, ze mowi o pewnych badaniach, jednak niepotrzebnie znieksztalca prawde i dopowiada rzeczy z..nikad jak z wlasnych wyobrazen. To, ze antyczne kultury znaly sie na astronomii to wiemy od dawna, jednak nie widze zwiazku z tematem oczyszczen i innych ezoterycznych rzeczy. to jest tak, ze ktos nie jest wystarczajaco inteligentny by prowadzic badania naukowe wiec poskleja sobie kilka niezwiazanych ze soba faktow i probuje zadowolic w ten sposob swoje ego, a osoby niewyksztalcone i naiwne (wierzace, ze wszyscy sa uczciwi) :edi: padaja ofiara takiej osoby/instytucji. odnosnie oczyszczania zycia to ja polecam robic takie porzadki na co dzien, a nie od swieta czy od ... zacmienia slonca :-)
"Jeśli zredukujemy pojęcie natury do tego, co o niej zrozumieliśmy za pomocą naszych umysłów, nie będziemy w stanie przeżyć jako gatunek".

Wszystko o czym mowa w ww. filmie jest jasne i klarowne. Prawdą jest natomiast, że potrzeba pokory, samoświadomości i uważności, by zaobserwować opisane zjawiska. Na pewnym etapie rozwoju wszystko staje się jasne, zaczynamy rozumieć rzeczy, które wcześniej były dla nas kompletnie niepojęte. Czas wiele zmienia :-D

Nie zrozumcie mnie źle, ale Edyta jest ewidentnie "przebudzona". I nie, nie oznacza to, że zwariowała, brakuje jej piątej klepki. Osobiście widzę jak wielu ludzi wokół się zmienia, "budzi" można powiedzieć :lol: Wchodzimy w nową erę Kochani, nawet jeżeli większość z Was sobie tego nie uświadamia :aniolek2:
Pamiętajmy, że nasz poziom rozumienia często bywa ograniczony, każdy rozwija się w swoim tempie, ma inne doświadczenia, poziom świadomości. Poza tym wiele spraw jest za kurtyną, rzadko ktokolwiek rozumie istotę wszechrzeczy. Życie to nie tylko materia, polityka, czas od zmierzchu do świtu, tu i teraz. Geneza człowieka, naszej planety, wszechświata jest głęboka, a większość ludzi nie pochyla się nad tym tematem. Edyta zdaje się widzieć i analizować tę wielką zagadkę. To nie są żadne wymysły. I racja - dziwne są to czasy, że nie wstydzimy się być podłym, nieczułym, a swojej duchowości już tak. W obliczu zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia wypadałoby się nad tym zastanowić. Życzę Nam wszystkim dużo miłości i energii do zgłębiania swoich korzeni, tych prawdziwych korzeni. Wtedy odczujemy spokój, wdzięczność i czyste szczęście :lol: <3

Re: Facebook - oficjalne konto Edyty

: 16 gru 2020, 8:04
autor: audarya
Sreberko pisze:
audarya pisze:Nowy post z filmem Kierzkowskiego - na ile naukowy? Po miniaturce spodziewam sie wymyslow, ale nie oceniajac ksiazki po okladce obejrze jutro. Przyznam sie bez bicia, ze nie znam goscia, ale jestem widzka Naukowego Belkotu - czy to wiele tlumaczy? :d Jak Wasze wrazenia?

no dobra, bardzo niespojne i nielogiczne wnioski wyciaga ten pan, fajnie, ze mowi o pewnych badaniach, jednak niepotrzebnie znieksztalca prawde i dopowiada rzeczy z..nikad jak z wlasnych wyobrazen. To, ze antyczne kultury znaly sie na astronomii to wiemy od dawna, jednak nie widze zwiazku z tematem oczyszczen i innych ezoterycznych rzeczy. to jest tak, ze ktos nie jest wystarczajaco inteligentny by prowadzic badania naukowe wiec poskleja sobie kilka niezwiazanych ze soba faktow i probuje zadowolic w ten sposob swoje ego, a osoby niewyksztalcone i naiwne (wierzace, ze wszyscy sa uczciwi) :edi: padaja ofiara takiej osoby/instytucji. odnosnie oczyszczania zycia to ja polecam robic takie porzadki na co dzien, a nie od swieta czy od ... zacmienia slonca :-)
"Jeśli zredukujemy pojęcie natury do tego, co o niej zrozumieliśmy za pomocą naszych umysłów, nie będziemy w stanie przeżyć jako gatunek".

Wszystko o czym mowa w ww. filmie jest jasne i klarowne. Prawdą jest natomiast, że potrzeba pokory, samoświadomości i uważności, by zaobserwować opisane zjawiska. Na pewnym etapie rozwoju wszystko staje się jasne, zaczynamy rozumieć rzeczy, które wcześniej były dla nas kompletnie niepojęte. Czas wiele zmienia :-D

Nie zrozumcie mnie źle, ale Edyta jest ewidentnie "przebudzona". I nie, nie oznacza to, że zwariowała, brakuje jej piątej klepki. Osobiście widzę jak wielu ludzi wokół się zmienia, "budzi" można powiedzieć :lol: Wchodzimy w nową erę Kochani, nawet jeżeli większość z Was sobie tego nie uświadamia :aniolek2:
Pamiętajmy, że nasz poziom rozumienia często bywa ograniczony, każdy rozwija się w swoim tempie, ma inne doświadczenia, poziom świadomości. Poza tym wiele spraw jest za kurtyną, rzadko ktokolwiek rozumie istotę wszechrzeczy. Życie to nie tylko materia, polityka, czas od zmierzchu do świtu, tu i teraz. Geneza człowieka, naszej planety, wszechświata jest głęboka, a większość ludzi nie pochyla się nad tym tematem. Edyta zdaje się widzieć i analizować tę wielką zagadkę. To nie są żadne wymysły. I racja - dziwne są to czasy, że nie wstydzimy się być podłym, nieczułym, a swojej duchowości już tak. W obliczu zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia wypadałoby się nad tym zastanowić. Życzę Nam wszystkim dużo miłości i energii do zgłębiania swoich korzeni, tych prawdziwych korzeni. Wtedy odczujemy spokój, wdzięczność i czyste szczęście :lol: <3
Ja mowie caly czs o czym mowil ten gosc, dopowiada komenty i swoje wywody, i to psuje caly sens tego, o czym mowil ten naukowiec, i to sa wymysly. Nie ma czegos takiego, ze wypadaloby sie zastanowic - kazdy ma swoje zycie i swoja droge. Akurat ja jestem sceptykiem i realistka, uwazam, ze nadawanie magicznych cech zwyklym rzeczom jest przejawem pychy i glupoty. Nikt nie zna genezy czlowieka i swiata, mozemy tylko obserwowac to co jest, bez dopowiadania filozofii. Jak to zawsze mowie: chcesz poznac "boga" to idz poglaskaj kota, obserwuj go i to co jest, nie zmyslaj ;-) ale kazdy robi to co uwaza, i nikt nie bedzie mnie moralizowal, chyba, ze ma silne nerwy, bo moja odp moze byc co najmniej niemila :D
PS: ja nie twierdze, ze Edka jest szalona, natomiast jesli chodzi o "przebudzenie", polecam ksiazki o zen, od razu spada sie z nieba stwierdzajac, ze sie jest glupic i g...sie wie o przebudzeniu :PP tak, do tego trzeba troche pokory, zeby sie przyznac, ze niewiele sie znaczy. Najfajniej oddaje to znany do znudzenia mem: "don't take things too seriously, remember, you are here". Wiec chrzanienie nt boga, ktorego nikt nie zna jest, niedosc ze bezczelne to i glupie, ale akurat Edka robi to z dobrej woli i...ignorancji, jest zagubiona i probuje odnalezc siebie, to dobrze, mnie to bardzo cieszy, na pewni z czasem dojdzie do rozsadnych wnioskow (emocjonalna kobieta-rozsadne wnioski, no ok, moze to sie nie wydarzy...). Ja nadal lubie Edyte, nie mam takiej porzeby, zeby nasile dopasowac jej zrozumienie swiata do mojego, obserwuje ja, czasem sie troche martwie, ale jest dorosla i ma prawo kierowac wlasnym zyciem, i dobrze :-)