Przeurocze to wideoMatiz99 pisze:Your High było w wersji podstawowej czy remixie?
Remix.
PS. https://youtu.be/I2uH1kGj6cY?t=205 w 3:25 jakiś tępy **** krzyknął ..hymn polski!'' Co za hołota. Na cholerę poszedł na koncert?!
Kielce - 8 sierpnia 2015
Trasa Love2Love
- Frytka
- Whatever it takes
- Posty: 623
- Rejestracja: 28 lut 2014, 16:05
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Litania
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
- Himcio
- Impossible
- Posty: 1789
- Rejestracja: 30 sie 2009, 19:22
- Ulubiony album: Kiss Me Feel Me
- Ulubiona piosenka: Under Her Spell
- Lokalizacja: Lubartów
- Kontakt:
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Powiem tylko jedno...każdy powinien być chociaż na jednym koncercie. To było niesamowite, nie mówię już o głosie, formie wokalnej, C6 w NPOW....ale o tym, że cały amfiteatr stał, gdy Edyta śpiewała To nie ja.... tego trzeba doświadczyć....tego klimatu.
- Aro
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11050
- Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Dzięki wielkie za filmiki i relacje. Widzę, że koncert bardzo udany i nawet nie było tak pusto na widowni. Oby tak dalej.
-
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7368
- Rejestracja: 08 gru 2004, 15:15
- Ulubiony album: EG
- Ulubiona piosenka: -
- Lokalizacja: Tu-i-Tam
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Przesłuchałem kilka wykonań na YT i ta pamiętna ostatnia trasa sprzed 16 lat to jednak było coś. Chórki, aranżacje Sztaby, który namalował wszystkie te piosenki na nowo. Tu... bez muzycznego szału. Nawet z Glacą to wykonanie na kolana mnie nie rzuca. Może na żywo efekt był lepszy.
- Flux
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5550
- Rejestracja: 26 kwie 2009, 11:03
- Lokalizacja: Polska
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
No muzycznie nic zaskakującego czy szczególnie finezyjnego nie słychać na tych nagraniach, muszę przyznać Piterowi rację. Mielone i odgrzewane od pięciu lat Jestem kobietą, już lepiej było śpiewać smaczniejszą wersję tajską, ta sprawdzona choreografia i tancerze, motyla wizualizacja z nieszczęsnego Opola przy To nie ja. Jak na szumnie zapowiadaną pierwszą od 16 lat trasę koncertową, rzekomo największą produkcję w historii, to nie widać tutaj ani szczególnego rozmachu ani przygotowania czegoś, czego byśmy nie widzieli/nie słyszeli wcześniej. A już fakt, że piosenkarka po 16 latach inwestuje w tancerzy zamiast chórek, nie mając już formy sprzed 16 lat, jest naprawdę dziwne. Szkoda, że nie licząc Nie było i Niebo to my, Edyta nie zaskoczyła. Sądząc jednak po reakcjach, warto się wybrać, bo przynajmniej zrobiła to, co potrafi najlepiej. Kupuję bilety na Gorzów
- dorota
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 5859
- Rejestracja: 08 gru 2004, 21:38
- Ulubiona piosenka: To,co najlepsze
- Lokalizacja: Sopoćkowo
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
ja czekam na Gdańsk
bilet w 1rzędzie, mam nadzieję, że jednak coś tam zobaczę na scenie ...
muzycznie ok, już chyba wszystko napisaliście na ten temat, o braku chórków nie wspomnę, bo to wstyd!
natomiast przyczepię się do kreacji, Edi wygląda coraz dziwniej niestety ...
sukienka halka, drugie wdzianko trudne do określenia i zestaw jeansowy,ani to ładne, ani pasujące do całości ...
zobaczymy, co będzie dalej ...
ps. ja też chcę usłyszeć Glona
bilet w 1rzędzie, mam nadzieję, że jednak coś tam zobaczę na scenie ...
muzycznie ok, już chyba wszystko napisaliście na ten temat, o braku chórków nie wspomnę, bo to wstyd!
natomiast przyczepię się do kreacji, Edi wygląda coraz dziwniej niestety ...
sukienka halka, drugie wdzianko trudne do określenia i zestaw jeansowy,ani to ładne, ani pasujące do całości ...
zobaczymy, co będzie dalej ...
ps. ja też chcę usłyszeć Glona
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Lokalne media "Wielkie show Edyty Górniak w Kielcach!" : http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... F150809209
W artykule jest też krótkie video z koncertu.
tak, my pewne aranże znamy z innych okazji, ale większość ludzi nie śledzi Edyty na każdym kroku, więc dla nich to były świeżynki. Innych artystów nie prześwietlam co chwilę w ten sposób, ale to norma, że zmienia się aranże raz na jakiś czas. Ważne, że cos nowego doszło. Na kolejnych koncertach też coś zmienią. Jestem dobrej myśli. Koncert to też emocje, energia, reakcja, bodźce, a tego nie brakowało. Atmosfera była genialna. Edyta zbiera świetne recenzje po występie. a to dopiero początek. Mysle, że dostała potężny zastrzyk zwrotny od ludzi. Nie ma powodów do narzekań.
W artykule jest też krótkie video z koncertu.
tak, my pewne aranże znamy z innych okazji, ale większość ludzi nie śledzi Edyty na każdym kroku, więc dla nich to były świeżynki. Innych artystów nie prześwietlam co chwilę w ten sposób, ale to norma, że zmienia się aranże raz na jakiś czas. Ważne, że cos nowego doszło. Na kolejnych koncertach też coś zmienią. Jestem dobrej myśli. Koncert to też emocje, energia, reakcja, bodźce, a tego nie brakowało. Atmosfera była genialna. Edyta zbiera świetne recenzje po występie. a to dopiero początek. Mysle, że dostała potężny zastrzyk zwrotny od ludzi. Nie ma powodów do narzekań.
-
- Hope for us
- Posty: 13
- Rejestracja: 26 cze 2015, 22:38
- Ulubiony album: Edyta GÓRNIAK
- Ulubiona piosenka: Linger
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Mądrze i wszystko na temat .Wszystko było emocje ,energia ,magia .Koncert jak dla mnie po 16 latach od ostatniego spotkania muzycznego to przeżycie i wzruszenie i dawka takich emocji których żadne nagranie nie odda .Teraz Wrocław .Pozdrawiam Serdecznie i dzięki wielkie za tak mądry i rzeczowy opis koncertu.endeven pisze:Lokalne media "Wielkie show Edyty Górniak w Kielcach!" : http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... F150809209
W artykule jest też krótkie video z koncertu.
tak, my pewne aranże znamy z innych okazji, ale większość ludzi nie śledzi Edyty na każdym kroku, więc dla nich to były świeżynki. Innych artystów nie prześwietlam co chwilę w ten sposób, ale to norma, że zmienia się aranże raz na jakiś czas. Ważne, że cos nowego doszło. Na kolejnych koncertach też coś zmienią. Jestem dobrej myśli. Koncert to też emocje, energia, reakcja, bodźce, a tego nie brakowało. Atmosfera była genialna. Edyta zbiera świetne recenzje po występie. a to dopiero początek. Mysle, że dostała potężny zastrzyk zwrotny od ludzi. Nie ma powodów do narzekań.
-- Dodano: 10 sie 2015, o 11:26 --
Też mam porównanie byłem live 99 Kraków Teatr Słowackiego.Niezapomniany koncert , piękna oprawa chórki ,emocje i do wczoraj był to najpiękniejszy koncert jaki miałem w sercu .A sobotni w Kielcach to magia ,wzruszenie i Edyta w takiej formie wokalnej i z taką bombą energii ze trzeba być na koncercie i przeżyć to samemu .Pozdrawiam SerdeczniePiter pisze:Przesłuchałem kilka wykonań na YT i ta pamiętna ostatnia trasa sprzed 16 lat to jednak było coś. Chórki, aranżacje Sztaby, który namalował wszystkie te piosenki na nowo. Tu... bez muzycznego szału. Nawet z Glacą to wykonanie na kolana mnie nie rzuca. Może na żywo efekt był lepszy.
- witcher
- Linger
- Posty: 916
- Rejestracja: 09 lut 2009, 23:51
- Ulubiony album: Live'99
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: WarSaw
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Nie sposób się nie zgodzić. Zauważyłem, że ten brak muzycznego szału jak to ująłeś charakteryzuje niemal każde wystąpienie Edyty z zespołem Marcina Urbana...Piter pisze:rzesłuchałem kilka wykonań na YT i ta pamiętna ostatnia trasa sprzed 16 lat to jednak było coś. Chórki, aranżacje Sztaby, który namalował wszystkie te piosenki na nowo. Tu... bez muzycznego szału. Nawet z Glacą to wykonanie na kolana mnie nie rzuca. Może na żywo efekt był lepszy.
Ewentualnie rockową wersję z Łodzi (koncert w Manufakturze).Flux pisze:Mielone i odgrzewane od pięciu lat Jestem kobietą, już lepiej było śpiewać smaczniejszą wersję tajską
Bardzo się cieszę, że koncert okazał się sukcesem. Przeglądając nagrania na YT mam jednak pewien niedosyt. Głównie pod względem muzycznym (aranżacje), choć wygląd sceniczny Edyty znów mnie nie zachwycił (od występu w Opolu jest coraz gorzej mam wrażenie). Cieszy, że forma wokalna jest przyzwoita, że był klimat, święto Edyty i fanów. I tego się trzymajmy.
-
- Impossible
- Posty: 1741
- Rejestracja: 22 maja 2011, 15:31
- Lokalizacja: z ...............
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
no to czekam na mój Wrocław!
Cieszy mnie to bardzo co czytam, cieszy mnie sukces tego koncertu-tym bardziej ze niektórzy tutaj wręcz wyczekiwali wielkiej porażki
Najwieksze zaskoczenie "niebo to MY" ! owszem brakuje kilku ważnych piosenek, które mogły by być zamiast np. Teraz Tu. ale może jeszcze się to troche zmieni/
Cieszy też brak coverów, no i paplaniny! Akcja z Allanem na telebimie - po co i w jakim celu? Coś totalnie dla mnie niezrozumiałego...
co do wyglądu-cóz każdy następny strój gorszy od poprzedniego, kurcze faktycznie Opolski dresik przy tym zestawie prezentował się super!
Cieszy mnie to bardzo co czytam, cieszy mnie sukces tego koncertu-tym bardziej ze niektórzy tutaj wręcz wyczekiwali wielkiej porażki
Najwieksze zaskoczenie "niebo to MY" ! owszem brakuje kilku ważnych piosenek, które mogły by być zamiast np. Teraz Tu. ale może jeszcze się to troche zmieni/
Cieszy też brak coverów, no i paplaniny! Akcja z Allanem na telebimie - po co i w jakim celu? Coś totalnie dla mnie niezrozumiałego...
co do wyglądu-cóz każdy następny strój gorszy od poprzedniego, kurcze faktycznie Opolski dresik przy tym zestawie prezentował się super!
- Kamui Shiro
- Edytomaniak: ja tu nocuję!
- Posty: 3530
- Rejestracja: 27 gru 2004, 12:17
- Ulubiony album: Perła
- Ulubiona piosenka: Niebo to my
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Z nadzieją na "Niebo to my" i "Dumkę" też się chętnie przejdę na wrocławski. Do Hali... o, widzę że bilety nawet nie tak drogo
- KrzysiekF
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 7480
- Rejestracja: 10 gru 2004, 16:21
- Ulubiony album: DOTYK
- Ulubiona piosenka: Szyby
- Lokalizacja: Tybet
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
No dobrze...
Czas na moją odczucia po koncercie w Kielcach. Na pewno nie możemy trasy Love 2 Love porównywać i mierzyć miarą trasy jeszcze w XX wieku Live ` 99. To były inne czasy, inny odbiór Edyty zarówno w mediach jak i przez Polaków. Świeżość aranżacji, najlepsi muzycy, chórek , to było coś ponad czasy 90 w Polsce. Tęsknimy za tym, ale trzeba się pogodzić że te czasy już nie wrócą
Przez ponad dekadę wszyscy czekaliśmy na prawdziwe koncerty , nie mówiąc już o trasie...
8 sierpień 2015 . W końcu nadszedł 1 koncert trasy L2L. Na duży plus na pewno zasługuje scena, oprawa, światła, telebimy, praca realizatorów. Zgadzam się z przedmówcami, że nie potrzebnie pokazano filmik z Allanem. Cała historia przed koncertem Edyty jest już Wam znana. Suporty, organizatorzy, którzy nie wiedzieli że 8 sierpnia o godzinie 20 w Polsce jest jasno. Poszukiwanie suportu...i oto mieliśmy dwie "wokalistki".
Edyta na pewno na wejściu postawiła mocno nogę na scenie. Wiedziała po co na niej jest i dla kogo. Szyby , jak piszę wielu Fanów tym razem nie zagrały tak jak powinny, może to kwestia aranżu. Zabrakło mi historii tej którą zawsze Edyta stara się opowiadać... Od YH rozkręciła się impreza. Wszyscy wstali, tańczyli, śpiewali. To był chyba 1 moment , który zdecydował że już prawie do końca publika stała Edyta jak na swoje możliwości bardzo mało mówiła, starała się pokazywać sprawiedliwie publice z lewej , środka i prawej strony. Kusiła, puszczała oczko do widza.
Duet z Glacą BOMBA. Energia rozpie....scenę. Przepływała między Artystami. Wymiana spojrzeń, ruch ...wszystko było tak jak powinno.
Dla mnie był to czas kiedy choć trochę cofnołem się lata wstecz. Obserwowałem ludzi, tych w wieku 20 ,30 lat , czy starszych Fanów - sympatyków Edyty. Słowa na ustach, zatrzymany wzrok, spojrzenie...chwila refleksji na twarzy, Piękne to było. Mimo lat z pewnością piosenki z DOTYK-u są nieśmiertelne. Widziałem łzy u ludzi. Wzruszenia, przytulenia...Piękne to chwile.
Pisaliście również o braku chórków. Tutaj się zgodzę, przy całym rozmachu koncertu, zatrudnienie chórku...czy nawet zrobienie PR zagrywki z uczestnikami poprzednich edycji VoP mógł wypalić. Pogłosy i nagrane chórki Edyty niestety zostawiły pewien niedosyt.
Zabrakło mi również sekcji dętej.
Nie żałuję , że pojechałem. Trzeba korzystać, wszyscy tutaj wiemy , że trasa może się szybko nie powtórzyć.
Edyta wciąż ma wsparcie w społeczności gejowskiej. Mnóstwo fajnych-przystojnych chłopaków było na koncercie. Tutaj się nie zmieniło nic, było tak od początku i zostało do dziś.
Na koniec podziękuje wszystkim , którzy mieli odwagę powiedzieć cześć , podać rękę. Miło , że po latach poznałem Endiego. Dziękuje baker za rozmowy w czasie " suportów " , dziękuje przyjacielowi Endiego za humor w kolejce do bram.
Jeżeli macie tylko możliwość korzystajcie...kto wie co czas przyniesie. Edyta już Nas nie raz zaskoczyła.
I tylko jedna prośba na koniec. Łudzę się, że nagrywają fonię z koncertów, połączą i może wyjdzie jakaś CD Live...eh marzenia. O dołączeniu do nowej płyty nie wspomnę. Edycja Deluxe
Czas na moją odczucia po koncercie w Kielcach. Na pewno nie możemy trasy Love 2 Love porównywać i mierzyć miarą trasy jeszcze w XX wieku Live ` 99. To były inne czasy, inny odbiór Edyty zarówno w mediach jak i przez Polaków. Świeżość aranżacji, najlepsi muzycy, chórek , to było coś ponad czasy 90 w Polsce. Tęsknimy za tym, ale trzeba się pogodzić że te czasy już nie wrócą
Przez ponad dekadę wszyscy czekaliśmy na prawdziwe koncerty , nie mówiąc już o trasie...
8 sierpień 2015 . W końcu nadszedł 1 koncert trasy L2L. Na duży plus na pewno zasługuje scena, oprawa, światła, telebimy, praca realizatorów. Zgadzam się z przedmówcami, że nie potrzebnie pokazano filmik z Allanem. Cała historia przed koncertem Edyty jest już Wam znana. Suporty, organizatorzy, którzy nie wiedzieli że 8 sierpnia o godzinie 20 w Polsce jest jasno. Poszukiwanie suportu...i oto mieliśmy dwie "wokalistki".
Edyta na pewno na wejściu postawiła mocno nogę na scenie. Wiedziała po co na niej jest i dla kogo. Szyby , jak piszę wielu Fanów tym razem nie zagrały tak jak powinny, może to kwestia aranżu. Zabrakło mi historii tej którą zawsze Edyta stara się opowiadać... Od YH rozkręciła się impreza. Wszyscy wstali, tańczyli, śpiewali. To był chyba 1 moment , który zdecydował że już prawie do końca publika stała Edyta jak na swoje możliwości bardzo mało mówiła, starała się pokazywać sprawiedliwie publice z lewej , środka i prawej strony. Kusiła, puszczała oczko do widza.
Duet z Glacą BOMBA. Energia rozpie....scenę. Przepływała między Artystami. Wymiana spojrzeń, ruch ...wszystko było tak jak powinno.
Dla mnie był to czas kiedy choć trochę cofnołem się lata wstecz. Obserwowałem ludzi, tych w wieku 20 ,30 lat , czy starszych Fanów - sympatyków Edyty. Słowa na ustach, zatrzymany wzrok, spojrzenie...chwila refleksji na twarzy, Piękne to było. Mimo lat z pewnością piosenki z DOTYK-u są nieśmiertelne. Widziałem łzy u ludzi. Wzruszenia, przytulenia...Piękne to chwile.
Pisaliście również o braku chórków. Tutaj się zgodzę, przy całym rozmachu koncertu, zatrudnienie chórku...czy nawet zrobienie PR zagrywki z uczestnikami poprzednich edycji VoP mógł wypalić. Pogłosy i nagrane chórki Edyty niestety zostawiły pewien niedosyt.
Zabrakło mi również sekcji dętej.
Nie żałuję , że pojechałem. Trzeba korzystać, wszyscy tutaj wiemy , że trasa może się szybko nie powtórzyć.
Edyta wciąż ma wsparcie w społeczności gejowskiej. Mnóstwo fajnych-przystojnych chłopaków było na koncercie. Tutaj się nie zmieniło nic, było tak od początku i zostało do dziś.
Na koniec podziękuje wszystkim , którzy mieli odwagę powiedzieć cześć , podać rękę. Miło , że po latach poznałem Endiego. Dziękuje baker za rozmowy w czasie " suportów " , dziękuje przyjacielowi Endiego za humor w kolejce do bram.
Jeżeli macie tylko możliwość korzystajcie...kto wie co czas przyniesie. Edyta już Nas nie raz zaskoczyła.
I tylko jedna prośba na koniec. Łudzę się, że nagrywają fonię z koncertów, połączą i może wyjdzie jakaś CD Live...eh marzenia. O dołączeniu do nowej płyty nie wspomnę. Edycja Deluxe
- Aro
- VIF czyli Very Important Fan
- Posty: 11050
- Rejestracja: 07 mar 2005, 17:57
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Nieśmiertelni
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Ten fragment mnie rozbawił. Najbardziej niektórych zainteresuje w tej całej recenzji.KrzysiekF pisze:Edyta wciąż ma wsparcie w społeczności gejowskiej. Mnóstwo fajnych-przystojnych chłopaków było na koncercie.
-
- The story so far
- Posty: 498
- Rejestracja: 27 sie 2011, 23:31
- Ulubiony album: następny
- Ulubiona piosenka: Obudźcie mnie
- Lokalizacja: PL
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
Dzięki za wszystkie relacje. Osobiście przeraża mnie, że kolejne koncerty będą identyczne, poza zmieniającą się gwiazdą duetu... Edyta nie jest osobą, której się chce modyfikować (n-ty raz JK w tragicznej wersji z syrenami, znów TNJ z motylem etc., Impo w wersji, którą mieliśmy już 3-4 razy - podczas gdy przecież na live można każdy numer zaśpiewać inaczej - trzeba tylko chcieć). Oby choć zmieniła repertuar...
- endeven
- Że kim ja jestem?
- Posty: 5202
- Rejestracja: 02 maja 2008, 12:58
- Ulubiony album: Dotyk
- Ulubiona piosenka: Glow On
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kielce - 08 sierpnia 2015
trzymam kciuki, że np tajska wersja JK zabrzmi na którymś koncercie, że na start będzie Perfect Heart z klawiszami, że medley impo.jak njadalej (stąd) nie będzie na bis, albo że zamiast TT zagrają Anything, że pojawi się chórek i zrobi ładne tło Edycie w I dont know what`s on your mind, że zaśpiewa inny tekst Bartosiewicz, czyli Perłę, ż epojawi się Glow On, że w międzyczasie wyjdzie płyta i coś nowego dorzuci io że setlista to będzie 15 piosenek Edyty, a nie 13 to byłby taki koncert marzeń Zaznaczam jednak, że absolutnie nie narzekam na Kielce, bo było super, ale mam świadomość że może być jeszcze lepiej. Niech Edyta spożytkuje ogrom energii z koncertu na następny a ten kolejny jest za miesiąc, wierzę że będzie się trochę różnił, jest trochę czasu.
może trzeba podpowiedziec Edycie jakie kawałki bysmy chcieli jakie niespodzianki. Jak dobrze pamiętam, to ktos na fejsie nieźle biadolił za Listem i proszę, był List...
może trzeba podpowiedziec Edycie jakie kawałki bysmy chcieli jakie niespodzianki. Jak dobrze pamiętam, to ktos na fejsie nieźle biadolił za Listem i proszę, był List...