Zdecydowanie Edyta powinna tylko śpiewać.
Fantastyczna, eteryczna, pięknie wyglądała bajkowo,ślicznie. Wokal jedyny taki.
Dodano po 13 minutach 31 sekundach:
setlista
1.Perfect heart
2.I dont know whats on your mind
3.Szyby
4.Tylko Ty
5.If I give myself (up) to you / Malagenia /How do you know
6.Kasztany
7.When you come back to me
8.Kolorowy wiatr
9. nie pamietam tyt.
10.I ll never love again
11. Nie proszę o więcej
BIS
Król
To nie ja
Nie mówiła przesadnie dużo,przy I ll never love again się popłakała, bardzo się wzruszyła.
wyglądała prześlicznie, publiczność była zachwycona, głosem rozwalała filharmonię. Było magicznie przecudnie.
Naprawdę w takich chwilach wybacza się wszystko.



