Widzę, że koko-pop po naszym pamiętnym Koko Koko Euro Spoko wciąż żyje i podbija inne kraje.
Ta izraelska kokoszka ma szansę wygrać, piosenka jest chwytliwa, bekowa, typu "co się zobaczyło (i usłyszało) to się nie odzobaczy." Połączenie Meghan Trainor i Kaczki Dziwaczki, plus trendy typu Fat Acceptance mogą dać bardzo wysokie miejsce, jeśli nie zwycięstwo. W tym roku Izrael będzie także mocno wspierany z racji politycznego klimatu #BlamePoland, a Polska jak zwykle niechciane dziecko Europy Może jednak dostaniemy trochę punktów za kapelusze? Maryla pragmatyczna babka, może dobrze, że chłopaków faworyzowała
Piosenka Izraela ma wszystkie zadatki do tego, żeby wygrać, ale... w zeszłym roku murowanym zwycięzcą były Włochy, a po grand prix sięgnąć się nie udało. Niekoniecznie pomaga startowanie z pozycji faworyta. No i jeszcze pytanie jak piosenka zabrzmi na żywo. Dużo dodaje jej gdakanie i dynamiczny teledysk, a scena eurowizyjna to już zupełnie inna bajka, choć podobno wokalistka Izraela dostała zgodę, żeby używać też wokalu z taśmy (ciekawe w których momentach).
Dla mnie osobiście jak dotąd Białoruś i Szwecja. Polska moim zdaniem zginie.... Pierwszy raz od dawna jestem prawie pewien, że nie wejdziemy do finału. Chyba, że Polonia się zmobilizuje.
Słuchając piosenki Białorusi mam wrażenie że słyszałem już gdzieś ten utwór i to również na eurowizji, tylko nie pamiętam z czym mi się kojarzy.
W tym roku jakoś większość piosenek jest słaba, trzeba posłuchać więcej razy żeby coś wpadło w ucho...
A co do Polski, to podobnie jak Niuto uważam, że w tym roku nie wyjdziemy z półfinału. W ostatnich latach też nie zawsze byłem co do tego przekonany, ale w tym roku przy tego typu klubowej nucie nie mam nawet nadziei
Jak się okazuje, Izraelitka będzie występować na cześć akcji #MeToo! a jej gdakająca piosenka to hymn wyzwolonych kobiet, jak Single Ladies czy inne girl powery:
Nie jestem twoją zabawką
Ty głupi chłopaku
Pozbędę się ciebie
Jesteś głupi jak twój telefon
Z propozycji, które słyszałem wygrywa u mnie Benjamin Ingrosso z piosenką Dance You Off (Szwecja). Konkursu raczej nie wygra, ale piosenka jest dobra, nowoczesna (trochę idzie w klimaty The Weekend).
Co do propozycji Izraela - No cóż, piosenka ciekawa w swojej formie, ale tekst nie przypadł mi do gustu. Szczególnie irytujące jest „im not your toy, you stupid boy”. Niby śpiewa w dobrej sprawie, ale to brzmi jak wymyślone przez ucznia gimnazjum przez co piosenka wg mnie traci.
Btw.: ciekawe czy śpiewając np. „girl! showing your brain has no pain” czy inne wypociny wskazujące, że kobieta może być głupia (i nawiązujące do obecnych czasów - czyli wszechobecne botoksy, operacje plastyczne, sztuczne dodatki itp. skupiające uwagę jedynie na wyglądzie) otrzymałyby taki poklask... ale byłaby inba XD
ediva pisze:Jak się okazuje, Izraelitka będzie występować na cześć akcji #MeToo! a jej gdakająca piosenka to hymn wyzwolonych kobiet, jak Single Ladies czy inne girl powery:
Nie jestem twoją zabawką
Ty głupi chłopaku
Pozbędę się ciebie
Jesteś głupi jak twój telefon
Tak że zwycięstwo w kieszeni
W jej przypadku strach o molestowanie jest bezpodstawny.
Czytałem że wg bukmacherów wyjdziemy z półfinału z 7 pozycją. Polska ma na to spore szanse
Uwielbiam australie. Typowa pop piosenka ale w swojej typowosci superowa, lubie tez bondowa bruksele i wiele innych czeska piosenka miala szybko sie znudzic a naprawde ma poklady hitu to samo szewecja..... Nie kumam podniet nad grecja... Zydowka zabawna
nasza piosenka jest nijaka... do tego Lukas nie potrafi tego za bardzo śpiewać na żywo... - doczekał się już psychofanów hehe którzy go bronią... a kolesiowi lekcje śpiewu by się przydały
mnie najbardziej podoba się
Szwecja - Ingrosso robi znakomite show
Izrael - Netta - za gdakanie
Irlandia - Ryan z piękną lekką balladką
i reszta
Polska niestety prawie na sam koniec, wyprzedzamy jedynie JĘCZĄCĄ Rosjankę