Edyta Górniak forum dyskusyjne

Love2Love 1990-2016 pisze:

IgaAga pisze:o mamo jak można takie bzdury opowiadać na live. Mam wrażenie, że Edyta całkowicie odleciała. wielka szkoda tych dzieciaków co ja słuchają.

Akurat ta wypowiedz była stosunkowo zachowawcza, już nie przesadzajmy

Tego pipczenia nie da się słuchać. Po 10 sekundach ma się dość
Szkoda, że tak buduje wizerunek.
Jest jeden plus ujemny: jest w tym konsekwentna

Wyłączyłem, gdy zaczęła tłumaczyć, czym jest post.
Edyta staje się nudna.

Edziotka odróżniająca klimat od pogody, prawiąca mądralowato o biznesie "niby" globalnego ocieplenia, które na końcu okazuje się jednak nie być "niby"... Czy ktoś jeszcze nadąża za jej sposobem "rozumowania"? Ręce opadają...

https://www.youtube.com/watch?v=vkDWDqVf76Y

Widzę, że ona zamierza przejść cały kanon tych bzdurnych teorii spiskowych

NA koniec ujawni się jako marsjanka

Plecie co jej na język przyjdzie.,, Bardzo lubię sezonowe owoce - grejpfrut, kaki,,- ja nie wiem czy to są sezonowe owoce dla nas raczej nie. ,,Planeta się oczyściła przez zatrzymanie nawet widziano delfiny we Włoszech,,- bzdura te delfiny w Wenecji to był fotomontaż fake news. ,,W Opolu miałam stan przedzawałowy z przepracowania,,- nie znam artysty mniej pracującego niż Edyta, poszła przecież informacja, że to nic poważnego w tym Opolu.,, Kucharz w restauracji specjalnie jej robi sushi vege,,- tez takie robię bez kucharza, żadna filozofia zwłaszcza, jak się ma tyle czasu, a Edzia prze ten skrajny minimalizm musi prosić kucharza. Propagowanie picia wody z różnymi dodatkami jest ok, ale dla zdrowych ludzi. wiele osób nie może pić wody z limonką, imbirem, pieprzem cayene, ze względu na choroby układu pokarmowego. Ciągły jej detoks myśli i stylu życia, nawrócenie i przebudzenie nic nie dają, a trwają już rok. cały czas to samo, ani jest mądrzejsza, ani lepsza jako człowiek. Sadzę, że jest bardzo samotna, guzik szczęśliwa. Jak skończy się pandemia dalej będą koncerty dla klasy biznes, dla fanów niewiele i podróże, ale to wszystko będzie z przebudzenia i skromności oraz minimalizmu.

I bedzie sie kurzylo za nia tym minimalizmem i samooczyszczeniem z silnikow odrzutowca. W te i wewte.

Zapomniałam nasza pszczółka jeszcze bredziła, że nie je jajek, bo skoro rodzą się z nich dzieci, to jak można je zjadać. Tylko korzonki i nasionka jada. Kurcze ale jak nasionko zje to też nic nie urośnie, chyba ze go nie przetrawi, wydali do gleb, to wtedy może. POMOCY .

IgaAga pisze:Zapomniałam nasza pszczółka jeszcze bredziła, że nie je jajek, bo skoro rodzą się z nich dzieci, to jak można je zjadać. Tylko korzonki i nasionka jada. Kurcze ale jak nasionko zje to też nic nie urośnie, chyba ze go nie przetrawi, wydali do gleb, to wtedy może. POMOCY .

A to nie jest tak, ze potrzebny jest kogut do zapłodnienia? Wiele jaj jest niezapłodnionych po prostu.

Apropos - moze na ktoryms live powie swiatu w koncu co bylo pierwsze - jajko czy kura

Zapomniała już bidulka że LA zajadała się ośmiorniczkami na live i wtedy je uwielbiała, chwaliła też kraby teraz bardzo ich nie lubi. Zapomniała również, że Krupowie wychowali jej dziecko i okoliczne sezonowe ciocie, zapomniała też że wcale jej partnerzy nie potrzebowali się na niej promować, bo radzą sobie w większości lepiej od niej. O gotowaniu i prowadzeniu auta nie wspomnę to Krupa jej zabronił, a ona biedna w tym trwa. Przynajmniej w tej skromności sama zajmuje willę w górach, ale miały być domy, studio i płyta oraz rozdawanie ciuszków, szkoła jogi i nic cisza, czyli jak zwykle. Ale jest już przedruk w brukowcach o zawale, więc misja spełniona. Po co nagrywać muzykę jak Natalia Przybysz, czy Tola Szlagowska?

W przypadku Edyty powiedzenie "mieć więcej szczęścia niż rozumu" nabiera dziś po tych live'ach na znaczeniu. Gdyby nie jej fart w napotkaniu na swej drodze takich ludzi jak Stokłosa/Kubiak/Cygan, to ze swą infantylnością, trudnym charakterem i naiwnością tkwiła by pewnie gdzieś w chórkach do dziś. Jeśli po tych wszystkich wypowiedzianych głupotach wróci teraz do szacunku i stawek sprzed
pandemii to będzie kolejny dowód, że to urodzona szczęściara i nic jej nie jest w stanie zaszkodzić.

IgaAga pisze:Zapomniała już bidulka że LA zajadała się ośmiorniczkami na live i wtedy je uwielbiała, chwaliła też kraby teraz bardzo ich nie lubi. Zapomniała również, że Krupowie wychowali jej dziecko i okoliczne sezonowe ciocie, zapomniała też że wcale jej partnerzy nie potrzebowali się na niej promować, bo radzą sobie w większości lepiej od niej. O gotowaniu i prowadzeniu auta nie wspomnę to Krupa jej zabronił, a ona biedna w tym trwa. Przynajmniej w tej skromności sama zajmuje willę w górach, ale miały być domy, studio i płyta oraz rozdawanie ciuszków, szkoła jogi i nic cisza, czyli jak zwykle. Ale jest już przedruk w brukowcach o zawale, więc misja spełniona. Po co nagrywać muzykę jak Natalia Przybysz, czy Tola Szlagowska?

Widze, ze dobrze znacie sie z Edyta lub spotkalyscie sie kilka razy na kilka godzin, ze @wiesz@ kto wychowywal Allana...po co powtarzac takie niesprawdzone bzdury?

Dodano po 47 sekundach:

mpjp pisze:Apropos - moze na ktoryms live powie swiatu w koncu co bylo pierwsze - jajko czy kura

Dawid Mysliwiec zrobil juz o tym material

Na instastory udostępniła relację z backstage ale czy z sesji zdjęciowej, czy czegoś innego, nie wiadomo. Wygląda ja żyleta

Raczej jakiś program telewizyjny, ma zamontowany mikrofon przy twarzy.