Re: Wybory Prezydenckie 2020 - druga tura
: 07 lip 2020, 18:06
Kayah poparła Trzaskowskiego w wyborach. Ciekawa argumentacja na jej FB. Podoba mi się odnośnik do słów Kaczyńskiego, że władza nie powinna być w rękach 1 partii
Najstarsze forum dyskusyjne poświęcone Edycie Górniak
https://e-gorniak.com/forum/
Kayah pisze:Moi Drodzy pragnę się z Wami czymś podzielić.
Z Rafałem Trzaskowskim, mimo że uczęszczaliśmy do tej samej podstawówki, spotkałam się tylko raz - niecałe 2 lata temu.
Przyszedł wraz z Rodziną na mój świąteczny koncert, po którym podeszli do mnie, by pogratulować występu i złożyć świąteczne życzenia.
Pojawili się bez obstawy, a jego wizyta obyła się bez anonsu służb specjalnych, choć był już włodarzem stołecznego miasta.
Pomyślałam wtedy, że jako osoba na państwowym stanowisku, wciąż potrafi być zwykłym człowiekiem, normalnym obywatelem, bez manii wielkości i strachu przed ludźmi.
Stanęła przede mną zwykła, ciepła, miła i serdeczna rodzina.
Jako że ja, niezależnie od zawodu jaki wykonuję, czuję się w pełni obywatelką, postanowiłam wytłumaczyć Wam Kochani, dlaczego w najbliższą niedzielę będę głosować właśnie na niego, jako mojego Prezydenta.
Zagłosuję na Rafał Trzaskowskiego:
bo czas na Prezydenta, który będzie reprezentował nas wszystkich, bez dzielenia na lepszych i gorszych, dbając o bezpieczeństwo wszystkich Polek i Polaków;
bo czas na Prezydenta, któremu są nieobojętne prawa kobiet, los dzieci, mniejszości, niepełnosprawnych, zwierząt i naszych bogactw naturalnych, jakimi są pomniki przyrody;
bo czas na Prezydenta umiejącego podejmować decyzje samodzielnie z myślą o kraju, a nie interesie partii;
bo pragnę Pierwszej Damy, która zabiera głos w sprawach ważnych, wspiera swojego męża, ale nie boi się mu przeciwstawić, kiedy ma odmienne zdanie, która udziela się charytatywnie, ale przede wszystkim aktywnie stoi na czele interesów Polek, a nie ukrywa się w zaciszu Pałacu;
bo czas na Prezydenta z otwartą głową, myślącego nowocześnie, wbrew konserwatywnym stereotypom;
bo wierzę, że ekologia, tolerancja, szeroko pojęta Europejska wspólnota nie są mu obce;
bo sam będąc obecnym na moim wspomnianym koncercie pokazał jak ważna jest kultura, jako nasza narodowa tożsamość;
bo jest człowiekiem z klasą, wykształceniem, znajomością języków obcych, ogładą i kulturą osobistą, znajomością protokołu, zatem będzie nas godnie reprezentować na międzynarodowej arenie, budząc szacunek, poważanie i ogólną sympatię;
bo startując tak późno do prezydentury wykazał się profesjonalizmem, szybkością i skutecznością działania, a przede wszystkim odwagą;
bo interesują mnie ludzie z krwi i kości, z charakterem, a także z historią polityczną świadczącą o zaangażowaniu patriotycznym;
i w końcu, bo akurat w tym wypadku zgadzam się ze słowami prezesa Kaczyńskiego, który już jakieś 10 lat temu bardzo słusznie mówił, że pełnia władzy w rękach jednej partii, to zagrożenie dla demokracji;
https://bit.ly/odemokracji
Wszystkich, niezależnie od tego, czy podzielają moje przekonania, czy nie, bardzo proszę – idźcie na wybory
PS. Jeśli wiecie, że wtedy nie będzie Was w Waszym okręgu wyborczym, macie jeszcze czas, by zabrać stosowne oświadczenia i zagłosować tam gdzie akurat będziecie w niedzielę.
Informacje ze szczegółami znajdziecie w Internecie.
Do zobaczenia w niedzielę przy urnach.
rozbawiłeś mnie haha. Cóż za zestawienie. Czuję w tym jakieś takie dziecięce wygłupy, figle, takie łapanie dziewczyn za warkocze w szkolnej ławce. Sorki, no nic więcej w Twoim poście nie dostrzegam, żadnej merytoryki, którą należałoby komentować, albo sie do niej odnosić.Kopaneek pisze:Kobieta, która kipi jadem (szczególnie do innych kobiet) stawia siebie za wzór i autorytet "dobrej zmiany", która ma zakończyć... rządy jadu, nierówności i obłudy politycznej.
#hipokryzja
PS Jedyna rzecz, która mnie zaciekawiła w tym wpisie, to to, czy jak witała Rafała po koncercie, była trzeźwa.
A Kayah mądrze prawi. Akurat ten wpis Kasi nie ocieka jadem. Jest uzasadnieniem jej wyboru. Wyboru, który podzielam.Kopaneek pisze:Zawsze będę uważał, że nie jest ważne kto mówi, ale co mówi.
Nie mam potrzeby nikogo zmuszać do swoich poglądów, agitować i obśmiewać cudzych wyborów.endeven pisze:Ja bym wreszcie posłuchał od Ciebie w temacie wyborów jakiegoś konkretnego stanowiska, opinii, argumentów za lub przeciw, jakieś uzasadnienie
„Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one”.endeven pisze:poki co tylko odbijasz piłeczki, albo nie odbijasz gdy nie masz czym, albo zwyczajnie szastasz sloganami i hasłami, które kompletnie nie przekonują, bo nic sie za nimi nie kryje.
Ona ocieka jadem. Może nawet nim jest.Flux pisze:A Kayah mądrze prawi. Akurat ten wpis Kasi nie ocieka jadem.
Gdybym obejrzał powyższy materiał nie mieszkając w Polsce, przeraziłbym się.Gosia1423 pisze:Materiał nakręcony przez BBC, smutny obraz Polski https://www.facebook.com/228735667216/p ... 383387217/
Gosiu, BBC to propaganda. Prawde powie Ci tylko najwiekszy samiec Alfa tego forum albo nacjonalista-PiSowiec no i jeszcze oczywiscie TvP.Gosia1423 pisze:Materiał nakręcony przez BBC, smutny obraz Polski https://www.facebook.com/228735667216/p ... 383387217/
Pierwsze o tym słyszę... Aż wygooglowałam. Nie znalazłam informacji, żeby ktoś z tym maszerował przez miasto... Tylko rzeźba była sprzedawana na cele charytatywne. Szczerze, myślałam, że będzie to bardziej niesmaczne. Jedynie słyszałam o absurdalnej akcji CBA i wjeździe na chatę z samego rana babeczce, bo zrobiła plakaty Matki Boskiej z tęczową aureolą... Ciekawe, że plakat JP2 z tęczową aureolą nie wzbudzał takiego zgorszenia...Kopaneek pisze: W kraju, w którym przerabia się Matkę Boską na waginę i maszeruje z owym tworem przez miasto bezkarnie
To nie propaganda, to reportaż jak nas widzą z zewnątrz... Serio nie razi Cię język, jakim operuje PAD? Chyba już zdążył obrazić wszystkich, łącznie z naszymi sąsiadami i sojusznikami.Kopaneek pisze:To niepokojące, że stałaś się bezrefleksyjnym nosicielem propagandy, Gosiu.
Nie dziwi mnie (a więc nie razi), że wilk... zachowuje się jak wilk.Gosia1423 pisze:Serio nie razi Cię język, jakim operuje PAD?
Tradycyjne ogłoszenie przed wyborami. W drugiej turze zagłosuję na Rafała Trzaskowskiego. Nie jest to mój kandydat pierwszego wyboru, ale nie będę głosował z rezygnacją, że trzeba wybrać „mniejsze zło” - mam wrażenie, że może to być, zwłaszcza w tej koniunkturze, niezły prezydent.
Jaki by nie był trzeba jednak zaciągnąć hamulec PiS. W 2015 partia ta słusznie zdiagnozowała problem nierówności i spójności społecznej, rozpoznała, że transformacja się skończyła i potrzebne są mechanizmy pozwalające szerszym niż dotąd grupom społecznym partycypować w sukcesie tego, co stało się po roku ’89. Odpowiedź na ten problem w ostatnich pięciu latach była taka sobie: zwrot społeczny miał często bardzo toporny i nieprzemyślany w szczegółach charakter. Tym nie mniej wiele grup społecznych po raz pierwszy poczuło, że państwo o nie dba – cały system polityczny powinien wyciągnąć wnioski.
Problem jest taki, że cena, jaką państwu i społeczeństwu przyszło zapłacić za ten zwrot okazała się po prostu za wysoka. Władza na wojnie z własnym państwem i połową społeczeństwa, demolka polityki zagranicznej, wojna o podporządkowanie sądownictwa rządowi, generowanie nieustannego chaosu i politycznego dymu, Ordo Iuris w Sądzie Najwyższym, media publiczne zmienione w ich parodię, pejzaż zniszczonych instytucji kultury, spacyfikowany Trybunał Konstytucyjny, nagonki na społeczność LGBT, realna faszyzacja społeczeństwa. PiS wygrał w okresie, gdy świetna koniunktura gospodarcza i polityczna, stabilna władza w Sejmie, Senacie i Pałacu Prezydenckim dawała mu pozycję do tego, by realnie przygotować państwo na wyzwania XXI wieku. Biorąc pod uwagę te wyzwania – konieczność odejścia od węgla, kryzys hydrologiczny, pułapka średniego rozwoju, miejsce Polski w zmieniającym się porządku światowym, czy nawet problem nowych form nierówności i pękania tkanki społecznej – pięć lat PiS to zmarnowany czas.
Jeśli PiS dostanie kolejne co najmniej trzy lata ze spolegliwym Dudą w Pałacu, to czeka nas tego jeszcze więcej. Dalsza podróż ku Budapesztowi. Nawet jeśli, biorąc pod uwagę nieudolność tej władzy, ostatecznie tam nie dojedziemy, to bez wątpienia oddalimy się od standardów minimalnej demokracji – a na pewno zmarnujemy kolejne lata na spory o obronę cywilizacyjnego minimum, zamiast na szukanie rozwiązań na przyszłość. Nie zapominajmy też, w Sejmie czeka np. popierana przez Ministerstwo Sprawiedliwości ustawa penalizująca edukację seksualna. Jeśli Sejm ją przyjmie, to jak myślicie zachowa się Duda? Albo w sprawie ustawy penalizującej tzw. aborcję eugeniczną? „Propagandy homoseksualnej”?
Leftbook pyta często: „co z socjalem”? Czy Trzaskowski prezydent nie będzie oznaczał neoliberalnego zwrotu? Nie, bo prezydent nie zajmuje się w Polsce polityką ekonomiczną. Decyduje o tym rząd i sejmowa większość. Nie wierzę w szybkie wybory po zwycięstwie RT. Nie wierzę też w to, że obecna większość przedstawi Trzaskowskiemu ustawy z kolejnymi transferami, które ten będzie blokował. Bo z powodu poepidemicznego kryzysu także socjalny zwrot w PiS najpewniej się skończy – przynajmniej do następnych wyborów. Scenariusz, że Trzaskowski-neoliberał blokuje jakiejś pro-socjalne posunięcia rządu Adriana Zandberga to na tyle odległa perspektywa, że pozwalam jej sobie nie uwzględniać w obecnej kalkulacji.
Dlatego, Trzaskowski – alternatywa jest naprawdę okropna, a kandydat KO to naprawdę nie jest jak na politykę Polski 2020 roku złą prezydencką opcją.