Strona 4 z 8

Re: Wierzę ...

: 24 maja 2020, 9:10
autor: Aro
Piter pisze:
Aro pisze:Inni nie potrzebują tego typu przekazów by istnieć w świecie, nasza gwiazda już tak. To mnie napawa śmiechem bo coś czuję, że za chwilę usłyszymy kolejne modlitwy i ośmieszy się tym jeszcze bardziej no, ale czy to pierwszy raz?
Skąd przekonanie, że ona to robi, aby zaistnieć? To tylko modlitwa, a zamieszanie się tu wokół tego zrobiło, jak po szczepionkach. Niby nikogo ziębi ani parzy, a w rzeczywistości właśnie wielu drażni, stąd ta kpina i uśmieszki.
To w takim razie po co wrzuca to na YT? Przecież pomodlić może się w domu w ciszy, a nie epatując tym publicznie. Blokując komentarze już miała świadomość, że wywoła ostrą reakcję. Mnie to nie drażni tylko bardziej śmieszy bo ta kobieta to samo zło, a teraz chce pokazać jaką to jest pilną katoliczką. No nie pyka mi to po prostu.

Re: Wierzę ...

: 24 maja 2020, 11:18
autor: Piter
Aro, serio? Ty wychodzisz tu z publicznym epatowaniem? Strasznie nie lubię tego argumentu. Czemu nie można wychodzić z szafy z religią czy z orientacja seksualną? Co w tym jest tak rażącego, skoro tu nikt nic nikomu nie narzuca?

Modlitwa teoretycznie ma swoją moc, energię, wrzucanie jej w eter wydaje się mieć sens.

Re: Wierzę ...

: 24 maja 2020, 11:58
autor: IgaAga
Mam nadzieję, że w końcu ta rozmodlona Edyta, zaczerpnie moc z modlitwy i swoim życiem pokaże, jaka z niej katoliczka (po owocach ich poznacie).

Re: Wierzę ...

: 24 maja 2020, 12:12
autor: Aro
Piter pisze:Aro, serio? Ty wychodzisz tu z publicznym epatowaniem? Strasznie nie lubię tego argumentu. Czemu nie można wychodzić z szafy z religią czy z orientacja seksualną? Co w tym jest tak rażącego, skoro tu nikt nic nikomu nie narzuca?

Modlitwa teoretycznie ma swoją moc, energię, wrzucanie jej w eter wydaje się mieć sens.
Ty w ogóle nie rozumiesz o co tu chodzi. Wg mnie to jest tylko i wyłącznie na pokaz. Taki z niej katol który zdrowaśki odmawia, a jak nadarzy się okazja to sprzeda własną matkę. Tyle, do mnie to nie trafia.

Re: Wierzę ...

: 24 maja 2020, 14:23
autor: fashionman
Aro pisze: Ty w ogóle nie rozumiesz o co tu chodzi. Wg mnie to jest tylko i wyłącznie na pokaz. Taki z niej katol który zdrowaśki odmawia, a jak nadarzy się okazja to sprzeda własną matkę. Tyle, do mnie to nie trafia.
Tak samo myślę, absolutnie nie krytykuję wiary i się z niej nie naśmiewam, sam jestem katolikiem. Po prostu ta pokazówka jest żenująca. Na youtubie gorliwa modlitwa, a na co dzień jad i złość wobec jakiejkolwiek krytyki.
Czy inne polskie wierzące wokalistki (np. Natalia Kukulska czy Anna Maria Jopek) afiszują się z tym?

Ponadto doskonale pamiętam, jak w trakcie wywiadów z czasów pierwszej międzynarodowej płyty zarzekała się, że przekonania polityczne i wiara są prywatną sprawą, drażliwym tematem, którego unikała.
Jak wiemy konsekwencja nie jest Jej mocną stroną.

Re: Wierzę ...

: 24 maja 2020, 18:13
autor: Flux
Ja chcę - może naiwnie - wierzyć, że ta modlitwa jest prawdziwa. Może akurat taka forma zapewnienia była jej teraz potrzebna. Sądzę, że takich ruchów Edyta nie kalkuluje, no może nie licząc przezornego zablokowania komentarzy. Ona co jakiś czas przechodzi takie ostre fazy fascynacji czymś, po czym to się naturalnie wygasza. Nie przypisywałbym tego chęci narobienia szumu wokół siebie. Może niektórzy mają rację i dewocieje, może przebije Violettę Villas na starość. Oby nie. Zostawiam jednak te rozważania na przyszłość, czas pokaże. Trochę żal, że to nie nowa piosenka ale jak sądzę nagranie tego nijak koliduje z jej ewentualnymi planami muzycznymi. Posłuchałem, podumałem, idę dalej.

Re: Wierzę ...

: 24 maja 2020, 18:16
autor: Rad.
fashionman pisze: Ponadto doskonale pamiętam, jak w trakcie wywiadów z czasów pierwszej międzynarodowej płyty zarzekała się, że przekonania polityczne i wiara są prywatną sprawą, drażliwym tematem, którego unikała.
Jak wiemy konsekwencja nie jest Jej mocną stroną.

Ty tak serio z tym argumentem? Przez 20 lat nie zmieniłeś zdania na żaden temat?

Re: Wierzę ...

: 24 maja 2020, 20:27
autor: fashionman
Rad. pisze:
fashionman pisze: Ponadto doskonale pamiętam, jak w trakcie wywiadów z czasów pierwszej międzynarodowej płyty zarzekała się, że przekonania polityczne i wiara są prywatną sprawą, drażliwym tematem, którego unikała.
Jak wiemy konsekwencja nie jest Jej mocną stroną.

Ty tak serio z tym argumentem? Przez 20 lat nie zmieniłeś zdania na żaden temat?
Owszem, zmieniłem. Tutaj jest to obrót o 180 stopni. Z ekstremum w ekstremum.

Re: Wierzę ...

: 24 maja 2020, 20:39
autor: Piter
Aro pisze: Ty w ogóle nie rozumiesz o co tu chodzi. Wg mnie to jest tylko i wyłącznie na pokaz. Taki z niej katol który zdrowaśki odmawia, a jak nadarzy się okazja to sprzeda własną matkę. Tyle, do mnie to nie trafia.
A do mnie tak, i nie podejrzewam jej o cynizm.

Dodano po 2 minutach 56 sekundach:
fashionman pisze: Owszem, zmieniłem. Tutaj jest to obrót o 180 stopni. Z ekstremum w ekstremum.
180 stopni to by było, gdyby dawniej jak Nergal darła Biblię na strzępy, a teraz potępiała niewierzących. Ona się jedynie nawróciła, pewnie wiara jej kiedyś pomogła.

Re: Wierzę ...

: 24 maja 2020, 20:39
autor: Aro
Cóż, naiwny jesteś.

Re: Wierzę ...

: 24 maja 2020, 20:41
autor: Piter
A Ty jesteś człowiekiem małej wiary :)

Re: Wierzę ...

: 24 maja 2020, 20:46
autor: Aro
A to na pewno. :lol3:

Re: Wierzę ...

: 24 maja 2020, 20:53
autor: fashionman
Piter pisze:180 stopni to by było, gdyby dawniej jak Nergal darła Biblię na strzępy, a teraz potępiała niewierzących. Ona się jedynie nawróciła, pewnie wiara jej kiedyś pomogła.
ja nie twierdziłem, że zmieniła się Jej wiara, tylko postawa względem poruszania tego tematu w mediach. Nadal uparcie twierdzę, że jest to 180 stopni. Wcześniej, gdy śpiewała kolędę z różańcem w dłoni czy składała ręce na instagramie, nie reagowałem, choć odczuwałem delikatny zgrzyt. Nagranie na youtube w mojej ocenie jest ekstremalne w odniesieniu do zachowania sprzed 20 lat.

Co do nawrócenia - trzymam kciuki, a czas zweryfikuje Jej miłosierdzie wobec bliźnich.

Re: Wierzę ...

: 24 maja 2020, 21:59
autor: Virtual Tom
Edzię dopiero oświeci jak jej na sądzie ostatecznym puszczą film - podsumowanie życia! :placzka:

Dla mnie wiara zawsze była sprawą osobistą, więc nigdy mi się nie podobało jej afiszowanie.

Obecnie jestem osobą mocno antykościelną - i nie chodzi tylko o kościół katolicki, chociaż ten w swojej historii ma tyle na sumieniu, że lepiej się nie zagłębiać w szczegóły.

Święci też mają swoje za uszami, tak żeby się odnieść do ostatniej rocznicy :miesza:

Re: Wierzę ...

: 25 maja 2020, 10:08
autor: Angie29
Absolutnie popieram wypowiedź przedmówcy. Wiara czy nawet orientacja to są poglądy prywatne. Nie trzeba się z tym obnosić na świat na pokaz typu.. Zobaczcie jaka jestem pobożna.... Natomiast w codziennym życiu pokazuje zupełnie inny obraz siebie. Zawistna, pamiętliwa, niewybaczajaca innym artystka to jest katoliczka? Śmiechu warte. Ona jest coraz bardziej śmieszna a grupka jej wielkich fanów to chyba typowi zaślepieni Pisowcy. Chyba czas aby kobieta która ma prawie 50 na karku trochę dorosła . Ma talent i głos ale niszczy swoją markę takimi zachowaniami. Ona po prostu taka już musi być. Ciężka do życia i z wielkim ego.